keiw - Luźne wpisy - Komentarze
Moderator: infernal
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Ja w sprawie rowerow (no ba, nie moglem sie nie odezwac ).
Rozumiem jak najbardziej, ze zdecydowales sie na gravela.
To bardzo dobry, uniwersalny wybor.
https://www.cube.eu/pl/2020/bikes/road/ ... reen-2020/
CROSS RACE C:62 PRO
Nic temu modelowi w zasadzie nie mozna zarzuc.
Wyposazenie, waga (8.7kg na gravela to bardzo malo), kolor nawet super
Ale musze przyznac, ze gdybym ja (ale to bardzo subiektywnie ja) miedzy tymi dwoma modelami mial wybor, to zdecydowalbym sie jednak dolozyc do wersji SL
Duzo elementow wyposazenia ma klase wyzej, ale przede wszystkim naped 1x (Shimano GRX to grupwa dedykowana gravelom vs Ultegra z szosowek) i wazy ledwo 8.2kg
Nawet te postrokate kolory nie sa takie zle w tej konfiguracji.
Jezeli pieniadze nie graja roli, to wybor jest prosty
Tak czy owak, niezaleznie od wyboru zazdraszczam poteznie
Rozumiem jak najbardziej, ze zdecydowales sie na gravela.
To bardzo dobry, uniwersalny wybor.
https://www.cube.eu/pl/2020/bikes/road/ ... reen-2020/
CROSS RACE C:62 PRO
Nic temu modelowi w zasadzie nie mozna zarzuc.
Wyposazenie, waga (8.7kg na gravela to bardzo malo), kolor nawet super
Ale musze przyznac, ze gdybym ja (ale to bardzo subiektywnie ja) miedzy tymi dwoma modelami mial wybor, to zdecydowalbym sie jednak dolozyc do wersji SL
Duzo elementow wyposazenia ma klase wyzej, ale przede wszystkim naped 1x (Shimano GRX to grupwa dedykowana gravelom vs Ultegra z szosowek) i wazy ledwo 8.2kg
Nawet te postrokate kolory nie sa takie zle w tej konfiguracji.
Jezeli pieniadze nie graja roli, to wybor jest prosty
Tak czy owak, niezaleznie od wyboru zazdraszczam poteznie
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Liczyłem właśnie, że tak napiszesz
Będę obserwował sprawę i zobaczymy jak będzie z cenami pod koniec roku.
Powiedz mi czy takie przednie koło z tymi hamulcami łatwo jest zdjąć i założyć?
Pytam bo jak wiesz mam w C-Max uchwyt i do przewożenia muszę odpinać przednie koło. Z V-Breakami nie ma problemu.
Domniemam, że tu też powinno być to jakoś łatwo rozwiązane.
---
Co do kilometrażu to oczywiście wprowadzony został stopniowo. Podbity został przez wypad w góry.
Średnie miesięczne tempo z Runalyze to 5:37 a średnie tętno to 130 bpm więc było dużo spokojnego biegania
Co jeszcze ważne, to w całym maju w bieganiu było ~4.000 m góra/dół:
Będę obserwował sprawę i zobaczymy jak będzie z cenami pod koniec roku.
Powiedz mi czy takie przednie koło z tymi hamulcami łatwo jest zdjąć i założyć?
Pytam bo jak wiesz mam w C-Max uchwyt i do przewożenia muszę odpinać przednie koło. Z V-Breakami nie ma problemu.
Domniemam, że tu też powinno być to jakoś łatwo rozwiązane.
---
Co do kilometrażu to oczywiście wprowadzony został stopniowo. Podbity został przez wypad w góry.
Średnie miesięczne tempo z Runalyze to 5:37 a średnie tętno to 130 bpm więc było dużo spokojnego biegania
Co jeszcze ważne, to w całym maju w bieganiu było ~4.000 m góra/dół:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Jeszcze latwiej, bo nie musisz luzowac v-brakow.keiw pisze:Liczyłem właśnie, że tak napiszesz
Będę obserwował sprawę i zobaczymy jak będzie z cenami pod koniec roku.
Powiedz mi czy takie przednie koło z tymi hamulcami łatwo jest zdjąć i założyć?
Pytam bo jak wiesz mam w C-Max uchwyt i do przewożenia muszę odpinać przednie koło. Z V-Breakami nie ma problemu.
Domniemam, że tu też powinno być to jakoś łatwo rozwiązane.
Tylko po wyjeciu kola trzeba wlozyc taki wkladke miedzy okladziny hamulcow, zeby sie nie zeszly.
Dostaniesz razem z rowerem, taki zolty plastik, cos jak na zdjeciu nizej:
No jasne, tak tez myslalem, ale jednak >100km/tydzien, to juz nie w kij dmuchal.Co do kilometrażu to oczywiście wprowadzony został stopniowo. Podbity został przez wypad w góry.
Średnie miesięczne tempo z Runalyze to 5:37 a średnie tętno to 130 bpm więc było dużo spokojnego biegania
Co jeszcze ważne, to w całym maju w bieganiu było ~4.000 m góra/dół:
Jak o sobie mysle, to nie wiem gdzie mialbym to wcisnac
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
A jak czasowo zlicza ci Runalyze aktywności? U mnie w maju to około 54 godziny.
