29 listopada 2003 r. - Dzień Bez Kupowania

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
AbeS
Wyga
Wyga
Posty: 120
Rejestracja: 28 lip 2003, 21:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Londyn

Nieprzeczytany post

29. listopada 2003r. obchodzimy Dzień Bez Kupowania, samozwańczy festiwal skromnego, prostego życia i umacniania więzi społecznych. To dzień, w którym Ty, Twoja rodzina i przyjaciele macie szansę sprawdzić się powstrzymując od zakupów a w zamian poświęcić się życiu. Dzień ten traktowany jest przez jednych jako święto, przez innych jako imprezę uliczną – do obchodów przyłączyć może się każdy, kto spędzi ten dzień nie wydając pieniędzy!

WARUNEK: ŻADNYCH ZAKUPÓW!
Wyzwaniem jest spróbować zwyczajnie żyć dniem, spędzić czas z rodziną i przyjaciółmi, zamiast wydawać z nimi pieniądze. Ludzie decydują się na przerwę od kupowania traktując to jako osobisty eksperyment lub też publiczną deklarację, a najwspanialsze w tym jest to, że - TO NIC NIE KOSZTUJE!!!

PRZESŁANKI...
Idea Dnia Bez Kupowania obnaża ekologiczne i etyczne konsekwencje konsumpcyjnego stylu życia. Kraje rozwinięte, stanowiące zaledwie 20% populacji naszego globu, pochłaniają ponad 80% naturalnych zasobów naszej planety, powodując dysproporcjonalnie duży poziom zniszczeń w środowisku i niesprawiedliwy podział dóbr.

Jako konsumenci powinniśmy kwestionować kupowane przez nas produkty i stawiać wyzwania produkującym je firmom. Jakie jest realne ryzyko dla środowiska i krajów rozwijających się? Spór na tym polu jest rozległy i głęboki - a póki trwa, powinniśmy szukać prostych rozwiązań - Dzień Bez Kupowania, to dobry sposób na początek.

W Dniu Bez Kupowania chodzi oczywiście nie tylko o zmianę trybu życia zaledwie na jeden dzień - chcielibyśmy, żeby zaistniał długotrwały efekt - być może to doświadczenie zmieni Wasze życie? Pragniemy, by ludzie zdeklarowali się, iż będą w mniejszym stopniu konsumować, przywiązywać większą wagę do segregacji śmieci a od firm oczekujemy, że będą działać uczciwie i sprzątać po sobie. Supermarkety i hale sklepowe mogą zapewniać duży wybór produktów, ale nie powinno odbywać się to kosztem ani środowiska, ani krajów rozwijających się.

Rozejrzyj się po stronie - znajdziesz tu informacje dotyczące kwestii związanych z Dniem Bez Kupowania. Wejdź na stronę ZASOBY - znajdziesz tam linki do innych organizacji działających wokół kwestii takich jak konsumpcja, wyzysk czy etyka konsumeryzmu.

UCZESTNICZ POPRZEZ NIEUCZESTNICTWO…
Jeśli chcecie bardziej aktywnie wziąć udział w Dniu Bez Kupowania, (co jest o wiele bardziej ciekawe), zajrzyjcie na strony dotyczące organizowanych zdarzeń. Jeśli nigdzie blisko nie są planowane żadne imprezy - zorganizujcie ją sami i PRZEŚLIJCIE nam info oraz szczegóły zdarzenia!

Zapoznaj wszystkich znajomych z ideą Dnia Bez Kupowania, SCIĄGNIJ plakaty i ulotki - zróbcie dużo kopii. Rozdajcie je w szkole, rozlepcie w oknach, w miejscu pracy i na mieście. Dzień Bez Kupowania może wyglądać tak, jak chcecie - cieszcie się nim i bawcie się dobrze.

