Beznogi maratonczyk

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Poczytajcie o beznogim sportowcu , ktory nie tylko pokonuje kolosalne dystanse ale takze jest ciezarowcem , plywakiem , triatlonista i nie widzi swiata w czarnych barwach .
A po przeczytaniu podajcie liste swoich prywatnych wymowek  , jak np.: musze sie wyspac, zimno mi w tyleczek i tym podobne ...
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
PKO
Awatar użytkownika
Martynab
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 25 sie 2003, 17:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Dębica

Nieprzeczytany post

Gościu jest niesamowity !!! Więcej chyba nie musze pisać żeby określić jakie wrazenie zrobił na mnie ten artykuł.
grek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 172
Rejestracja: 30 kwie 2003, 12:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Trzciana k/Rzeszowa

Nieprzeczytany post

Na biegach w Polsce południowo-wschodniej pojawia się postać biegacza, który pokonuje dystans o kulach. Ma bezwładne nogi, nie potrafi normalnie chodzić. Regularnie pojawia się na półmaratonie w Bochni. Ponieważ pokonywanie dystansu zajmuje mu o wiele więcej czasu, więc robi sobie start na godzinę czy dwie przed startem oficjalnym. Na pewno wielu z nas go zna i często widuje.
pzdr
grek
Awatar użytkownika
ulka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 586
Rejestracja: 10 wrz 2002, 19:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

No to ja już sie wstydzę i biję w piersi - moje wymówki są właśnie takie, jakie wymieniłeś Wojtku :chrap:
I co gorsze, nie mam nic na swoje usprawiedliwienie ;)

Zawsze jestem pod wrażeniem sprawnych inaczej, startujących w zawodach. To są prawdziwi twardziele.
Tyskie Stowarzyszenie Sportowe
Awatar użytkownika
michal derbiszewski
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 30 paź 2003, 16:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Krakow

Nieprzeczytany post

Wydaje mi się, że osoba, o której wspomina grek startowała w tegorocznym Cracovia Maraton - doprawdy wielkie uznanie !
Awatar użytkownika
lezan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 555
Rejestracja: 20 cze 2001, 04:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Australia

Nieprzeczytany post

W 1995 John Maclean z Australii byl pierwszym w historii Ironman Kona zawodnikiem na wozku, ktory ukonczyl te zawody. Czas 14:25. Nie byl on tym usatysfakcjonowany gdyz nie ukonczyl odcinka rowerowego w przepisowym czasie i nie mogl byc oficjalnie sklasyfikowany. John powrocil w 1996. W tym roku znow przekroczyl czas roweru o kilka minut z powdu zlapania gumy. Organizatorzy tym razem zaliczyli mu konkurencje i uhonorowali medalem ukonczenia i tytulem Ironman. Pokilku godzinach, przemyslawszy sprawe John zwrocil medal organizatorom, czujac ze mu sie on nie nalezy. W 1997 roku John ukonczyl Ironman w Kona w czasi 12:221:38 co dalo mu 946 pozycje wsrod 1421 startujacych.
If God invented marathons to keep people from doing anything more
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