Dodam, że jeszcze sporo chodzę i trochę ćwiczę a tego nie mam w Runalyze.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Dodam, że jeszcze sporo chodzę i trochę ćwiczę a tego nie mam w Runalyze.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
W Runalyze mam tylko podstawowe treningi, te ktore rejestruje przy pomocy Garmina, tzn.plywanie (akt. 0), rower i biegi.
Dla przykladu w maju zliczyl mi 40h, a w kwietniu 43h.
Dla przykladu w maju zliczyl mi 40h, a w kwietniu 43h.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Ja też mam tylko podstawowe. Wpadają tam z automatu też inne ale je usuwam.
Zostawiam: bieg, rower, rolki, pływanie.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Zostawiam: bieg, rower, rolki, pływanie.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
O, znowu kolorowo, choć przeważa zieleń . Tak, po majowych deszczach zrobiło się mega zielono, fajnie.
Piękne zdjęcia traw .
100k na rowerze w ciągu tygodnia to dwa średnio-długie wyjścia . Myślę, że zastąpienie części treningów biegowych - zwłaszcza tych długich i mało specjalistycznych, rowerem, da pozytywny efekt, ja w ten sposób właśnie trenuję od lat i zauważam same plusy. Warto różnicować ruch .
Piękne zdjęcia traw .
100k na rowerze w ciągu tygodnia to dwa średnio-długie wyjścia . Myślę, że zastąpienie części treningów biegowych - zwłaszcza tych długich i mało specjalistycznych, rowerem, da pozytywny efekt, ja w ten sposób właśnie trenuję od lat i zauważam same plusy. Warto różnicować ruch .
- bezuszny
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1541
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
- Życiówka na 10k: 39:51
- Życiówka w maratonie: 3:13:48
- Lokalizacja: Holandia
Z ciekawości, czujesz efekty takiego podejścia "aklimatyzacyjnego"?Z każdym kilometrem słońce wysysało ze mnie energię ale też specjalnie biegam jak najmocniej świeci - trzeba się cieplnie aklimatyzować.
Słyszałem już różne teorie, jedni mówią, że nie warto biegać w upale, bo to niepotrzebne odwadnianie i męczenie organizmu, które wydłuża regenerację, a drudzy, że organizm się dostosowuje i radzi sobie stopniowo coraz lepiej.
PS. Świetne fotki jak zwykle. Bardzo ładny ten Szczecin, muszę w końcu się tam wybrać, żeby odwiedzić dawno niewidzianą dalszą rodzinę. Ostatni raz byłem tam w '98.
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No tak, ja w Szczecinie nie byłam, a po zdjęciach widzę, że jest tam bardzo ładnie, i dużo zadrzewionych alei i parków pełnych starych drzew. Fajnie .bezuszny pisze:Bardzo ładny ten Szczecin
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Niech sobie gadają i piszą co chcą, po sobie wiem od lat, że to działa. Jak masz zawody w upale, to musisz być też do tego zaaklimatyzowany, inaczej będzie ciężko.bezuszny pisze: Z ciekawości, czujesz efekty takiego podejścia "aklimatyzacyjnego"?
Nie lubię biegać jak jest gorąco, puls mi zawsze idzie do góry, mam też inne problemy po leczeniu które przeszedłem. Po prostu gorąco mi nie służy. Już o tym pisałem. Jednak trenuję jak jest gorąco i z czasem widzę poprawę i większą adaptację organizmu.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- bezuszny
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1541
- Rejestracja: 06 wrz 2017, 21:23
- Życiówka na 10k: 39:51
- Życiówka w maratonie: 3:13:48
- Lokalizacja: Holandia
Jasna sprawa - w takim razie wiem, że moje ostatnie treningi w słońcu nie pójdą na marne. Mimo że ja to zimnolubem jestem.
5 - 19:20 (Amsterdam, 17.10.2020)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
10 - 39:51 (Leiden Marathon, 10.10.2021)
HM - 1:29:27 (Berliner Halbmarathon, 03.04.2022)
M - 3:13:48 (Rotterdam Marathon, 24.10.2021)
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Przychylam sie do opinii Jarka
Jak przychodzi lato, to tez zdycham w upale na poczatku, ale z czasem sie przyzwyczajam.
To nie znaczy oczywiscie, ze nagle robi sie "lekko", ale zdycha sie wyraznie mniej
Jak przychodzi lato, to tez zdycham w upale na poczatku, ale z czasem sie przyzwyczajam.
To nie znaczy oczywiscie, ze nagle robi sie "lekko", ale zdycha sie wyraznie mniej
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Dobrze to nazwałeśSikor pisze:... ale zdycha sie wyraznie mniej
Ja ogólnie to jestem złym przykładem, bo też mówią, by nie biegać ponad 2,5h
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Zobaczymy w lipcu w Lądku na ultra jak będzie z +30 w cieniuSvolken pisze:Adaptacja do dłuższej agonii
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.