sultangurde - komentarze do bloga

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
bezuszny
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1540
Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
Życiówka na 10k: 39:51
Życiówka w maratonie: 3:13:48
Lokalizacja: Holandia

Nieprzeczytany post

Bardzo ładnie pobiegnięte, jednocześnie na maksa i pod pełną kontrolą, co jest trudną sztuką. Widać, że jesteś w dużym gazie.
Jestem ciekaw, jak będziesz dalej planował treningi i czy dalej skupisz się na 5 km, czy spróbujesz też swoich sił np. na dyszkę. :)
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
ziko303
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2420
Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
Życiówka na 10k: 45:16
Życiówka w maratonie: 3:48:40
Lokalizacja: Wro

Nieprzeczytany post

Gratulacje. Twój trening jest bardzo przemyślany i daje super wyniki.
Blog

Komentarze

5k 21:55 (2018) / 10k 45:16 (2020) / HM 1:40:34 (2017)/ M 3:48:40 (2016)

Obrazek
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Pieczęć postawiona jak należało, cały czas do przodu idziesz!
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1957
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze:Dawaj Wojtek do Łodzi 19.12 na halowe 3km :hej:
Dzięki za propozycję, ale w grudniu to już będę bazę robił pod przyszły sezon i raczej taki fikołek odpada :bum:
bezuszny pisze:Bardzo ładnie pobiegnięte, jednocześnie na maksa i pod pełną kontrolą, co jest trudną sztuką. Widać, że jesteś w dużym gazie.
Jestem ciekaw, jak będziesz dalej planował treningi i czy dalej skupisz się na 5 km, czy spróbujesz też swoich sił np. na dyszkę. :)
Dziękuję pięknie :). Co prawda HR Max dobił chyba tylko do 189 przy 196-197 maksymalnym, ale obstawiam, że to raczej "wina" zimowej aury. W najbliższym czasie skupię się raczej na wzmocnieniu słabych stron: czyli znowu joga, ćwiczenia na macie w domu, dodam ćwiczenia z gumami i będę podbijał kilometraż. Chcę biegać te 55-60 km tygodniowo zimą i wzmocnić tlen i siłę, bo widzę, że to mi daje bardzo dużo.

Na 100% nie będę trenował pod 10 km, tylko chcę biegać na wiosnę szybko. Czyli 3 km, które potem postaram się wydłużyć na mocne 5 km. Na pewno będę chciał pobiec również 1 km poniżej 3:10 i półmaraton w ok 1:35. Sądzę, że takie podejście da mi w dłuższej perspektywie więcej, bo będę mocniejszy, szybszy, wytrzymalszy na praktycznie każdym dystansie.
ziko303 pisze:Gratulacje. Twój trening jest bardzo przemyślany i daje super wyniki.
Sądzę, że tutaj ta przeszłość sportowa daje mi handicap, ale staram się możliwie optymalnie układać sobie treningi.
Jara mnie to, że jestem sterem, żeglarzem i okrętem jak to się mówi.
jacekww pisze:Pieczęć postawiona jak należało, cały czas do przodu idziesz!
Dzięki Jacku. Miejmy nadzieję, że będzie więcej takich okazji do przypieczętowania dobrze wykonanej roboty :usmiech:
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

sultangurde pisze:
infernal pisze:Wielkie gratulacje! Sam pamiętam jak rok temu złamałem, w fajnym 2019 i było 19:45-48 :taktak:
Dzięki, dzięki. Jakaś tam presja była bo to jednak taka bariera psychologiczna jest. Tyle, że dalej jest już tylko trudniej.
To tylko cyfry, które możesz przestawić. Skoro mi się udało przepchnąć tą barierę to przy Twoim obecnym zaparciu, ciągłym progresie nie widzę przeszkód by tutaj było inaczej! :taktak:
Na wiosnę jeszcze będziemy się ścigać na 5k :taktak:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4105
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

No, no jedynka z przodu, to już więcej się raczej nie da, można kończyć to bieganie. :oczko:
A na poważnie to złamanie pewnej bariery, graty.
Idę o zakład,że jakbyś pobiegł na zawodach, albo chociaż z kimś, to byłoby całość po tyle co ostatni km.
Świeżak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 404
Rejestracja: 19 cze 2019, 18:13
Życiówka na 10k: 10k to za długo
Życiówka w maratonie: Pobiegnę po 40tce.

Nieprzeczytany post

sultangurde pisze:Wiem, że robienie daleko idących planów w tej chwili nie ma większego sensu, ale chciałbym obiegać 8-10 tygodni bazy tlenowej z siłą w krosach i podbiegach. Do tego to co sprawdziło się poprzedniej zimy czyli joga 3 razy w tygodniu + nowość ćwiczenia z gumami oporowymi. Co do kilometrażu chciałbym zimą biegać 55-65 km tygodniowo.
Z ciekawości - nie chcesz robić długofalowych planów ze względu na brak konkretnych startów na horyzoncie? Sam już gdzieś tam mam szkielet planu na najbliższe pół roku i chyba odpalę go niezależnie od tego czy będą organizowane jakieś imprezy biegowe - zakładam że dostosuję się do ich harmonogramu jeśli zajdzie taka potrzeba. Bez sensu? :hejhej:
sultangurde pisze: No właśnie plany: najważniejszym dystansem na którym będę się chciał mocno poprawić jest cały czas 5 km. [...] Cele na 2021:

1 km - 3:10
3 km - 11:15
5 km - 19:20
21 km - 1:35

[...]

