Koronawirus Covid 19

[Kangoor5]

Ja sam nie wiem co mam o tym myśleć. W szkołach dzieci pełno, wszystkie sie ze soba integrują, tego nie da się powstrzymać. Kuzynka mówi, że Wrocław wieczorową porą pełen studentów, życie kwitnie jak wcześniej. A mimo wszystko aktualnie chyba nie jest taka zła sytuacja, nie? Myślę, że kolejne tygodnie pokażą jaki będzie przyrost i czy u nas tez będą poważne wzrosty.

Wczoraj mówił jakiś gość z ICM, który modeluje rozwój epidemii, że aktualnie mamy współczynnik reprodukcji wirusa coś koło 1,4 (dokładnie nie da się określić, bo nasze orły zarządzania zaczęły majstrować przy zasadach kierowania na testy akurat wtedy, gdy dzieci puścili na żywioł do szkoły). Podczas gdy na wiosnę wszyscy walczyli , żeby zejść poniżej 1. W Czechach szacują, że mają teraz współczynnik 1,2 i już wprowadzają ostre środki zaradcze żeby to zdusić (w Słowacji też) i jest to główny temat, którym się zajmuje tamtejszy rząd i posłowie oraz media. Tymczasem w polskiej TV wczoraj zajmowali się tym, czy teraz na posiedzeniu rządu Ziobro będzie raportował zwrócony bardziej do Morawieckiego, czy bardziej do Kaczyńskiego i jak Morawiecki sobie z tym psychicznie da radę.

..., wystarczy włączyć TV i zobaczyć jak łatwo z ludzi zrobić stado baranów.

No, a potem poczytać twoje teksty i zobaczyć, jakie mają znakomite efekty.

[antelope]

Przeczytawszy twoje smutne wypociny, miałem przynajmniej lekki ubaw

my z rodziną chodzimy do Kościoła, wygląda to już jak jakaś sekta

[marek301]

...Mam nadzieję, że to co piszecie, to jakieś żarty sobie robicie, nawet rządowi dygnitarze puszczają oko, że to ten cały Covid to totalna ściema, no ale wicie, rozumicie, tak trzeba...

Wcale się nie dziwie, że tak reagujesz na tą nieprzyjemną sytuacje.

Nie powinniśmy potępiać, lekceważyć, czy upokarzać innych ludzi,
tylko dlatego, że mają inne poglądy od tych "naszych".
(Mam na myśli kolegów, którzy Ciebie zaatakowali.)

Cały temat "wirusa" jest pozornie, stosunkowo prosty.
Niestety to tylko zwodnicze pozory.
Tak naprawdę, aby zrozumieć istotę zagadnienia musimy dysponować
odpowiednią wiedzą i doświadczeniem.

Na pewno niektóre osoby, firmy czy instytucje usiłują "manipulować"
w taki sposób, aby wykorzystać sytuację dla swoich celów i korzyści.
Tutaj mamy prawo mieć wątpliwości, czy nawet mieć powód do niezadowolenia.

Zupełnie inaczej laik oceni sytuacje, gdy wirus zaatakuje go osobiście.
Gdy pojawią się powikłania związane z infekcją itp...
Bez takiego osobistego doświadczenie, wszelkie wywody na temat niebezpieczeństwa,
związanego z istnieniem koronawirusa SARS-CoV-2, to "puste frazesy".

[Kangoor5]

Nie powinniśmy potępiać, lekceważyć, czy upokarzać innych ludzi,
tylko dlatego, że mają inne poglądy od tych "naszych".
(Mam na myśli kolegów, którzy Ciebie zaatakowali.)

Nie rozumiem, skąd liczba mnoga w tej wypowiedzi. Dwie osoby zareagowały na ostatni post kolegi. Będąc jedną z nich potwierdziłem tylko jego obserwację.
"Potępiać lekceważyć, upokarzać"? Może jeśli kolega 50latek w swoim wpisie potępiał, lekceważył, upokarzał ludzi mających odmienne od niego zdanie, to wtedy można by tak odebrać moją odpowiedź. Ale nie było to moją intencją ani nie jest moją winą, że ktoś to tak odbiera.

[beata]

I nas w Ligurii jest obowiązek masek 24h i jako, że pieniądze z kar pozostają w gminie (a nie jak wiosną, gdy szły na konto obrony cywilnej) straż miejsca jest bardzo surowa .Raczej nikt nie ryzykuje

A ja właśnie wróciłam z Trentino - a to w sumie nie tak daleko - i tam żadnych maseczek, poza sklepami. Ale generalnie pełen luz.

my z rodziną chodzimy do Kościoła, to poza nami prawie wszyscy w maskach, wygląda to już jak jakaś sekta.

