Aniad1312 - pole do popisu
Moderator: infernal
- Skoor
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 9663
 - Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
 - Życiówka na 10k: brak
 - Życiówka w maratonie: brak
 
Można było napisać że w stroju Ewy. 
            
			
									
									
						- keiw
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 8964
 - Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
 - Lokalizacja: Szczecin
 
Bez różnicy 
Wysłane z mojego SM-G950F .
            
			
									
									Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
						Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- bezuszny
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 1548
 - Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
 - Życiówka na 10k: 39:51
 - Życiówka w maratonie: 3:13:48
 - Lokalizacja: Holandia
 
No żeby oprzeć się sernikowi, to już trzeba mieć bardzo wysoki poziom siły woli, gratulacje! 
Kiedyś bez cukru (oprócz owoców w drobnej ilości) wytrzymałem trochę ponad miesiąc i akurat zbiegło się to z moimi życiówkami, myślę, że to nie przypadek.
 Waga w dół, senność w dół i poziom energii w górę.
            
			
									
									Kiedyś bez cukru (oprócz owoców w drobnej ilości) wytrzymałem trochę ponad miesiąc i akurat zbiegło się to z moimi życiówkami, myślę, że to nie przypadek.
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
						10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
- 
				Aniad1312
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 4291
 - Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
 
Sernik uwielbiam, zwłaszcza ten, który robi moja bratowa, a jeszcze bardziej zwłaszcza jagielnik-oreo w jej wykonaniu.bezuszny pisze:No żeby oprzeć się sernikowi, to już trzeba mieć bardzo wysoki poziom siły woli, gratulacje!
Kiedyś bez cukru (oprócz owoców w drobnej ilości) wytrzymałem trochę ponad miesiąc i akurat zbiegło się to z moimi życiówkami, myślę, że to nie przypadek.Waga w dół, senność w dół i poziom energii w górę.
Szczerze, na razie mnie nie ciągnie do słodyczy, o dziwo. U mnie to zdecydowanie nawyk, niż rzeczywista potrzeba organizmu. Poza tym jem owoce, więc jest ok.
Waga w dół na pewno pomaga. Choć z drugiej strony, pamiętam kobietę, która czasem startowała w tych samych zawodach co ja. Chuda nie była
- keiw
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 8964
 - Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
 - Lokalizacja: Szczecin
 
Cały czas czytam twoje wpisy. W sumie to faktycznie ciągle szybko biegasz i wyrzuć ten zegarek bo widać, że jest zbędny 
Wysłane z mojego SM-G950F .
            
			
									
									Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
						Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- 
				Aniad1312
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 4291
 - Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
 
- keiw
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 8964
 - Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
 - Lokalizacja: Szczecin
 
Godzinę wyliczysz z tempa biegu bo wiesz gdzie pełne kilometry są 
Wysłane z mojego SM-G950F .
            
			
									
									Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
						Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- sosik
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 5445
 - Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
 - Życiówka na 10k: 00:37:49
 - Życiówka w maratonie: 2:58:50
 - Lokalizacja: Kraków
 
Zgadzam się z Keiw - okolice tak mam obcykane, że bez zegarka wiem kiedy i jaki autobus mpk mnie mija i która godzina +- minuta, jest 
            
			
									
									Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
						Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- keiw
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 8964
 - Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
 - Lokalizacja: Szczecin
 
I zapewne jak każdy biegacz, będąc w jakimkolwiek miejscu, wiesz dokładnie ile jeszcze masz kilometrów do domu bez żadnego sprzętu pomiarowego 
Wysłane z mojego SM-G950F .
            
			
									
									Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
						Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- keiw
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 8964
 - Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
 - Lokalizacja: Szczecin
 
Nie zniechęcam, tylko tak podsumowałem twoje czucie tempa, dystansu i niedomaganie zegarka  
            
			
									
									Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
						Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- ziko303
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 2421
 - Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
 - Życiówka na 10k: 45:16
 - Życiówka w maratonie: 3:48:40
 - Lokalizacja: Wro
 
A czemu w Kinvarach wolniej? Z tego co pamiętam to jak je miałem to do szybszych biegów zakładałem. Się rymnęło YO 
            
			
									
									
						- keiw
 - Zaprawiony W Bojach

 - Posty: 8964
 - Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
 - Lokalizacja: Szczecin
 
No właśnie, mi się w Kinvarach fajnie też biega i tempem 4.00.
Edit: biegało
Wysłane z mojego SM-G950F .
            
			
									
									Edit: biegało
Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
						Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.



