Garmin HRM-PRO - limonka
Może się nie pocisz, biegasz maratony ponizej 3h i nie kończysz koło 13 kiedy jest upal. A może tylko z grubasów się obsuwa bo po tłuszczu lepszy poślizg
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8982
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
HRM-Pro dopiero co wyszedł.
Jakim cudem biegłeś z nim maraton?
Zapewne z tym Tri, który rozumiem, że konstrukcyjnie jest taki sam.
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Jakim cudem biegłeś z nim maraton?
Zapewne z tym Tri, który rozumiem, że konstrukcyjnie jest taki sam.
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Tak na niebieskimkeiw pisze:HRM-Pro dopiero co wyszedł.
Jakim cudem biegłeś z nim maraton?
Zapewne z tym Tri, który rozumiem, że konstrukcyjnie jest taki sam.
Wysłane z mojego Pixel 5 .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1487
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Takie paski są w stanie mierzyć tętno i co najwyżej kadencję.
Cała reszta to pic na wodę. Dane są z obliczeń matematyczny, albo z tabel z wprowadzonymi średnimi.
Takie samo zdanie mam o ekstra danych ze stryda.
Cała reszta to pic na wodę. Dane są z obliczeń matematyczny, albo z tabel z wprowadzonymi średnimi.
Takie samo zdanie mam o ekstra danych ze stryda.
Czas osiągnięty podczas zawodów jest wprost proporcjonalny do twojego zaangażowania.
Bieganie metodą startową. http://run.hancza.net/
Życiówki 2024 (M50): 5K-17:17, 10K-36:14, 21K-1:22:28, 42K-2:46:06
Bieganie metodą startową. http://run.hancza.net/
Życiówki 2024 (M50): 5K-17:17, 10K-36:14, 21K-1:22:28, 42K-2:46:06
-
- Dyskutant
- Posty: 46
- Rejestracja: 26 sty 2014, 20:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To jakie według Ciebie dane to matematyka i pic na wodę w Strydzie albo pasku? Tak złośliwie to cały nasz świat to jedna wielka matematyka i fizyka. Wprowadzając prawidłowe dane można policzyć dosłownie wszystko co dzieje się na naszych oczach. Suunto od 2 lat rysuje trasę prawie identyczną (nie mówię idealną) jak rzeczywista bez użycia GPSu za pomocą matematyki i picu na wodę. Nie zdziwiłbym się gdyby za 5 lat GPS był tylko potrzebny do ustalenia pozycji startowej. Zresztą stryd plus pic na wodę i na 10km wynik wynosi 9980mSlawcio pisze:Takie paski są w stanie mierzyć tętno i co najwyżej kadencję.
Cała reszta to pic na wodę. Dane są z obliczeń matematyczny, albo z tabel z wprowadzonymi średnimi.
Takie samo zdanie mam o ekstra danych ze stryda.
- marek301
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 716
- Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55
Pamiętam jak wieki temu porwałem się jak "szczerbaty na suchary"Jan123 pisze:Może się nie pocisz, biegasz maratony ponizej 3h i nie kończysz koło 13 kiedy jest upal.
A może tylko z grubasów się obsuwa bo po tłuszczu lepszy poślizg
na jeden z pierwszych pasków Polara.
Jaki byłem podekscytowany i jednocześnie poirytowany.
Oczywiście pasek zmieniał położenie i wymyśliłem szybko znakomite "remedium".
Od tamtej pory żadne paski, jak również elektrody od wszelkich Holterów EKG,
nie sprawiają najmniejszego problemu.
Jeżeli ktoś jest ciekawy to mogę zdradzić "sekrecik" na PW.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8982
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Taśma dwustronna.
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 901
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
- Życiówka na 10k: 47:47
- Życiówka w maratonie: - - -
- Lokalizacja: wieś na Mazowszu
Przestałeś je zakładać i się tym przejmować?marek301 pisze:Oczywiście pasek zmieniał położenie i wymyśliłem szybko znakomite "remedium".
Od tamtej pory żadne paski, jak również elektrody od wszelkich Holterów EKG,
nie sprawiają najmniejszego problemu.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8982
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
U Marka stawiam na taker lub gwoździarkę.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8982
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Już się wyjaśniło dlaczego Marek tylko na PM chciał zdradzać "tajemniczy" sposób na niezsuwanie się paska:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- marek301
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 716
- Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55
Jeszcze coś gorszego!keiw pisze:U Marka stawiam na taker lub gwoździarkę.
Drodzy Parafianie oto słowo na niedziele.
Rozwiązanie jest zaskakująco proste.
Używałem specjalnej „koszulki” do stabilizacji tego polarowego paska.
Miałem tylko problem ze znalezieniem odpowiedniej bawełny,
bo jestem uczulony na wszelkie syntetyki.
Najważniejsze jest to, aby koszulka była obcisła i w miarę elastyczna.
Wyglądało to u mnie podobnie jak na zdjęciach.
(miałem prawie identyczną jak na pierwszym zdjęciu)
Dzisiaj stosuje się ten patent np. w klubach piłkarskich.
Wieki temu, kiedy miałem tego "pierwszego" Polara
to nie było takie oczywiste i mówiąc szczerze,
nosiłem to zawsze pod drugą koszulką.
Mam nadzieje, że pomoże to w opanowaniu paska.
(Napiszcie jak to się u Was sprawdziło?)
- Pablope
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 723
- Rejestracja: 13 maja 2017, 23:04
Jarek, żona pyta się mnie co chcę dostać na prezent. Więc "limonka" jedzie właśnie pod choinkę. I mam nadzieję że nie będę musiał zamawiać takiego ekstra wdziankakeiw pisze:Już się wyjaśniło dlaczego Marek tylko na PM chciał zdradzać "tajemniczy" sposób na niezsuwanie się paska:
Hrm-pro zastąpi mój stary Hrm2.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8982
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Przejaskrawiłem temat z tym lateksem ale wiadomo, że jak pas spada to po prostu temat załatwia jakaś obcisła koszulka. Największy problem może być z tym podczas pływania, chyba ze ktoś pływa w piance
Nie lubię tylko jak ktoś robi wielkie tajemnice i pisze, ze zdradzi metodę na PM - zupełnie to bez sensu, zachowanie jak dziecko.
***
Tak w ogóle to witam w klubie - więcej w moim blogu
Nie lubię tylko jak ktoś robi wielkie tajemnice i pisze, ze zdradzi metodę na PM - zupełnie to bez sensu, zachowanie jak dziecko.
***
Tak w ogóle to witam w klubie - więcej w moim blogu
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4961
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Plywanie w "zwyklych" paskach (Run, Tri czy tez nowym Pro) nie ma sensu.keiw pisze:Przejaskrawiłem temat z tym lateksem ale wiadomo, że jak pas spada to po prostu temat załatwia jakaś obcisła koszulka. Największy problem może być z tym podczas pływania, chyba ze ktoś pływa w piance
Przy nawrotach bedzie sie totalnie zsuwal. Nie bez powodu HRM-Swim ma taki pasek a nie inny.
No chyba, ze chodzi o rekraacyjna zabke, to pewnie bedzie ok.
Tylko po co komu wtedy pomiar pulsu?
Nie-plywackie paski musza byc czyms chronione w czasie plywania, przynajmniej tri-suitem.
Wtedy nie ma zadnego problemu ze spadaniem.