Jacek, komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Jeśli weszło ci na granicy 1i 2 zakresu to petarda!!
Jak już kombinujesz ro sprawdź tempo 4:15
Dzisiaj mam do zrobienia 22km w 4:25. Ciekawy jestem jak to wejdzie bo jest bardzo gorąco.
Jak już kombinujesz ro sprawdź tempo 4:15
Dzisiaj mam do zrobienia 22km w 4:25. Ciekawy jestem jak to wejdzie bo jest bardzo gorąco.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Ty już nie podpuszczaj mnie pod 4:15, pewnie i tak sprawdzę w swoim czasie. :uuusmiech:
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Zupełnie bez sensu.Kupiłem też magnez na maraton w saszetkach
Jacku, takie sprawy to suplementujesz kilka tygodni wcześniej a nie w czasie biegu.
Poczytaj o wchłanianiu i przyswajalności magnezu.
Nie wspomnę, że kupiłeś gówno a nie magnez. Poczytaj:
https://pantabletka.pl/jak-wybrac-dobry-magnez-cz-2/
Jak chcesz to sobie kup w DOZ ten magnez i bierz systematycznie przez kilka tygodni przed maratonem:
https://www.doz.pl/apteka/p134243-DOZ_P ... ne_60_szt.
W czasie czasie biegu to możesz jakieś elektrolity przyjąć jak będzie gorąco, ale sprawdź sobie wcześniej działanie na sobie.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
Jacku ale nie za dużo. Tak z 42 km, nie więcej...Siedlak1975 pisze: Jak już kombinujesz ro sprawdź tempo 4:15
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Suplementacja magnezem idzie MAGNE B6, gdzie jest to nawet lek, nie suplement. No i gorzka czekolada, ale to już z innych powodów.
Rzeczywiście z tymi saszetkami to niezły bełkot i marketingowy wkręt. Przyznam, zadziałałem impulsywnie będąc w Biedrze, obok wszedłem do apteki i poprosiłem o magnez w małej postaci. I tak raczej na placebo, ale wszystko popsułeś Jarek, już tak nie zadziała. Kurcze, przypomniał mi się teraz podcast z Robertem Motyką jak amerykańskie magiczne tabletki, pozwoliły ukończyć mu maraton z naderwanym mięśniem w Nowym Jorku. Jutro kupię paracetamol, tylko nic już nie pisz.
Ale spoko, wiem że chciałeś pomóc.
Tak Adam, tyle będzie w sam raz, plus ostatnie dwieście w trupa.
Rzeczywiście z tymi saszetkami to niezły bełkot i marketingowy wkręt. Przyznam, zadziałałem impulsywnie będąc w Biedrze, obok wszedłem do apteki i poprosiłem o magnez w małej postaci. I tak raczej na placebo, ale wszystko popsułeś Jarek, już tak nie zadziała. Kurcze, przypomniał mi się teraz podcast z Robertem Motyką jak amerykańskie magiczne tabletki, pozwoliły ukończyć mu maraton z naderwanym mięśniem w Nowym Jorku. Jutro kupię paracetamol, tylko nic już nie pisz.
Ale spoko, wiem że chciałeś pomóc.
Tak Adam, tyle będzie w sam raz, plus ostatnie dwieście w trupa.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Wczoraj pierwszy raz próbowalem tabletki dextro.
Jedna przed biegiem druga podzielona na pół na około12 i 16km. Nie jestem zadowolony. Leżą mi na żołądku.
Po biegu sraczka Nie wiem czy to po tych tabletach. Jeszcze je sprawdze ale na TM bo wczoraj było tylko 22km w 4:24 na 134(76%) Gorąco było fest. 1,5 l wody starczyło do 18km
Jedna przed biegiem druga podzielona na pół na około12 i 16km. Nie jestem zadowolony. Leżą mi na żołądku.
Po biegu sraczka Nie wiem czy to po tych tabletach. Jeszcze je sprawdze ale na TM bo wczoraj było tylko 22km w 4:24 na 134(76%) Gorąco było fest. 1,5 l wody starczyło do 18km
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- adam99
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1032
- Rejestracja: 11 lip 2016, 16:12
- Życiówka na 10k: 40'20"
- Życiówka w maratonie: 3:13:21
- Lokalizacja: Słupsk
jacekww pisze: Tak Adam, tyle będzie w sam raz, plus ostatnie dwieście w trupa.
Tomek z dextro moje pierwsze wrażenie też nie było zbyt przekonujące mimo, że brałem na jakimś spokojnym biegu,
ale potem było spoko.
5km - 20:02; 10km - 40:20; HM - 1:26:37; M - 3:13:21
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
"Wyniki nie przychodzą wtedy kiedy ich oczekujemy ale wtedy kiedy jesteśmy na nie gotowi"
Mój Blog
Komentarze
Garmin
"Coco jambo i do przodu..."
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Widzę komuś palec się zemsknął i omyłkowo załadował w pierwsze okno ankiety. Ale jest możliwość edycji takich pomyłek.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
No zgadnij kto tam kliknął
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Na razie skupiam się wyłącznie na przygotowaniach i jak najlepszej ich realizacji. A czym lepiej mi to wyjdzie, tym pewnie apetyt będzie rósł co do oczekiwań. Na razie nie ma sensu szczegółowo myśleć o tym, kupa czasu jeszcze która może przynieść wiele zmian, oby tylko na lepsze.ZbyszekP pisze:widzę że dobrze Ci idą przygotowania, wiesz już na ile M pobiegniesz ?
Siedlak1975 pisze:No zgadnij kto tam kliknął
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
Wg mnie, za słabo (za wolno) trenujesz, i dlatego te wszystkie np. WB2 tak lekko wchodzą i możesz sobie pozwolić na dużo dodatkowych "nieplanowanych" kilometrów.
