
iNFERNAL @2021 for SUB18 ☐ & SUB39 ☑
Moderator: infernal
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3295
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Teraz to bez sensu. Ja bym to kontynuował aż w końcu będą normalne starty, a nie pseudo solo-runs
Fakt, że czasu do takich zawodów, że można wyjść całkowicie z nową koncepcją ale ja bym tego nie palił i wiózł dalej.

- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Spodziewać się chyba trzeba wszystkiego 

- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4227
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
to nie ludzie, to wilki.Skoor pisze: Byli tacy co mi mówili, że nie wytrzymasz 4 miesięcy takiego treningu i polegniesz przy pierwszym niepowodzeniu.



komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 302
- Rejestracja: 03 gru 2018, 05:06
+1Logadin pisze:Teraz to bez sensu. Ja bym to kontynuował aż w końcu będą normalne starty, a nie pseudo solo-runsFakt, że czasu do takich zawodów, że można wyjść całkowicie z nową koncepcją ale ja bym tego nie palił i wiózł dalej.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4935
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Dawaj Michał maraton
Wytrzymałość poprawisz. Potem 5km poniżej 19minut nawet nie zauważysz.

Wytrzymałość poprawisz. Potem 5km poniżej 19minut nawet nie zauważysz.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13766
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie bardzo.keiw pisze:Brak słów.
Wychodzi na to, że trener i zawodnik mieli różne cele.
Wysłane z mojego SM-G950F .
Cele sa te same, tylko ze sa różnice w zrozumieniu jaka droga sie idzie.
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2006
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na spotkaniu z Marcinem Lewandowskim padlo pytanie co by chcial robic biegowo po zakończeniu kariery. Powiedział, że chciałby pobiec na ulicy sub30 bo sądzi ze z zapasu predkosci go stać, choc zaraz podkreslal ze w przeciwieństwie do Adama Kszczota jest wytrzymalosciowcem
Pierwsze zawody na 10 km po zakonczeniu kariery zawodowej 


Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4227
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
cokolwiek nie postanowisz, mam nadzieje, że bloga pisac będziesz zobaczymy jak dalej będzie szło.
znajdz se jakis plan an 10km i go rób jezeli chcesz biegać 10tki.
ja bym rak zrobił, masz kolejne doświadczenia, czas wyciagnąc jakieś wnioski i do przodu.
znajdz se jakis plan an 10km i go rób jezeli chcesz biegać 10tki.
ja bym rak zrobił, masz kolejne doświadczenia, czas wyciagnąc jakieś wnioski i do przodu.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- przemekEm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 912
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
60s na 400m pobite, szybkość idzie do góry i narzekasz
, 5 czy 10 km nie ucieknie. Moim skromnym zdaniem aż żal porzucać tak dobrze rokujący tryb treningowy.

- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Ciągle nie wiem.Skoor pisze:Spodziewać się chyba trzeba wszystkiego
Ja nic nie pale. Rolanda szkołą wnioskuje, w moim przypadku gdzie nie mam kszty przeszłości to jest trening szybkości dalej i dalej. Szybkość już jakąś mam, czyż nie? Nie jestem demonem szybkości, co to to nie. Jasne, bawię się świetnie i super doświadczenie biegać tak mega szybko - jak na mnie podkreślę. Liczyłem, że będzie miało jakieś może przełożenie. W końcu, to całkowicie nowy bodziec. Jak widać, na mnie to nie podziało w zakresie który mnie interesuje 5-10k. Można by mówić, to dopiero cztery miesiące tylko że coś powinno ruszyć. Tutaj potwierdzą się słowa Rolliego, tutaj potrzeba lat. Wtedy biegasz pewnie takie 400m w 55s czy 800m w 2minuty. A potem, przekładasz to na dystans 1600m, 3000m aż dochodzisz do 5k czy 10k.Logadin pisze:Teraz to bez sensu. Ja bym to kontynuował aż w końcu będą normalne starty, a nie pseudo solo-runsFakt, że czasu do takich zawodów, że można wyjść całkowicie z nową koncepcją ale ja bym tego nie palił i wiózł dalej.
Myślę, że jest to zdecydowanie możliwe. Biorąc pod uwagę, że Oni już kiedyś chyba nabiegali coś 32-33min bez większych przygotowań pod te dystanse.sultangurde pisze:Na spotkaniu z Marcinem Lewandowskim padlo pytanie co by chcial robic biegowo po zakończeniu kariery. Powiedział, że chciałby pobiec na ulicy sub30 bo sądzi ze z zapasu predkosci go stać, choc zaraz podkreslal ze w przeciwieństwie do Adama Kszczota jest wytrzymalosciowcemPierwsze zawody na 10 km po zakonczeniu kariery zawodowej
Blog raczej będziecichy70 pisze:cokolwiek nie postanowisz, mam nadzieje, że bloga pisac będziesz zobaczymy jak dalej będzie szło.
znajdz se jakis plan an 10km i go rób jezeli chcesz biegać 10tki.
ja bym rak zrobił, masz kolejne doświadczenia, czas wyciagnąc jakieś wnioski i do przodu.