W tym roku organizatorzy mają w planie zorganizowanie targów(sklepów) wymiany towarów - darmowych koncertów - stolików niszczenia kart kredytowych - stref wolnych od handlu z dywanem i krzesłami - congę przeciw konsumeryzmowi - protestu przeciwko wyzyskowi - przebierańcy w strojach świń konsumentek lub owiec handlarek! Dzień Bez Kupowania może być tym, czym chcecie, by był. Jest tylko jedna reguła - może brać w nim udział każdy, kto spędza go nie wydając pieniędzy!

A GDYBY TAK GWIAZDKA BEZ ZAKUPÓW?
Także tych Świąt zalani będziemy ofertami, reklamami i zaproszeniami do kupna większej ilości towarów. Ale teraz istnieje możliwość powiedzenia “dość” poprzez przyłączenie się do działań poświęconych wskrzeszeniu pierwotnego, oryginalnego znaczenia tradycji dawania podczas Świąt Bożego Narodzenia. Więcej na ten temat na stronie: www.buynothingchristmas.org

Źródło
[b]Vade retro Satana, Numquam Suade Mihi Vana.
Sunt Mala Quae Libas, Ipse Venena Bibas.[/b]
PKO
Awatar użytkownika
Irko S
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 833
Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UK

Nieprzeczytany post

Czego to ludzie nie wymyślą,aby się dowartościować. Cale szczęście to jest sobota,więc szanse na powodzenie znikome.
Awatar użytkownika
Li
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 26 wrz 2003, 14:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin

Nieprzeczytany post

to mi się podoba! nie będzie lekko, ale spróbuje :)
może zainteresuje Was też to: www.ekonsument.pl
li
Awatar użytkownika
Irko S
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 833
Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UK

Nieprzeczytany post

Nieetyczne jest wprowadzenie tego pomysłu na polskie realia,coraz większej nędzy i biedy.
Proponuję "zielonym" iść 28.11 do tych rodzin,którym starcza do 20 każdego miesiąca i namawiać ich do obchodzenia Dnia Bez Kupowania,czy jak to zwał inaczej.
Sami nie wiedzą co robić z czasem i kasą. Wymyślają coraz to nowe powody do świętowania - darmozjady.
Awatar użytkownika
Murat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 424
Rejestracja: 18 paź 2003, 18:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lubin

Nieprzeczytany post

A ja na 29 zaplanowałem  zakupy mikołajowe i bedę musiał wyskoczyć z grubszej kasy!
Inny termin odpada ze wzgledów zawodowych.I co mam zrobić?Moje dzieciaki mają przeżyć zawód przez jakieś dziwaczne "święto"?
Zakupy nakręcają koniunkturę,a ta gospodarkę która daje pracę.Busch po zamachach na Nowy York apelował o "wzmożone zakupy" aby ratować gospodarkę amerykańską!
Awatar użytkownika
active
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 262
Rejestracja: 30 cze 2003, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Stara Praga
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Irko S: masz 100% racji!
Banda nierobów, gdyby tylko popracowała nad wytwożeniem jakiegoś wartościowego produktu to pewnie do głowy by im nie przyszły takie pomysły. Ale oni wolą szczekać pyskami i jarać zielsko (bo jest ekologiczne). Niech jadą do Bangladeszu i pomogą biednym z 3 świata.
To samo dotyczy też anty-globalistów (tych ortodoksyjnych).


pozdr

(Edited by active at 10:14 am on Nov. 26, 2003)
[b][url=http://www.actv.prv.pl]www.actv.prv.pl (Jak zacząłem biegać?)[/url][/b]
MarekC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1475
Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

ee a może jednak coś w tym jest?
tylko proponowałbym przenieść to na wszystkie niedziele w roku.
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Skoro nie pójde jutro do sklepu, to dzisiaj musze zrobić zakupy dwa razy większe. Albo nawet wiecej, żeby mieć pewność, że jutro mi niczego nie zabraknie.
Bez sensu.
Chyba co niektórzy znajdują sobie zastępcze problemy...
:chrap:
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