Jeśli masz PB/HM/1:28:09, to jesteś na co najmniej 3h05 (tempo 4:23), a ty w takim tempie biegasz WB2! Musi być łatwo. Spróbuj 4:10-4:15 z kontrolą tętna (wysoki drugi zakres a końcówka może wchodzić w trzeci) - powinno być jak się należy.
Trenuj na 3h05 - przede wszystkim tempa akcentów, bo jak zrozumiałem(?) km nie masz ochotę za dużo robić, a na ile ostatecznie pobiegniesz - możesz zadecydować na minutę przed startem.
Jeśli masz PB/HM/1:28:09, to jesteś na co najmniej 3h05 (tempo 4:23), a ty w takim tempie biegasz WB2! Musi być łatwo. Spróbuj 4:10-4:15 z kontrolą tętna (wysoki drugi zakres a końcówka może wchodzić w trzeci) - powinno być jak się należy.
Trenuj na 3h05 - przede wszystkim tempa akcentów, bo jak zrozumiałem(?) km nie masz ochotę za dużo robić, a na ile ostatecznie pobiegniesz - możesz zadecydować na minutę przed startem.
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Dobrze wyłapałeś to wszystko, gdzie ja z tym co piszesz też się zgadzam, zdobywając informację po każdym kolejnym treningu.jarjan pisze:Wg mnie, za słabo (za wolno) trenujesz, i dlatego te wszystkie np. WB2 tak lekko wchodzą i możesz sobie pozwolić na dużo dodatkowych "nieplanowanych" kilometrów.
Jeśli masz PB/HM/1:28:09, to jesteś na co najmniej 3h05 (tempo 4:23), a ty w takim tempie biegasz WB2! Musi być łatwo. Spróbuj 4:10-4:15 z kontrolą tętna (wysoki drugi zakres a końcówka może wchodzić w trzeci) - powinno być jak się należy.
Trenuj na 3h05 - przede wszystkim tempa akcentów, bo jak zrozumiałem(?) km nie masz ochotę za dużo robić, a na ile ostatecznie pobiegniesz - możesz zadecydować na minutę przed startem.
PB/HM to dość stary temat, ciężko na dziś stwierdzić, ale załóżmy nawet gorszą wersję 40min/10km które raczej powinienem pobiec zaczynając te przygotowania, to i tak bliżej 3:05 w maratonie. Doskonale sobie zdawałem sprawę z tego, ale wolałem zacząć spokojniej i jak pisałem zaraz pod planem z możliwością przesuwania temp, bez zwiększania dystansu, a na pewno nie ruszania ilości dni treningowych. I tak pomału się dzieje, każdy trening typu WT, WB2 daje informacje pozwalającą na przesunięcie tego parametru. Piszę tu o tym i tak też robię. Stopniowo oczywiście, gdyż nie chcę przesadzić, gdyż dopiero kilka takich treningów "zapoznawczych" była i jednak wolę nie dojechać niż już w początkowej fazie przewieźć. Bazując na wyliczeniach autora planu, poprzesuwałem już tempa w okolice 3:05. Bo widzę, że raczej spokojnie takie wyrobię, co z drugiej strony nie oznacza, iż zaatakuję taki rezultat. Bo zupełnie co innego jest pobiec na świeżości treningowo pierwsze 15-20km w jakimś tempie, a zupełnie inaczej narasta zmęczenie w drugiej połowie na zawodach. Było by ideałem ucelować założeniami w punkt na dzień startu.
To co proponujesz w sensie 4:10:15 to już szybciej niż autor zakłada na rezultat 3:00, więc aż tak przed szereg wychodzić nie chcę, na pewno jeszcze nie teraz. Tu jest plan na którym się opieram i cały czas szukam tych najodpowiedniejszych obciążeń, zapewne znasz plan http://www.szmajchel.naszebieganie.pl/p ... 2-tygodni/. Tyle, że kilometraż obciąłem o ponad 25% (może nie mam ochoty, może nie mogę więcej, może uważam że tak wyjdę najlepiej) , więc pewnie z celowanym wynikiem też będę musiał pohamować. Ale o ile na pewno nie chciał bym decydować minutę przed.
Dzięki za konkret podpowiedzi.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Nosi kolegę mocno ale nie dodawaj kilometrów i nie podbijaj już tempa. Wiem co mówię bo się na czymś takim przejechałem.
No chyba, że biegniesz ze mną w Tychach we wrześniu.
Z drugiej strony przez treningi pod pandemiczny kilometr sam jestem od dłuższego czasu w życiowej formie i walczę żeby to do września dociągnąć
A własnie, może ktoś byłby chętny pobiec około 20 września wokół jeziora Paprocańskiego w Tychach? Odmierzę trasę kołem miarowym.
Prawdopodobne tempo 4:15
No chyba, że biegniesz ze mną w Tychach we wrześniu.
Z drugiej strony przez treningi pod pandemiczny kilometr sam jestem od dłuższego czasu w życiowej formie i walczę żeby to do września dociągnąć
A własnie, może ktoś byłby chętny pobiec około 20 września wokół jeziora Paprocańskiego w Tychach? Odmierzę trasę kołem miarowym.
Prawdopodobne tempo 4:15
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Ano, jak się ma wrażenie że idzie to aż przyjemność taki trening i się go przeciąga. A tu jeszcze 60 dni do startu, trzeba to utrzymać.
Masz już 100% pewność tej Łodzi, bo nadal żadnej info nie ma.
Masz już 100% pewność tej Łodzi, bo nadal żadnej info nie ma.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.