Koronawirus Covid 19
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 362
- Rejestracja: 22 lut 2020, 08:40
- Życiówka na 10k: 42:00
- Życiówka w maratonie: 3:28:00
Nie boicie sie, jak wyjda szczepionki, to w nich będzie covid19 i nie zostana przetestowane zanim dadza wszystkich obywatelom na calym swiecie?
Wysłane z mojego DUK-L09 .
Wysłane z mojego DUK-L09 .
- marek301
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 719
- Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55
No dobrze Drogi Kangurze, nic złego nie jest w rekomendacji dokształcania!Kangoor5 pisze:Nie.
Polecam dokształcić się na temat procesu powstawania szczepionek, zamiast trawić czas na wypytywanie o takie głupoty.
Ale czy Ty, przypadkiem nie jesteś przykładem,
takiego "betonu", "płaskoziemcy", czy "antyszczepionkowca"?
Większość z Nas i Ty również, jesteśmy świadomi korzyści wynikających ze szczepień,
ale już co do realnych na dzisiaj, możliwości w przedłużaniu życia, z pomocą biegania, to absolutnie nie!
Nie wspominam nawet o kompulsywnym "wypieraniu" ze świadomości,
już samych myśli na ten temat, jak by to były "zbrodnio-myśli"?
Czy to nie jest postawa quasi: "płaskoziemcy", czy innego "antyszczepionkowca"?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No widzisz dziecko. Sam beton zbrojony, który nie chce przyjąć do wiadomości "realnych na dzisiaj, możliwości w przedłużaniu życia, z pomocą biegania", siedzi na tym forum dla biegaczy.
Jak żyć?
Może przestań tu zawracać ludziom dupę, skoro uważasz że są za głupi na twoje mądre rady. Zainstaluj sobie TikTok i tam sadzić swoje mądrości. Wszyscy odetchną.
Jak żyć?
Może przestań tu zawracać ludziom dupę, skoro uważasz że są za głupi na twoje mądre rady. Zainstaluj sobie TikTok i tam sadzić swoje mądrości. Wszyscy odetchną.
- jarjan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1665
- Rejestracja: 23 lis 2008, 20:56
No niezupełnie ja (zadałem pytanie), ale byłeś blisko, pomyliłeś się tylko o kilka postów.Sikor pisze:A czy ja twierdze, ze musza? Zadales pytanie to na nie odpwiedzialem.jarjan pisze:Mogą być, ale nie muszą być!
Ja bylem troche mlodszy w tym czasie, ale wystarczajaco duzo pamietam.Ja przeżyłem stan wojenny, w 1981 miałem 18 lat, i godzinę, wówczas, milicyjną, ale np. do lasu i parków etc, wchodzić można było zawsze.
BTW do lasow i parkow mozna bylo zawsze? Po godzinie policyjnej tez?
Po godzinie milicyjnej(!) - też można było do lasu, o ile miałeś odpowiedni glejt na poruszanie się po godzinie milicyjnej - np. pracowałeś w nocy. Osoby bardzo zdeterminowane stosunkowo łatwo mogły coś takiego zdobyć korumpując, np. butelką wódki , odpowiedniego decydenta. Inna sprawa, że nie bardzo było po co do lasu, bo była tęga zima i po godzinie milicyjnej było ciemno, a były to komunistyczne ciemności! Dzisiaj żaden glejt, nawet w dzień, ci w lesie nie pomoże, bo ich nie przewidziano.
Biegam, więc jestem. :)
pozdrawiam
Jarosław
pozdrawiam
Jarosław
- marek301
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 719
- Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55
Pamiętacie jak Kolega Kangur krytykował Nas Polaków,
za to, że jesteśmy "gorsi" od innych, źle walczymy z epidemią,
bo nie robimy dużo testów?
Pisałem wtedy, że Kangur wypisuje bzdury i bezmyślnie sieje „fake news”.
Prosze bardzo oto potwierdzenie:
Miliony zakupionych testów. Nie działają!!!
"...Wielka Brytania planowała wprowadzenie szybkich testów na obecność przeciwciał koronawirusa na dużą skalę. Okazuje się jednak, że miliony zestawów zakupionych z Chin nie spełniają kryteriów. Na odpowiednie testy Brytyjczycy będą musieli poczekać kolejne miesiące..."
za to, że jesteśmy "gorsi" od innych, źle walczymy z epidemią,
bo nie robimy dużo testów?
Pisałem wtedy, że Kangur wypisuje bzdury i bezmyślnie sieje „fake news”.
Prosze bardzo oto potwierdzenie:
Miliony zakupionych testów. Nie działają!!!
"...Wielka Brytania planowała wprowadzenie szybkich testów na obecność przeciwciał koronawirusa na dużą skalę. Okazuje się jednak, że miliony zestawów zakupionych z Chin nie spełniają kryteriów. Na odpowiednie testy Brytyjczycy będą musieli poczekać kolejne miesiące..."
