Nie zgadzam się, uważam, że jest to jeden z lepszych pomysłów rządu. Sam byłem świadkiem, jak bardzo wielu ludzi tłoczyło się w sklepach wielkopowierzchniowych, myślę, że te tłumy były jedną z podstawowych przyczyn zakażeń.Spidelli pisze:Ktoś widocznie to wszystko dogłębnie przemyślał i doszedł do wniosku, że lepiej jak w sklepie będą 3 (trzy) osoby a 30 pod. Wprawdzie odległość zachowana, większość w maskach ale przecież się pochorują od stania na chłodzie... I jak ktoś zemrze na zwykłą grypę, to już nie będzie ofiarą koronawirusa?
Co do grypy, to jednak jej śmiertelność jest bardzo niska niska tj. około 0.0038%. Nie uważam, żeby COVID był czymś super strasznym, ale nawet jeśli przyjmiemy, że jego śmiertelność jest na (optymistyczne założenie) poziomie 0.7%, to jest on 150-200 razy bardziej śmiertelny niż grypa (0.7/0.0038).