a może chodzi o to żeby w niedzielę kupować zamiast w sobotę.
Poza tym, Krzycho, ma rację, że się jeszcze więcej kupuje niż trzeba w ten sposób.
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
Awatar użytkownika
active
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 262
Rejestracja: 30 cze 2003, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Stara Praga
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from MarekC on 10:54 am on Nov. 26, 2003
ee a może jednak coś w tym jest?
tylko proponowałbym przenieść to na wszystkie niedziele w roku.
Wszystko jest regulowane przez wolny rynek. Jeśli są chętni żeby kupować to nie można wprowadzać regulacji prawnych, które im tego zabraniają. KUPOWANIE NIE JEST PRZESTĘPSTWEM !!! NIE JEST TEŻ SZKODLIWE DLA ZDROWIA !!!
Sam nierzadko kupuję w niedzielę. Jeśli widzę, że czegoś brakuje mi w domu to idę i to kupuję (niezależnie czy jest to samochód, telewizor czy jedzenie).

pozdr
[b][url=http://www.actv.prv.pl]www.actv.prv.pl (Jak zacząłem biegać?)[/url][/b]
Awatar użytkownika
lukasz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 256
Rejestracja: 14 lis 2001, 12:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice Tysiąclecie

Nieprzeczytany post

Quote: from active on 11:15 am on Nov. 26, 2003
[Wszystko jest regulowane przez wolny rynek.
Active - naprawde wszystko zależy od praw wolnego rynku ??
łukasz
Awatar użytkownika
active
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 262
Rejestracja: 30 cze 2003, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Stara Praga
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from lukasz on 11:22 am on Nov. 26, 2003
Quote: from active on 11:15 am on Nov. 26, 2003
[Wszystko jest regulowane przez wolny rynek.
Active - naprawde wszystko zależy od praw wolnego rynku ??
Oczywiście, że nie (przykładem niech będzie konieczność używania zestawów głośnomówiących w samochodach). Ale nikt Cię nie zmusza do kupowania w niedzielę. Natomiast zakaz sprzedaży w niedzielę i np. święta to ograniczanie Twojej swobody.


pozdr
[b][url=http://www.actv.prv.pl]www.actv.prv.pl (Jak zacząłem biegać?)[/url][/b]
Awatar użytkownika
PiotrP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 638
Rejestracja: 09 lip 2002, 16:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia lub Pyrzyce, Polska

Nieprzeczytany post

w sumie fakt, ze taki pomysl dotrze do paru tys. ludzi to juz sukces, moze komus cos to uswiadomi.
nie mam nic przeciw zakupom, ale jaki widze ludzi w supermarketach z pelnymi koszami wielkosci mikrobusa i brzuchami jak opony od tira to mam mieszane uczucia - czy nasza cywilizacja pcha sie we wlasciwym kierunku :)
Piotr
Awatar użytkownika
active
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 262
Rejestracja: 30 cze 2003, 08:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Stara Praga
Kontakt:

Nieprzeczytany post

PiotrP: Masz rację.
Problem polega na tym, że ci biedni ludzie nie wiedzą, co robić w wolnym czasie. Nie można zabraniać im robienia zakupów, ale należy pokazać, że można spędzać czas inaczej. Takie akcje chętnie będę wspierał.

pozdr
[b][url=http://www.actv.prv.pl]www.actv.prv.pl (Jak zacząłem biegać?)[/url][/b]
Awatar użytkownika
Li
Wyga
Wyga
Posty: 74
Rejestracja: 26 wrz 2003, 14:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin

Nieprzeczytany post

ojej, niewinna, wydawałoby się, propozycja, a tyle negatywnych emocji. Myśle, że skierowana jest przede wszystkim do tych, którzy kupowanie traktują jako spędzanie wolnego czasu, a jest takich niemało.
PiotrP - podzielam mieszane uczucia :)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