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2020, 10:48 przez marek301, łącznie zmieniany 1 raz.
- marek301
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 719
- Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55
Kangur tak wychwalasz Czechów,Kangoor5 pisze:@marek301: Ochłoń dziecko.
wszystko tam lepiej działa, jak w Polsce.
Czy jesteś wiarygodny wypisując bzdury o testach?
"...Czesi kupili ogromną ilość chińskich szybkich testów na koronawirusa.
Teraz wyszło na jaw, że są praktycznie bezużyteczne..."
"...W sobotę w ostrawskim szpitalu uniwersyteckim przeprowadzono badanie dokładności chińskich testów. Jak ujawniła dyrektor wojewódzkiej stacji sanitarno-epidemiologicznej Pavla Svrcinova, wyniki były tragiczne – okazało się, że
aż ok. 80% sprawdzonych testów dało błędny wynik..."
Czesi kupili w Chinach szybkie testy na koronawirusa.
Okazuje się, że większość nie działa!
https://www.stefczyk.info/2020/03/24/cz ... ie-dziala/
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 18
- Rejestracja: 06 gru 2019, 20:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czy geniusze z rządu mają już plan, co ze stertami zużytych masek i rękawiczek czy jeszcze do nich nie dotarło, że stworzyli kolejny problem, nie rozwiązując żadnego?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No więc zacytowałeś jeno partyjne medium, powołujące się na inne partyjne medium w informacji sprzed dwóch tygodni a w zacietrzewieniu nie doczytałeś nawet ostatniego akapitu, albo celowo go nie zrelacjonowałeś.marek301 pisze:Czesi kupili w Chinach szybkie testy na koronawirusa.
Okazuje się, że większość nie działa!
https://www.stefczyk.info/2020/03/24/cz ... ie-dziala/
Nieźle manipulujesz dzieciaku, ale takie kity wciskaj ludziom gdzie indziej.
Tymczasem rząd Republiki Czeskiej obok prowadzonego pilotażowo od ponad tygodnia programu "inteligentnej kwarantanny" zamierza przeprowadzić 17 000 testów na reprezentatywnej grupie populacji w czterech różnych miejscach. Chcą wiedzieć, ile ludzi rzeczywiście mogło chorować, ilu ma przeciwciała itd. Pomoże to w jak najszybszym, jak najbezpieczniejszym powrocie do normalności. Tymczasem w Polsce problem stanowi zabezpieczenie dostawy odczynnikado przeprowadzania tej małej liczby testów, które w ogóle się wykonuje. Czyżby odczynnik należał do tego sprzętu, który rząd dostarcza a on gdzieś znika?
Z innych nowości, Czesi przystąpili do programu testów klinicznych obiecującego leku Favipiravir. "Dostaliśmy prośbę o ten lek od około 30 krajów. Dostarczymy za darmo każdemu z tych państw taką ilość leku, jaką będzie potrzebowało" - powiedział Yoshihide Suga, szef gabinetu Premiera. Rząd Polski zadbał o przystąpienie do tego programu, bo nie śledzę?
A tak wyglądał dzisiaj ciężki żywot ludzi aktywnych fizycznie za południową granicą Polski. Gdyby toś miał wątpliwości: tu jest ogłoszony stan wyjątkowy, w przeciwieństwie do PL. Właśnie posłowie pozwolili rządowi przedłużyć go do końca kwietnia.
-
- Stary Wyga
- Posty: 186
- Rejestracja: 22 kwie 2013, 06:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:49:48
Kangoor5 pisze: ....
Nieźle manipulujesz dzieciaku, ale takie kity wciskaj ludziom gdzie indziej.
....
j.w.
P.S.
Gdyby Sz. Pan pominął to zdanie, wszystko byłoby .
Im krócej biegniesz, tym mniejszy dystans jesteś w stanie pokonać .
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6508
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Maseczki i rękawiczki to jedno, a drugie - kilometry czarnej folii, którymi szczelnie owinięte są wszystkie drabinki, huśtawki, i inne rekreacyjne sprzęty ...Spidelli pisze:Czy geniusze z rządu mają już plan, co ze stertami zużytych masek i rękawiczek czy jeszcze do nich nie dotarło, że stworzyli kolejny problem, nie rozwiązując żadnego?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Gdyby manipulator nie zarzucał mi oczerniania Polaków, w domyśle wypisując mnie poza nawias Narodu, było by nie tak źle.L19:57 pisze:Kangoor5 pisze: ....
Nieźle manipulujesz dzieciaku, ale takie kity wciskaj ludziom gdzie indziej.
....
j.w.
P.S.
Gdyby Sz. Pan pominął to zdanie, wszystko byłoby .
P.S. Nie wiem dlaczego zwracasz się do mnie per SzPan
Ostatnio zmieniony 08 kwie 2020, 09:13 przez Kangoor5, łącznie zmieniany 1 raz.
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1140
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
Kilka niepowielonych casus'ów.
