Skoor - sala tortur
Moderator: infernal
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dwie na kolacje, dwie na śniadanie
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
No! Juz czekałem na te pozytywne wiadomości! Co prawda te 50s to trochę za długo (ja robie 15s) bo zmienia troche cel treningu (za duzo mleczanu idzie w krew a nie w sąsiednie miesnie) ale to nie zmienia faktu, ze na wysokiej wentylacji umiesz uzyskać bieg w 4:00.
2setki... az łezka sie kreci... ja niestety juz nie potrafię wykręcić 200m lekko w 30s. A ty tak przez pomyłkę
2setki... az łezka sie kreci... ja niestety juz nie potrafię wykręcić 200m lekko w 30s. A ty tak przez pomyłkę
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Marzenie na sprinty! 31°!!!06.07.20 - 3x30 + 3x40 + 4x150 (50-50-50) TWL, p3/5'
Ujowo jak nieszczęście, ale co się dziwić, gorąco strasznie, coś koło 31 stopni więc nawet trucht mnie męczył... Dodatkowo zanim wbiłem w rytm na sprintach to chwilę minęło.
Ja tu mam od 2 tygodni deszcz i poniżej 20
Odłóż kolce i jutro te tysiączki tylko jak nie będziesz achillesa czul.Dobrze, noga szła jak zła, ale achilles trochę bardziej zaczął dokuczać po tym biegu. dzisiaj coś go pochłodzę i wyroluje.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Się zrobi jak mówisz. Jak będzie dokuczał to potruchtać tylko czy całkiem odpuścić?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Odpuścić.Skoor pisze:Się zrobi jak mówisz. Jak będzie dokuczał to potruchtać tylko czy całkiem odpuścić?
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ok,
A co do temperatury to ja nie mogę, okolice 30 stopni mnie zabijają. Może jakieś super szybkie 200tki na dłuuuuugiej przerwie by były spoko ale cała reszta...
A co do temperatury to ja nie mogę, okolice 30 stopni mnie zabijają. Może jakieś super szybkie 200tki na dłuuuuugiej przerwie by były spoko ale cała reszta...
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9045
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Ja mam to samo. Nawet 1000m w takim upale mnie by wykończyło.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Asekuracyjnie chyba zrobię dziś wolne. Jest o niebo lepiej niż wczoraj rano ale czuje dziada. Trening bym spokojnie zrobił, ale nie wiem jak byłoby po nim...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
2x dziennie na schody!!!!
Ponaciągaj w ten sposób ten Achilles!
Ponaciągaj w ten sposób ten Achilles!
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wiedziałem ze schody w domu się do czegoś przydadzą
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Widze ze nie wyszlo.
Jak tam Achilles?
Teraz odpuszczamy. ODPUSZCZAMY!!!
Jutro wolne 10km.
Jak tam Achilles?
Teraz odpuszczamy. ODPUSZCZAMY!!!
Jutro wolne 10km.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No nie wyszło. Achilles jest odczuwalny, ale nie ma tragedii, raczej dojdzie do siebie.
A trening położyłem, brak chęci do walki, ale widzę pewna prawidłowość. Związana z podróżowaniem dzień wcześniej i z rozpasanym trybem życia. Jak się nie pilnuje z regeneracja i jedzeniem BARDZO to później jest lipa. Wstaje już wtedy z nastawieniem, ze na nic nie mam ochoty.
Pójdę sobie jutro do lasu na spooookojne i luźne truchtanie.
A trening położyłem, brak chęci do walki, ale widzę pewna prawidłowość. Związana z podróżowaniem dzień wcześniej i z rozpasanym trybem życia. Jak się nie pilnuje z regeneracja i jedzeniem BARDZO to później jest lipa. Wstaje już wtedy z nastawieniem, ze na nic nie mam ochoty.
Pójdę sobie jutro do lasu na spooookojne i luźne truchtanie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Dzisiaj jade na cały dzien z chłopakami na zawody. Jutro cos pomyślę.Skoor pisze:No nie wyszło. Achilles jest odczuwalny, ale nie ma tragedii, raczej dojdzie do siebie.
A trening położyłem, brak chęci do walki, ale widzę pewna prawidłowość. Związana z podróżowaniem dzień wcześniej i z rozpasanym trybem życia. Jak się nie pilnuje z regeneracja i jedzeniem BARDZO to później jest lipa. Wstaje już wtedy z nastawieniem, ze na nic nie mam ochoty.
Pójdę sobie jutro do lasu na spooookojne i luźne truchtanie.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ok
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
No to cierpliwości...
I nie daj achillesowi za duzo odpoczynku.
I nie daj achillesowi za duzo odpoczynku.