ogólnie to chciałbym Was prosić o parę rad co do treningu pod półmaraton. Więc może na początek pare słów o moich dotychczasowych doświadczeniach biegowych. Mam 18 lat i na poważnie zacząłem biegać w lipcu. Na początku oczywiście bez żadnego planu, tylko dla kondycji. Od sierpnia biegam po mniej więcej 200-300km miesięcznie. Trenowałem do startu w Cracovia Maratonie, ale oczywiście przez pandemię plany poszły się j...ć
Dlatego teraz, gdy sytuacja będzie się (mam nadzieję) powoli uspokajać, chciałbym ruszyć z przygotowaniami do półmaratonu w sierpniu - mam nadzieje, że wtedy będzie już możliwość organizacji biegu. I tutaj moja prośba - nie mam niestety pojęcia o tym jak ułożyć sobie plan treningowy. W sensie znam i używałem różne typy treningów, ale zawsze to było według planu z internetu i sam nie mam pojęcia ile czego i w jakich proporcjach użyć żeby plan był udany.
Obecnie moje najlepsze wyniki to:
19:06 na 5km
38:42 na 10km
1:26:56 w półmaratonie
Od razu zaznaczę, że ten wynik w półmaratonie wyszedł przypadkowo. W sensie biegałem trening interwałowy do maratonu, więc nie jest to żaden wynik z zawodów tylko z treningu. Dodatkowo obecnie przy 176cm ważę 68km, więc jest jeszcze pare kilo możliwe do zrzucenia, więc myślę że jest spora szansa, żeby ten wynik trochę poprawić. Tylko oczywiście przy odpowiednim treningu
Więc jeśli mielibyście chwilę, żeby udzielić mi jakiś rad to będę bardzo wdzięczny
W sensie sam zanim zacząłem obawiałem się czy nie jest zbyt forsowny ale udawało mi się go realizować. I na szczęście też nic mnie nie łapało w sensie kontuzji czy urazów.
