rocha - komentarze
Moderator: infernal
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Oj, to przykro ...
Trzymam kciuki mimo wszystko ... niech walczy, jeśli da radę ...
Trzymam kciuki mimo wszystko ... niech walczy, jeśli da radę ...
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Zdrowia zycze!
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No tak, zdrowia i wytrwałości w tym szpitalu. Szybkie szosy czekają! .
A z tymi wycieczkami w stronę Czech to uważaj, bo kwarantanna chyba nadal obowiązuje . Czytałam o przypadkach kierowania na kwarantannę ludzi, którym telefon zalogował się do obcej sieci, podczas gdy do granicy ledwo się zbliżyli i to wcale nie na wyciągnięcie ręki ...
A z tymi wycieczkami w stronę Czech to uważaj, bo kwarantanna chyba nadal obowiązuje . Czytałam o przypadkach kierowania na kwarantannę ludzi, którym telefon zalogował się do obcej sieci, podczas gdy do granicy ledwo się zbliżyli i to wcale nie na wyciągnięcie ręki ...
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1144
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
Dziękuję Wam.
Ale nie rozumiem, przecież jak już mnie całkiem uzdrowią, to Was powyścigowywuję.
Wszystkich.
Z tą gsm-kwarantanną to ściema. Fejkowa, wyssana z palca kaczka dziennikarska. W mojej nowej łazience na poddaszu łapię czeską sieć. Wanna działa jak radioteleskop.
Ale nie rozumiem, przecież jak już mnie całkiem uzdrowią, to Was powyścigowywuję.
Wszystkich.
Z tą gsm-kwarantanną to ściema. Fejkowa, wyssana z palca kaczka dziennikarska. W mojej nowej łazience na poddaszu łapię czeską sieć. Wanna działa jak radioteleskop.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Nikt nie chce byś był szybszy od nas, masz być tylko zdrów
Pisz więcej.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Pisz więcej.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1144
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
Nie ma co opisywać . Nuda.keiw pisze:Nikt nie chce byś był szybszy od nas, masz być tylko zdrów
Pisz więcej.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Największy akcent to e-lekcje z trójką podstawówkowiczów. A ponieważ wszystkie nauczycielki działają tylko w mediach społecznościowych, więc musiałem sobie narobić wszędzie profili spamotwórczo/spamochłonnych. Kompletnie tego spektrum informacyjnego nie ogarniam i wysyłam szkolny szajs w świat jak etatowy troll.
Niejaki Donald J. Trump otrzymał ode mnie na TT skan strony z ćwiczeń z dwiema linijkami wykaligrafowanego dwuznaku "Dz" i "dz" oraz jednej linijki słowa "dzban". Zrobiłem też relację na żywo dla całego powiatu lubańskiego jak Ola skacze przez minutę na skakance (83 powtórzenia, ale była po pierogach). Dostałem potem tyle zaproszeń do grona znajomych, że resztę wieczoru klikałem w różne POTWIERDŹ'ie.
Sparowała mi się też komórka z jakimś komunikatorem i już całkiem nie mam życia. Dobrze, że jest "Tryb samolotowy" - mój ulubiony.
Przystawianie owcy do cyca to jedyna chwila spokoju. Mam przerwę na karmienie. Należy się.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Mam tylko nadzieję, że tego wszystkiego nie robisz z wszystkomierzącym zegarkiem na ręce, bo zarejestruje 600% normy wysiłku będzie Ci kazał odpoczywać tydzień, karmieniem owcy się nie wymigasz .
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1144
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
Nie, nie noszę tego zegarka na co dzień.
Ale czasem mi się zdarzało i nawet przechwalałem się o >30k kroków dziennie. Zrobiłem też dzienny pomiar w czasie pandemii i wyszło niewiele ponad 10k. Nie mam potrzeby więcej chodzić po domu i w obejściu (no chyba, że ogrodzenia trzeba naprawiać). W tym zastoju, to nawet upatruję powodu mojego zaostrzenia choroby - dużo w bezruchu sprzyja stanom zapalnym. Ale nie ma sensu się nad tym głowić, bo już się zapaliło i trzeba myśleć, co dalej.
Ale czasem mi się zdarzało i nawet przechwalałem się o >30k kroków dziennie. Zrobiłem też dzienny pomiar w czasie pandemii i wyszło niewiele ponad 10k. Nie mam potrzeby więcej chodzić po domu i w obejściu (no chyba, że ogrodzenia trzeba naprawiać). W tym zastoju, to nawet upatruję powodu mojego zaostrzenia choroby - dużo w bezruchu sprzyja stanom zapalnym. Ale nie ma sensu się nad tym głowić, bo już się zapaliło i trzeba myśleć, co dalej.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Karmienie owiec może rozpoznać np. jako ergometr i zaliczyć dodatkową dyscyplinę
Wrzucasz wtedy coś takiego na media społecznościowe i zostajesz gwiazdą
Wrzucasz wtedy coś takiego na media społecznościowe i zostajesz gwiazdą
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1144
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
Chyba jako zapasy z Aleksandrem Karelinem. No a wtedy to faktycznie sława murowana.keiw pisze:Karmienie owiec może rozpoznać np. jako ergometr...
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Trzymam kciuki za jagnię. Niech rośnie, nabiera sił i poznaje świat. Chociaż ten staje się coraz dziwniejszy ...
A mnie bolą "krzyże". Okłady z kotów już nie pomagają . Pewnie za dużo nagrzeszyłam ...
A mnie bolą "krzyże". Okłady z kotów już nie pomagają . Pewnie za dużo nagrzeszyłam ...
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1144
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
Beata! Króliki! Mówię - KRÓLIKI!
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Króliki hodowała moja babcia. Fajne były.
Tylko zwykle po sezonie w spiżarce wisiały wypchane słomą skórki ...
Tylko zwykle po sezonie w spiżarce wisiały wypchane słomą skórki ...
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4980
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
A to cos jak swego czasu moj dziadek na dzialce pracowniczej
Karmilem krole, ganialem po dzialce, a potem dostalem skorki "na czapke"
Karmilem krole, ganialem po dzialce, a potem dostalem skorki "na czapke"
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1144
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
Wszyscy mamy tę samą traumę z dzieciństwa.