Wiadomo,że jako MiŚ (raczej M niż Ś w "małe i średnie"), niezależnie od wirusów zasilam państwo różnymi podatkami. Trzymiesięczne poluzowanie garoty ZUS, może dać przeżyć. Korzystam, choć i tak w tym roku likwiduję IDG na rzecz LTD.
W naszej gminie wirus rozsiała obcokrajowiec mieszkająca w tut. hotelu, wiele osób pracuje w systemie transgranicznym z N i Cz. Jest jedna duża szkoła, dwa dyskonty, mieszamy się stale. Kilka kwarantann się pokończyło. W systemie wiejskim rozprzestrzenianie wirusa idzie opornie. Powinniśmy być wszyscy pozarażani... To cholerstwo nie jest tak zaraźliwe.
Koło gospodyń uszyło nam maseczki we wsi. Sołtysina wydrukowała instrukcje prania i prasowania, i ponaklejała na koperty, w koperty powsadzała te maseczki. Jest jedna na osobę. Dostałem czerwoną w białe paski. Czy odwrotnie. Ładna. Będę stosował, żeby nie pozarażać.
E-nauka powinna być częścią, stałym elementem programu nauczania. Przynajmniej w starszych klasach. Widzę zwiększoną samodzielność dzieci, poczucie odpowiedzialności. Większą wprawę w odnajdywaniu i weryfikowaniu wiadomości z sieci. Nasza szkoła, nauczyciele, całkiem fajnie sobie z tym radzą. Oczywiście są nerwy i pretensje, ale to raczej wina dostępnych narzędzi. W klasach młodszych też wychodzi na dobre, bo przynajmniej rodzice nie wyręczają dzieci w zadaniach domowych i pozwalają na pierwsze próby samodzielności.
Przy trzeciej taczce końskiego gnoju, Michał przypomniał sobie, że ma rozprawkę do napisania. Z Balladyny.
Sprawy urzędowe pozałatwiałem zdalnie, Epuap działa słabo, ale dokumenty z podpisem kwalifikowanym przechodzą normalnie, tylko chyba ZUS się wiesza - nie dziwota.
Sąsiad zaorał wieloletni ugór. Pewnie też czuje, że idzie głód na świecie. Ziemie u nas są marne, ale za to wilgoci więcej.
Biznes się kręci wolniej, ale nie stoi. Jeśli puszczą dzieci do szkoły po świętach, to otwieram budowę. A jak nie?
To nie.
Owce chyba kotne, ale nie widać pod tymi kożuchami...
Wiadomo,że jako MiŚ (raczej M niż Ś w "małe i średnie"), niezależnie od wirusów zasilam państwo różnymi podatkami. Trzymiesięczne poluzowanie garoty ZUS, może dać przeżyć. Korzystam, choć i tak w tym roku likwiduję IDG na rzecz LTD.
W naszej gminie wirus rozsiała obcokrajowiec mieszkająca w tut. hotelu, wiele osób pracuje w systemie transgranicznym z N i Cz. Jest jedna duża szkoła, dwa dyskonty, mieszamy się stale. Kilka kwarantann się pokończyło. W systemie wiejskim rozprzestrzenianie wirusa idzie opornie. Powinniśmy być wszyscy pozarażani... To cholerstwo nie jest tak zaraźliwe.
Koło gospodyń uszyło nam maseczki we wsi. Sołtysina wydrukowała instrukcje prania i prasowania, i ponaklejała na koperty, w koperty powsadzała te maseczki. Jest jedna na osobę. Dostałem czerwoną w białe paski. Czy odwrotnie. Ładna. Będę stosował, żeby nie pozarażać.
E-nauka powinna być częścią, stałym elementem programu nauczania. Przynajmniej w starszych klasach. Widzę zwiększoną samodzielność dzieci, poczucie odpowiedzialności. Większą wprawę w odnajdywaniu i weryfikowaniu wiadomości z sieci. Nasza szkoła, nauczyciele, całkiem fajnie sobie z tym radzą. Oczywiście są nerwy i pretensje, ale to raczej wina dostępnych narzędzi. W klasach młodszych też wychodzi na dobre, bo przynajmniej rodzice nie wyręczają dzieci w zadaniach domowych i pozwalają na pierwsze próby samodzielności.
Przy trzeciej taczce końskiego gnoju, Michał przypomniał sobie, że ma rozprawkę do napisania. Z Balladyny.
Sprawy urzędowe pozałatwiałem zdalnie, Epuap działa słabo, ale dokumenty z podpisem kwalifikowanym przechodzą normalnie, tylko chyba ZUS się wiesza - nie dziwota.
Sąsiad zaorał wieloletni ugór. Pewnie też czuje, że idzie głód na świecie. Ziemie u nas są marne, ale za to wilgoci więcej.
Biznes się kręci wolniej, ale nie stoi. Jeśli puszczą dzieci do szkoły po świętach, to otwieram budowę. A jak nie?
To nie.
Owce chyba kotne, ale nie widać pod tymi kożuchami...