Nie wiem, nie bywam, ale skoro jest jak mówisz to się nawet cieszę - przynajmniej nie ma już absurdów typu "różaniec was przed wszystkim ochroni". Dziś na bazarku na wolnym powietrzu zostałam upomniana przez kobietę, że nie mam maski etc., na co jej odpowiedziałem, że dobrze, że w kościołach to są wszyscy w maskach, bo sądziłam, że nie są. Generalnie wymiana zdań nie była miła.

[Tomaszrunning]

Trentino to prawie Austria
Basilicata i Lazio wprowadziły maski 24h ( oprócz podczas uprawiania sportu). Po 22 zamykają bary i gastronomię. Campania ze swoim szeryfem De Luca chcą zakazać zgrupowań powyżej 20 osób.
Półmaraton Livorno się odbędzie i chyba maraton Reggio Emilia, ale liczba ograniczona uczestników, zakaz tłoczenia się... Na włoskim forum czytam, że większość do wiosny nie będzie biegać w imprezach.

[Tomaszrunning]

Zieliński zaraził kumpli z Napoli i sanepid zakazał transfertu do Turynu
Miał być mecz sezonu Juventus Napoli i teraz kibice są wkurzeni i nie tylko oni, bo figc chce przyznać walkover dla Juventus

[marek301]

W Polsce zaczyna się robić "gorąco".

"Najwyższa dzienna liczba zgonów od początku epidemii"
Ministerstwo Zdrowia potwierdziło, że zmarło łącznie 75 osób zakażonych koronawirusem. To najwyższa dzienna liczba zgonów od początku epidemii. 67 pacjentów miało choroby współistniejące, a 8 zmarło na COVID-19.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... 8,79cfc278

Jednocześnie rośnie liczba "koronasceptyków". Przoduje w tym pewna specyficzna
grupa ludzi o spolaryzowanym mocno światopoglądzie.

Osobiście współczuje takim ludziom, którzy żyją w swoim nierealnym świecie.
Zastanawiam się również w jakim kierunku będzie się rozwijało "negowanie"
problemu jakim jest SARS-CoV-2 i COVID-19?

Jak waszym zdaniem powinny reagować nasze władze w sytuacji,
która obecnie się dynamicznie rozwija?

Dla mnie jest oczywiste, że nie możemy sobie pozwolić na rozwiązania "wiosenne".
Zastanawiam się nad drogą, którą kroczą Szwedzi?
Czy nasze społeczeństwo jest w stanie zmobilizować się tak jak nasi sąsiedzi?
Czy władzy nie zabraknie "odwagi", aby zastosować "selekcje COVID-19"?

Moim zdaniem przy koniecznych "modyfikacjach" możemy zaryzykować
taktykę jaką stosują Szwedzi. Będzie się to wiązało z dużą liczbą zgonów w krótkiej perspektywie.
Jednak poniesione ofiary pozwolą być może osiągnąć stan, jakim obecnie cieszą się Szwedzi.

Czy taka duża liczba zgonów jest do zaakceptowania?

[Tomaszrunning]

Ryzykujemy 1000 € jak bez maski
https://www.thelocal.it/20201007/italy- ... -in-public

[szubert]

Czy od soboty, skoro cała Polska w żółtej strefie biegamy w maseczkach ?

[Svolken]

A potrafisz?

[szubert]

Polak potrafi, jak zawsze

[50latek]

Na treningu to każdy będzie biegał jak będzie sobie chciał, ja na pewno bez maski.
Pytanie co z zawodami. Nie wyobrażam sobie 10 km w szybkim (dla mnie) tempie w masce z utrudnionym dopływem tlenu.
A bieg, jedyny w tym roku na 10, w sumie najważniejszy dla mnie start tego roku, mam za 2 tygodnie.
Podobno w strefie żółtej w zawodach trzeba w maskach. To piłkarze "ekstraklasy" też będą w maskach?

[Jan123]

Na treningu to każdy będzie biegał jak będzie sobie chciał, ja na pewno bez maski.
Pytanie co z zawodami. Nie wyobrażam sobie 10 km w szybkim (dla mnie) tempie w masce z utrudnionym dopływem tlenu.
A bieg, jedyny w tym roku na 10, w sumie najważniejszy dla mnie start tego roku, mam za 2 tygodnie.
Podobno w strefie żółtej w zawodach trzeba w maskach. To piłkarze "ekstraklasy" też będą w maskach?

czyli temat z Kwietnia wraca długie wybieganie w niedzielę robić w maseczce czy bez .
Pewnie znowu zmienią zdanie do niedzieli kilka razy.
Trochę za późno się obudzili jak już mamy 4000 dziennie przypadków.
Mini lock down

[jarjan]

Ja pierd*lę, znowu się zaczęło, dyskutowanie!