Czy wytrzymały piłkarz ekstraklasowy?
- przemekEm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 913
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
Ale dla piłkarza bieg na 10km to słaby miernik. Piłkarz biega w meczu wiele krótkich, ale szybkich odcinków. Bliżej mu do sprintera niż długodystansowca. Dlatego rozpatrywanie wyniku piłkarza na 10km nie ma sensu, może środkowi pomocnicy tutaj ewentualnie będą wykazywali jakieś predyspozycje bo oni biegają wolniej, ale dłuższy dystans zwykle przebiegną. Co do 1km, to wbrew pozorom, w naszej najwyższej lidze, mogłyby paść całkiem niezłe wyniki. Poza legendarnymi przykładami, jak przed paru laty "pączek", który miał sporą nadwagę, kondycja to nie jest coś w czym odstajemy na tle innych lig. U nas jest dużo biegania, bo technicznie nasza liga jest słabiutka, więc trzeba nadrabiać i swoje na meczu wybiegać. Może 2:27 to abstrakcja, ale poniżej 3 minut, to przypuszczam, że wielu będzie w stanie zejść.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 719
- Rejestracja: 08 maja 2019, 23:20
- Życiówka na 10k: 35:42
- Życiówka w maratonie: 2:47:03
Też mi się wydaje, że wielu złamałoby 3 minuty. W końcu na niektórych pozycjach cały mecz to przyspieszenia i rajdy. Zapas szybkości i luz dużo większy, niż w przypadku amatorów długiego biegania.
I faktycznie bieganie ciągiem dychy to może nie jest typowa aktywność piłkarza, ale taki szybki zawodnik pewnie nawet jeśli dzisiaj by nie był w stanie zrobić 10 km w 40 minut, to bardzo szybko by się do tego przygotował.
I faktycznie bieganie ciągiem dychy to może nie jest typowa aktywność piłkarza, ale taki szybki zawodnik pewnie nawet jeśli dzisiaj by nie był w stanie zrobić 10 km w 40 minut, to bardzo szybko by się do tego przygotował.
10k: 35:42 | M: 2:47:03
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 908
- Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
- Życiówka na 10k: 44:09
- Życiówka w maratonie: 4:11:10
Tylko, że piłkarz nie biega ciągiem 10 km. Tyle to pomocnik przebiega w ciągu całego meczu (no, powiedzmy, że 12 km). Więc imho więcej będzie takich, co złamie 3 min na km, niż 40 na 10 km.jorge.martinez pisze:Chyba przesadzasz. 40min to żaden wynik dla kogoś, kto cokolwiek trenuje. 3:00 na 1000m to kilka klas lepiej niż 40min na 10k.Pixa pisze:W Polsce myślę, że na palcach jednej ręki znalazłbyś gości łamiących 40 min na dyszkę. 2:27 totalna abstrakcja. Jakby dali radę pocisnąć 3:00 na km, to byłoby nieźle jak na ekstraklapę.
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 383
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 15:10
- Życiówka na 10k: 39
- Życiówka w maratonie: brak
Uzdolniony wytrzymałościowo, wybiegany piłkarz pobiegnie bez treningu biegowego 2:50 - 3:00 na km. Ale 40min na 10km wymaga treningu więc z marszu mało kto byłby w stanie to zrobić. Z drugiej strony czasy typu 11s na 100m wielu chłopaków jest w stanie zrobić.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13776
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Powiedzmy 11,9. 11,0 tylko mała garstka na świecie.hansel pisze:Uzdolniony wytrzymałościowo, wybiegany piłkarz pobiegnie bez treningu biegowego 2:50 - 3:00 na km. Ale 40min na 10km wymaga treningu więc z marszu mało kto byłby w stanie to zrobić. Z drugiej strony czasy typu 11s na 100m wielu chłopaków jest w stanie zrobić.