Bianka16 - Zaczynając od zera - komentarze
Moderator: infernal
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6511
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No to tym bardziej powinnaś sięgać po środki/metody, które nie ingerują jakoś poważnie w ukł. immunologiczny ...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O Neozynie mam sprzeczne informacje od osób związanych także z branżą medyczną. Co osoba, to inna opinia. Laktoferyna też jest bardzo kontrowersyjna. I tak nie mam nic do stracenia, jednak z pewnością nie chcę wrzucać w siebie wszystkiego, co się da i na raz. Warto znać i mieć jakąś alternatywę, a to co zadziała, to może być sprawa czysto indywidualna. Neozyne można brać tylko przez 10 dni, przy laktoferynie nie ma wskazań jak długo. Antybiotyki to też bomba dla organizmu..a jednak czasem trzeba się na nie zgodzić.
Jeśli zaś chodzi o uszkodzenie limfocytów T, to część osób przechodzi bardzo agresywne leczenie biologiczne bezpośrednio ingerujące w układ immunologiczny. To skomplikowane i trudne zagadnienie. Ale nie ważne...
Teraz przede mną Smerfna5 i oczekiwanie czy mi jej nie odowołają w ostatniej chwili biorąc pod uwagę że 2 osoby wczoraj trafiły do naszego szpitala na oddział zakaźny z podejrzeniem koronowanego.
Jeśli zaś chodzi o uszkodzenie limfocytów T, to część osób przechodzi bardzo agresywne leczenie biologiczne bezpośrednio ingerujące w układ immunologiczny. To skomplikowane i trudne zagadnienie. Ale nie ważne...
Teraz przede mną Smerfna5 i oczekiwanie czy mi jej nie odowołają w ostatniej chwili biorąc pod uwagę że 2 osoby wczoraj trafiły do naszego szpitala na oddział zakaźny z podejrzeniem koronowanego.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9057
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Ja mam leukopenię i cały czas muszę uważać. Nie dość tego moja żona pracuje z dzieciakami w żłobku i zawsze coś przywlecze
Neosine Forte na mnie w ogóle nie działa. Kilka lat temu przez antybiotyki straciłem migdały - miałem je usuwane operacyjnie.
Czasami antybiotyk na jedno pomoże a na co innego potrafi zaszkodzić. Katar to mam można powiedzieć permanentny: od jesieni co najmniej do wiosny.
W sumie to stwierdzam, że jedynie trzyma mnie aktywność fizyczna
Musiałbym spróbować tą laktoferynę, ale muszę to uzgodnić ze swoją onkolog, bo bez jej zgody to samodzielnie nic nie wprowadzam. Np zabrania mi przyjmować suplementów witaminowych w tabletkach takich zestawów "kompleks".
Przyjmuję za to wit C oraz D (Vigantoletten).
Tak prawdę mówiąc trudno jest radzić innym, bo to co nam pomaga może u kogoś mieć skutek odwrotny.
Neosine Forte na mnie w ogóle nie działa. Kilka lat temu przez antybiotyki straciłem migdały - miałem je usuwane operacyjnie.
Czasami antybiotyk na jedno pomoże a na co innego potrafi zaszkodzić. Katar to mam można powiedzieć permanentny: od jesieni co najmniej do wiosny.
W sumie to stwierdzam, że jedynie trzyma mnie aktywność fizyczna
Musiałbym spróbować tą laktoferynę, ale muszę to uzgodnić ze swoją onkolog, bo bez jej zgody to samodzielnie nic nie wprowadzam. Np zabrania mi przyjmować suplementów witaminowych w tabletkach takich zestawów "kompleks".
Przyjmuję za to wit C oraz D (Vigantoletten).
Tak prawdę mówiąc trudno jest radzić innym, bo to co nam pomaga może u kogoś mieć skutek odwrotny.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6511
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Jasne, zwłaszcza w kontekście mechanizmów odporności, bo to skomplikowane sprawy i łatwo coś zaburzyć trwale.keiw pisze:Tak prawdę mówiąc trudno jest radzić innym, bo to co nam pomaga może u kogoś mieć skutek odwrotny.
Temat trochę mnie jednak interesuje, bo sama mam autoimmunologiczną chorobę tarczycy, dwa - w rodzinie choroby autoimmunologiczne stawowe, a wszystkie parametry związane z krwinkami białymi albo poniżej normy, albo w dolnej granicy. Tak mam od zawsze a funkcjonuję nieźle, ale staram się tego mojego układu immunologicznego nie drażnić dodatkowo.
W każdym razie trzymaj się Bianka zdrowo, wiosna i słońce coraz bliżej, więc może i odporność się Tobie poprawi!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 476
- Rejestracja: 29 maja 2018, 14:51
- Życiówka na 10k: 59:57
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Częstochowa
Blanka życzę zdrowia! Ja odkąd jestem na zwolnieniu to prawie nie włączam komputera więc i na forum nie zaglądałam. Od tygodnia czuję się lepiej co pewnie widać po endomondo:D Naskrobię coś dzisiaj na bloga jak wrócę z siłowni:P
[b]5km - 27:10[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]10km - 56:03[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]HM Silesia - 02:09:30[/b] 01.10.2023
[url=viewtopic.php?f=28&t=57794]Komentarze do bloga[/url]
[b]10km - 56:03[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]HM Silesia - 02:09:30[/b] 01.10.2023
[url=viewtopic.php?f=28&t=57794]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Kiew, mam ten sam problem, co Twoja żona.