Zupełnie w oderwaniu od tego wszystkiego spróbuję również pobiec sobie HM, cel to 1:35, choć na tym zależy mi akurat najmniej.
Coś mi się zdaje że 19:20 pęknie Ci w pierwszym kwartale 2021 a do końca nadchodzącego zejdziesz najmniej 30 sekund niżej - tego Ci życzę i myślę że nie jest to nierealne.

Co do HM - będziesz się wydłużał jak Ci pyknie cel na 5k? Swoją drogą, HM wydaje się zupełnie innym dystansem - taki długi bieg poniżej progu "na papierze" powinien mieć charakter zupełnie innej walki niż piątka. :taktak: Masz na tym dystansie jakieś doświadczenia, obserwacje?

Będę śledził bloga, powodzenia!
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Tą 3kę na pewno inaczej biegnie się niż 5tkę. Jestem przekonany, że tutaj już raczej nie ma że pierwszy kilometr zachowawczo a kolejne cztery mocno.
Dasz radę :taktak:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1957
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@Świeżak

Z tymi planami to chodziło mi o pandemię. Zawsze się może okazać, że zamiast treningu przyjdzie walczyć z wirusem, który trochę przeora organizm i tyle będzie z planów.
Co do walki o rezultaty jestem nastawiony na bieganie testów typowo na stadionie, startów typowych to się raczej szybko nie spodziewam. Na pewno coś trzeba robić :hejhej:
Co do planowanego wyniku na 5 km to przede wszystkim wogóle się nie napalam, wiem że trzeba robić swoje i jak będzie forma cisnąć i tyle. Im mniej presji, więcej regularności tym większa szansa na dobry wynik.

Edit. Co do HM biegłem 2 razy, raz na treningu po paru miesiącach jak zbijałem wagę: 2:06, potem w 32-34 stopniach w Tychach na patelni 1:51 i to tyle.

@Infernal

Te 3 km to jest podobno całkiem ciężki dystans, ale nikt nie mówił, że będzie lekko :bum:
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

sultangurde pisze: Z tymi planami to chodziło mi o pandemię. Zawsze się może okazać, że zamiast treningu przyjdzie walczyć z wirusem, który trochę przeora organizm i tyle będzie z planów.
No, ale wtedy zawsze będziesz mógł zabłysnąć na forum, stając się kolejnym korona(celebrytą)biegaczem. :oczko:
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9047
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

@50latek - takie dygresje to lepiej zachowaj dla siebie bo możesz kogoś obrażać.
Czytałem tu wpisy osób, które po covid wróciły do treningów i nie traktuję tych wpisów jako "celebrycko-covidowe".
Ludzie dzielą się wiedzą, czasami szukają informacji i nie rozumiem takiego twojego podejścia. Nie wspomnę już o innych twoich wpisach prześmiewczych.
Jak chcesz sobie "odreagować", to na pewno w sieci znajdziesz grupę gdzie będziesz mógł się ponabijać z sytuacji.
Jak coś tobie nie pasuje na bieganie.pl to nie zaglądaj do takich wątków.

Wojtek - przepraszam za odskocznię. Twojego bloga śledzę nawet jak nie piszę za dużo :taktak:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
przemekEm
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 890
Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Przy 19:20 na piątkę, przy predyspozycjach szybkościowych, to raczej powinieneś celować w 11:00 na trójkę. Ja bym na twoim miejscu robił najpierw trójkę, a potem wytrzymałość do piątki. Jak nie przytrafi się kontuzja albo coś niespodziewanego, to powinno pójść gładko.
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1957
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@keiw

No właśnie też podchodzę do tego z należytym respektem, bo nigdy nie wiadomo co w trawie piszczy. Co do tematów pobocznych, zawsze chętnie podyskutuję, zwłaszcza, że ostatnio słyszałem o przypadku zgonu młodego piłkarza, który był okazem zdrowia, więc lampka ostrzegawcza mi się zapala.

@przemekEm

Zobaczymy niby ten dystans to jest 85% tlen 15% beztlen, co w praktyce oznacza, że przy końcu może być bardzo ciężko odczuciowo, ale zobaczymy.
Jest ryzyko jest zabawa. Zobaczymy po solidnie przepracowanej zimie jaka forma się objawi wiosną. Potem podładujemy trochę treningów typu 3-4x800 w T1500 na P8 przerwie i zrobię pierwszy test. Wtedy będzie można wstępnie ocenić tempo. Na razie to tylko jakieś tam wstępne ramy planu w stylu "marzyć trzeba" :bum:
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

Na spokojnie, step by step i będzie ogień :taktak:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Cele wyglądają zachęcająco. Jak już człowiek szybciej coś pobiega, to to 19:20/5 wygląda interesująco. Ładnie podbijasz formę, więc jeśli 2021 przepracujesz tak jak 2020 to 18 z przodu może się pojawić na koniec :taktak:
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
ODPOWIEDZ