ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bąka to ja słyszę codziennie po kilka razy. Cała rozpiętość bąkowego spektrum u mnie lata, male, wielkie, mokre, suche, podwodne, podkolderne, przytłumione pieluchowe
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Hehe Tomek :D
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9046
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Który, bo obaj wyżej pasują
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Bąka też wczoraj słyszałam, tego ornitologicznego , bąki są naprawdę niesamowite .
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Taaaak są... U mnie w domu co jeden to bardziej niesamowity
W sumie szkoda, że nie biegam z telefonem bo u siebie w lesie często widuję fajne zwierzaki, a w tamtym roku pod moim oknem bocian zjadal... Ptaka. I tak mu się spodobał ten ptak u mnie, że przyniósł co przyniósł a teraz latają... Te... No... Bąki
W sumie szkoda, że nie biegam z telefonem bo u siebie w lesie często widuję fajne zwierzaki, a w tamtym roku pod moim oknem bocian zjadal... Ptaka. I tak mu się spodobał ten ptak u mnie, że przyniósł co przyniósł a teraz latają... Te... No... Bąki
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 901
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
- Życiówka na 10k: 47:47
- Życiówka w maratonie: - - -
- Lokalizacja: wieś na Mazowszu
Stooq.com to teraz mój "drugi świat" i tam pełno info o koronawirusie, na które zresztą inwestorzy chyba nie zwracają już uwagi, bo hossa na giełdach na całego i główne indeksy w USA są już na zbliżonych poziomach jak rok temu. I tam podano, żeASK pisze:Właśnie sobie przeglądam statystyki. Na korona zmarło juz w tym roku na swiecie 200tys ludzi. To 1 % smierci w tym roku. W tym samym czasie 300 tys osob zmarło na malarie, 350tys popelnilo samobojstwo, 800 tys zmarlo w wyniku naduzywania alkoholu, 2.5 mln na raka, 100 tys kobiet zmarlo przy porodzie.
"USA: więcej Amerykanów zmarło na Covid-19 niż zginęło podczas wojny w Wietnamie". Szok.
Pewnie na raka, choroby sercowe itd. też zmarło więcej, dużo więcej, ale tego nikt nie podaje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 901
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
- Życiówka na 10k: 47:47
- Życiówka w maratonie: - - -
- Lokalizacja: wieś na Mazowszu
Piękne jeziorko i łabędzie. U nas na wsi też na stawie sporo okazałych łabędzi i jeszcze więcej kaczek. No, ale nie może być inaczej, skoro staw jest przy ul. Łabędziej. A zaraz obok jest ulica Złotej Kaczki.longtom pisze:Pierwsze, legalne bieganie zaliczone. Ludzi w "moim lesie" sporo. Większość w maseczkach, w odróżnieniu do łabędzi.
- ASK
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1733
- Rejestracja: 02 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: 50:08
- Życiówka w maratonie: 4:43:44
- Lokalizacja: Wroclaw
Beata, piękne fotki.
Ja staram sie wychodzic pobiegac do lasu o zmroku, żeby zaliczać jelenie. Zawsze się trafią, ale nie zdążę nigdy wyciągnąc telefonu. Raz jeden stał naprzeciw mnie na drodze, patrząc. Z ogromnym porożem. Ugh. Piękny.
U nas rzepak kwitnie w pełni. I wreszcie dzś cokolwiek pada.
Ja staram sie wychodzic pobiegac do lasu o zmroku, żeby zaliczać jelenie. Zawsze się trafią, ale nie zdążę nigdy wyciągnąc telefonu. Raz jeden stał naprzeciw mnie na drodze, patrząc. Z ogromnym porożem. Ugh. Piękny.
U nas rzepak kwitnie w pełni. I wreszcie dzś cokolwiek pada.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hmmm...
Dziś na obiad randap
Dziś na obiad randap
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
A propos maseczek, w radio jest jakiś spot zachęcający do ochoczego używania maseczek, wg którego "nie musi być to maseczka - może być chustka albo szalik, ważne, aby ściśle przylegała do twarzy, pozwalając na swobodne oddychanie" . To absurd z gatunku tych o "głębokim, dotleniającym cały organizm oddychaniu przez nos" .
Tymczasem polowanie na gęsi część druga, tym razem trafiły się też perkozy, udające wodoloty ...
Tymczasem polowanie na gęsi część druga, tym razem trafiły się też perkozy, udające wodoloty ...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Fajne zdjęcia Beata!
Mnie te maski doprowadzają do szału, czuję jak się duszę :/ może to z okazji posiadania astmy, ale kiepsko to znoszę i zakładam tylko do sklepu na zakupy.
Ostatnio jechałam pociągiem, w każdym przedziale max 2 osoby i obowiązek posiadania maski przez 7godzin, serio?
Chore czasy...
Mnie te maski doprowadzają do szału, czuję jak się duszę :/ może to z okazji posiadania astmy, ale kiepsko to znoszę i zakładam tylko do sklepu na zakupy.
Ostatnio jechałam pociągiem, w każdym przedziale max 2 osoby i obowiązek posiadania maski przez 7godzin, serio?
Chore czasy...
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No tak, jak przyjdzie lato i upały i ludzie zaczną się dusić, a starsi, chorzy - tracić przytomność itp., to będzie rzeczywiście "ciekawie" ...
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
No tak, ataki paniki to teraz rzeczywiście mogą się teraz zintensyfikować ... bardziej, niż koronawirus. Ja np. ciągle smarkam i też widzę czasem dziwne spojrzenia, gdy wyjmuję chustkę .
W sobotę biegałam po lesie, rano, ludzi prawie wcale, nieliczni spacerowicze. Mijałam jakąś starszą panią z kijkami, przebiegłam obok niej normalnie, nie szerokim łukiem, i słyszę za sobą gniewny krzyk: "2m odstępu!". Cóż.
Ładny, wiosenny sad!
Zając i inne obiekty również fajne .
W sobotę biegałam po lesie, rano, ludzi prawie wcale, nieliczni spacerowicze. Mijałam jakąś starszą panią z kijkami, przebiegłam obok niej normalnie, nie szerokim łukiem, i słyszę za sobą gniewny krzyk: "2m odstępu!". Cóż.
Ładny, wiosenny sad!
Zając i inne obiekty również fajne .