Co mi po tej szybkości skoro Jej nie wykorzystam na zawodach ulicznych obecnie czy nawet na zwykłym parkrun?przemekEm pisze:60s na 400m pobite, szybkość idzie do góry i narzekasz, 5 czy 10 km nie ucieknie. Moim skromnym zdaniem aż żal porzucać tak dobrze rokujący tryb treningowy.




Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja to jestem tylko zaskoczony taką reakcją po jednym samotnym testowym biegu, ale ok. Miałem już nie pisać i nie analizować tego tematu.
Z ciekawością poczekam na Twoją decyzję co dalej, a później jednak znając życie, bloga śledził nie będę bo w sumie poza Twoim, który mnie interesował nie czytam żadnego więc... No chyba, że wymyślisz coś interesującego
zobaczymy.
Z ciekawością poczekam na Twoją decyzję co dalej, a później jednak znając życie, bloga śledził nie będę bo w sumie poza Twoim, który mnie interesował nie czytam żadnego więc... No chyba, że wymyślisz coś interesującego

- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
To nie był pierwszy test. Wcześniej był test na 5k również, wyszło 19:12. Była nawet rywalizacja, bo to parkrun był.Skoor pisze:Ja to jestem tylko zaskoczony taką reakcją po jednym samotnym testowym biegu, ale ok. Miałem już nie pisać i nie analizować tego tematu.
Z ciekawością poczekam na Twoją decyzję co dalej, a później jednak znając życie, bloga śledził nie będę bo w sumie poza Twoim, który mnie interesował nie czytam żadnego więc... No chyba, że wymyślisz coś interesującegozobaczymy.
Tomek, po co mam dalej biegać szybko i biegać skoro nie przekłada się to na coś co chce? Tak jak napisałem poniżej. W moim przypadku gdzie nie mam krzty przeszłości to jest trening szybkości dalej i dalej. Szybkość już jakąś mam, czyż nie? Po tych ponad 4 miesiącach. Nie jestem demonem szybkości, co to to nie. Jasne, bawię się świetnie i super doświadczenie biegać tak mega szybko - jak na mnie podkreślę. Liczyłem, że będzie miało jakieś może przełożenie. W końcu, to całkowicie nowy bodziec. Jak widać, na mnie to nie podziało w zakresie który mnie interesuje 5-10k. Można by mówić, to dopiero cztery miesiące tylko że coś powinno ruszyć. Nie uważasz? Tutaj potwierdzą się słowa Rolliego, tutaj potrzeba lat. Wtedy biegasz pewnie takie 400m w 55s czy 800m w 2minuty. A potem, przekładasz to na dystans 1600m, 3000m aż dochodzisz do 5k czy 10k.
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4972
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Jezeli glowa mowi, ze sie nie da, to sie nie da.
Na sile go przecierz nie przekonacie. On musi chciec.
A najwyrazniej juz nie chce
Z mojego punktu widzenia jestesmy tutaj glownie amatorami. Prawda?
Zatem po co to robimy? Dla satysfakcji, czyz nie? I co robic jak jej nie ma?
Ciagnac to dalej na sile? W imie czego?
Na sile go przecierz nie przekonacie. On musi chciec.
A najwyrazniej juz nie chce

Z mojego punktu widzenia jestesmy tutaj glownie amatorami. Prawda?
Zatem po co to robimy? Dla satysfakcji, czyz nie? I co robic jak jej nie ma?
Ciagnac to dalej na sile? W imie czego?

- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Michał, powtarzasz się
i nie musisz się tlumaczyc. To Twoja sprawa.

- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Jasna sprawa 

Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)