Beata, Agusia93, dzięki wielkie
Niedzielny bieg mi odwołali,treningi na miesiąc zawiesili, baseny i siłownie pozamykali ech...
Beata, Agusia93, dzięki wielkie
Niedzielny bieg mi odwołali,treningi na miesiąc zawiesili, baseny i siłownie pozamykali ech...
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9057
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Moja żona to jeszcze ma ze mną problem .. z moją leukopenią
Wysłane z mojego SM-G950F .
Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Przeważnie, tej herbaty nie pije tak samo ciastka raczej nie jadam Z raz może mi się zdarzyłoBianka16 pisze: Infernal, ja też nie skojarzyłam Ciebie. No wiesz, na Parkrunie zanim dobiegnę do połowy, to Ty już jesteś po herbacie, ciastku i siedzisz w samochodzie
Wrócę na te Parkruny jak tylko doprowadzę się do stanu "używalności"
Dzisiaj w tym deszczu wolałam nie ryzykować mając za tydzień do przebiegnięcia Smerfną 5.
Jestem ciekawa czy nie odwołają. Jeśli Cię nie poznam, to przepraszam...szukam Twojego zdjęcia z bliska ale szybciej Ty moje odnajdziesz
Jak już wiesz, odwołali... Cóż, pozostaje dalej trenować.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9057
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
- co miałaś na myśli: policję czy zdrowie?Niektórzy ryzykują i truchtają
Nie uważam bym cokolwiek z tego ryzykował
Musisz się przyznać, że "odkurzyłaś" rowerek
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jedno i drugie, ponieważ oglądanie się wokoło, czy nie jedzie policja, zaczyna powodować tiki nerwowekeiw pisze:- co miałaś na myśli: policję czy zdrowie?Niektórzy ryzykują i truchtają
Nie uważam bym cokolwiek z tego ryzykował
Myślę, że wszystko zależało od szczęścia. Jedni moi znajomi zostali spisani za chodzenie po mieście, inni zapłacili mandat za zbyt bliskie siedzenie obok siebie, ktoś z mojej rodziny usłyszał na cmentarzu, że jeśli chce wejść, to będzie go to kosztowało 500zł ... itd. Za to spoglądałam na Endomondo i widziałam, że niektórzy na rowerach po 50km jeździli, inni po 15km biegali i nikt ich nie zaczepił.
To prawda, gdzieś trzeba było energię wyładowaćkeiw pisze:Musisz się przyznać, że "odkurzyłaś" rowerek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 476
- Rejestracja: 29 maja 2018, 14:51
- Życiówka na 10k: 59:57
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Częstochowa
No i zachęciłaś mni do wyjścia na bieganie:D Bo tak to chodziłam na dłuższe spacery z Guciem. Niestety w lesie nie spuszczę go luzem, robię to na polach - ale tam teoretycznie trzeba miec maseczkę. Spróbuję bez, będę mieć komin na szyi i najwyżej go założe:D
[b]5km - 27:10[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]10km - 56:03[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]HM Silesia - 02:09:30[/b] 01.10.2023
[url=viewtopic.php?f=28&t=57794]Komentarze do bloga[/url]
[b]10km - 56:03[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]HM Silesia - 02:09:30[/b] 01.10.2023
[url=viewtopic.php?f=28&t=57794]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 476
- Rejestracja: 29 maja 2018, 14:51
- Życiówka na 10k: 59:57
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Częstochowa
Co tam słychać u ciebie? Dalej problemy z zegarkiem? Choć to moze być bardziej wina endomondo niż zegarka, no chyba że na własną platformę też nie wysyła treningów?
[b]5km - 27:10[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]10km - 56:03[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]HM Silesia - 02:09:30[/b] 01.10.2023
[url=viewtopic.php?f=28&t=57794]Komentarze do bloga[/url]
[b]10km - 56:03[/b] Silesia Marathon 01.10.2023
[b]HM Silesia - 02:09:30[/b] 01.10.2023
[url=viewtopic.php?f=28&t=57794]Komentarze do bloga[/url]
-
- Dyskutant
- Posty: 48
- Rejestracja: 02 maja 2018, 12:50
- Życiówka na 10k: 41:32
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Stargard
Jesteś pewna, że to zegarek Ci szaleje? Ostatnio Endomondo strasznie źle działa. Ostatnio nawet nie wgrywało mi treningów z pliku, nie pokazuje na tablicy treningów znajomych itp.
Bo np. trening z polara po synchronizacji od razu w stravie mam widoczny, w endomondo jak się pojawia, to z dużym opóźnieniem.
Bo np. trening z polara po synchronizacji od razu w stravie mam widoczny, w endomondo jak się pojawia, to z dużym opóźnieniem.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 757
- Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Niestety, zegarek. Nie chce zrzucać treningów na telefon. Endomondo szybciutko sobie z telefonu ściąga ale z zegarka na telefon to zazwyczaj kilka lub kilkanaście prób zakończonych komunikatem, że zegarek nie widzi telefonu...a przecież nie było tego. Już odpuściłam...co i kiedy zrzuci, to zrzuci. Na razie i tak niewiele co się dzieje jeśli chodzi o większe biegi. Małych nie lubię, bo z pewnością zamykanym stawkę. Na tyle co sobie truchtam, to ten zegarek mi wystarczy. Jakoś szkoda mi pieniędzy na coś innego. Na ręce wszystko mierzy bardzo ładnie. Jestem ciekawa czy w tym roku Bieg Niepodległości w Poznaniu puszczą. Zapisałam się na niego już w styczniu...ale mam dziwne przeczucie że nic z tego.