rocha - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nie, nie przyszlo mi do glowy, zeby grzebac w pedalach, ktore sa na gwarancji i dzialaja bez zarzutu :hejhej:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Gadasz jak moja Żona.
;) ;) ;)
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9046
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Dobre :bum:

Rocha, ty masz czas na jakikolwiek urlop mając na głowie cały ten "zwierzyniec"?
Pytam serio.

Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Jeśli serio, to akurat urlop jest najprostszy logistycznie. Mój tato lubi u nas mieszkać (tylko gdy nas nie ma, rzecz jasna) i ogrania wieczorny owies i domowe zwierzaki, a poza tym ma wczasy. Zaprzyjaźniony sąsiad robi poranne obrządki stajenne, a latem to prawie nic nie ma do roboty. Przygotowuję mu dwa-trzy padoki i nawet jak się coś zawali, to wypuszcza stado na inne. Dom mam zautomatyzowany, nie trzeba tu nic kombinować. Nawet zimą mógłbym Żonę z dzieciakami zostawić.
W razie awarii przyjeżdżam na sygnale, ale jeszcze się nie zdarzyło.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9046
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Tak myślałem, że to niezłe wyzwanie logistyczne i bez pomocy innych się nie obędzie.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

"Żaden człowiek nie jest samoistną wyspą;
każdy stanowi ułamek kontynentu, część lądu."
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9046
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Kiedyś cała wieś tak funkcjonowała, wszyscy sobie pomagali, bo inaczej byłoby samemu ciężko wszystko ogarnąć.
Dziś nie wiem jak jest. Mechanizacja chyba trochę pozmieniała :-)

Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6509
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

keiw pisze:Kiedyś cała wieś tak funkcjonowała, wszyscy sobie pomagali, bo inaczej byłoby samemu ciężko wszystko ogarnąć.
Dziś nie wiem jak jest. Mechanizacja chyba trochę pozmieniała :-)
Raczej nie mechanizacja, a cywilizacja, ze wszystkimi jej zdobyczami: telewizory, telefony, internety etc. ;)
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

beata pisze:
keiw pisze:Kiedyś cała wieś tak funkcjonowała, wszyscy sobie pomagali, bo inaczej byłoby samemu ciężko wszystko ogarnąć.
Dziś nie wiem jak jest. Mechanizacja chyba trochę pozmieniała :-)
Raczej nie mechanizacja, a cywilizacja, ze wszystkimi jej zdobyczami: telewizory, telefony, internety etc. ;)
Też się zastanawiam.
To takie - fałszywe, moim zdaniem - poczucie niezależności od innych ludzi. Robię dobrze swoją robotę, zarabiam pieniądze, za pieniądze mogę kupić to, czego potrzebuję.
Bezosobowo, internetowo, anonimowo.
Taka jest obecnie oferta cywilizacyjna Zachodu dla społeczeństwa postnarodowego. I dlatego jakoś tego nie kupujemy - wszak jeszcze pamiętamy pogaduchy z obcymi ludźmi w ramach tej samej wspólnoty. Mam problem z bezosobowym traktowaniem człowieka.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Co do pomyslu: w domu mocne jednostki a na zewnatrz lekko jest znany i calkiem popularny.
Malo kto daje rade na rolce krecic 3-4h lekkie jazdy, mozna zdechnac w nudow.
Za to cos mocnego, interwaly itp jak najbardziej, tak 0:30 do 1:30 wystarczy na dobry trening.
I to sie calkiem dobrze sprawdza.
Co do rowerowania, to calkiem fajnie krecisz :taktak:
BTW czy Garmin zmierzyl Ci juz FTP?
Ja z pomiarem mocy jeszcze na zewnatrz w ogole nie jezdzilem niestety.
Musze poczekac do wiosny, kurcze...
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:Co do pomyslu: w domu mocne jednostki a na zewnatrz lekko jest znany i calkiem popularny.
Tak też i mi się wydawało, że gdzieś już o tym słyszałem i Ameryki nie odkrywam.
Chyba nawet jakiś artykuł czytałem (o koszytkówce?), w którym na parkiecie było więcej treningów dla radochy, a cały pot wylany w znienawidzonej siłowni.
W uproszczeniu.

Sikor pisze:BTW czy Garmin zmierzyl Ci juz FTP?
O! Toś mi zagadkę zadał! Muszę o tym poczytać, bo ciemny jestem jak tabaka w rogu z tymi wskaźnikami. Zrobiłem dopiero trzy treningi. Podsumowanie środkowego:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/995e0c94422833b0
Garmin najpierw ustalił mi pułap tlenowy rowerowy na 52, po tym treningu, a po następnym - w moim odczuciu podobnym, tylko mniej komfortowym - obniżył do 49 - faktycznie czułem się "choro". No i napisał stan treningu "ponad siły".
Były też trzy treningi biegowe, w tym dwa na maszynie - też mi zjechał z pułapem tlenowym biegowym aż do 49 z 52(51?).

Tak w ogóle, to trochę olewam te wskaźniki, bo czasem mi podnosi, a czasem opuszcza, bez specjalnej przyczyny.
Szczególnie ochoczy jest do podnoszenia wskaźników w trakcie zakładek z powtórzeniami, albo na przełajowych pagórach.
A po bieganiu na stadionie, albo po płaskim asfalcie, zaraz mi obniżał ten pułap.

Zwraca uwagę niska kadencja, nie wiem dlaczego tak wolno kręciłem. Muszę sprawdzić na świeżym powietrzu.
Sikor pisze:Ja z pomiarem mocy jeszcze na zewnatrz w ogole nie jezdzilem niestety.
Musze poczekac do wiosny, kurcze...
Ja też nie, ale żeby zaraz do wiosny? Jeszcze nie tracę nadziei. W tym tygodniu będzie okienko pogodowe. :)
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rocha pisze: O! Toś mi zagadkę zadał! Muszę o tym poczytać, bo ciemny jestem jak tabaka w rogu z tymi wskaźnikami. Zrobiłem dopiero trzy treningi. Podsumowanie środkowego:
https://www.fotosik.pl/zdjecie/995e0c94422833b0
W kolumnie "Moc" na dole nmasz napisane: "Ustawienia FTP: 227W"
Jezeli nie wpisywales z reki, to chyba wyliczyl to na podstawie jednego z treningow.

Zwraca uwagę niska kadencja, nie wiem dlaczego tak wolno kręciłem. Muszę sprawdzić na świeżym powietrzu.
No zwraca. Srednia 69 to bardzo niska kadencja. Cwiczysz sile. Tez dobrze :hej:

Ja też nie, ale żeby zaraz do wiosny? Jeszcze nie tracę nadziei. W tym tygodniu będzie okienko pogodowe. :)
Przypominam, ze nie mam szosowki na razie mam tylko plan :oczko:).
A na czasowce sie w taka pogode nie wybiore i basta :hejhej:
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

Nie tylko FTP, TSS, IF i NP, ale też różnicy między szosówką i czasówką nie byłem świadom.
W związku z tym nie będę już brnął w kompromitację.
:)
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

rocha pisze:Nie tylko FTP, TSS, IF i NP..
Musze sobie w koncu zrobic sesje testowa FTP na trenazerze.
Ale tak mi sie kurde nie chce, ze szok :hahaha:
Gdybym mial pomiar mocy w MTB, to by nie bylo problemu...

Moze w koncu iQ2 pojawia sie na rynku, to by bylo cos.
Nawet jednostronny pomiar do MTB by mi wystarczyl.
https://www.iqsquare.com/products/iq2-m ... ter-single
Awatar użytkownika
rocha
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1142
Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław

Nieprzeczytany post

O proszę! Inspektor Gadżet!
Niewiele droższe od tych moich Vectorów, i do tego nowe!
I na SPD!
Muszę się Ciebie trzymać :)
Kiedy Ty masz czas na śledzenie nowinek? Podziwiam.
ODPOWIEDZ