KENIJSKOŚĆ

[Ziut]

Dla pieniędzy biegają nie tylko Kenijczycy, prawie wszyscy biegają dla czegoś tam (dyskusja i rzeczywistość w biegactwie amatorskim to potwierdza).

W innym wątku jest zapowiedź biegów psich zaprzęgów. Przeczytajcie regulamin. Definiuje się wagę zaprzęgu łącznie z psem czy psami. Czyli waga może być pewnym formalnym atrybutem w bieganiu.

Ale bardzo poważnie to jednak zniesienie dopingu.
Czy trening na duzych wysokosciach nie jest sztucznością? Czy spanie w tunelach to naturalny sposób odpoczynku? itd Jedni EPO drudzy wysoki Meksyk. Do wyboru.

[Adam Klein]

Jedni mają EPO drudzy Meksyk, trzeci Kenię.
Ale - tutaj jedyny spósób wyrównania czegokolwiek to własnie zezwolenie na doping krwi.

Na tej liście jest 489 biegaczy którzy zdobyli jakies punkty - czyli biegli w punktowanym biegu i zajęli przyzwoite miejsce - to były maratony, półmaratony, 10 km.

Na 489 osób jest 5-ciu Polaków,
10-ciu Tanzańczyków
Po 12-tu Francuzów i Hiszpanów
13-tu Marokańczyków
14-tu Włochów
17-tu Amerykanów
20-tu Etiopczyków
78-miu Japończyków
i.................
229 Kenijczyków

Sami obejrzyjcie sobie te Rankingi.
Sa na www.runningusa.com

[wojtek]

Kiedys krytykowano NRD, ze masowo produkuje mistrzow olimpijskich , bedac stosunkowo malym krajem .
A mnie jest teraz szkoda , ze nikt nie poszedl w slady NRD . Odejmujac aspekt dopingowy , Niemcy robili fantastyczna robote . Nawet nasza telewizja transmitowala ichni program Sport i Zabawa , ktory skopiowala m.in. nasza rodzima tv , pod nazwa Konkurs Pieciu Milionow , prowadzony przez Marka Grota .
Jak sie dobrze posieje to dobrze wzrosnie.

[PAwel]

Jedni EPO drudzy wysoki Meksyk. Do wyboru.

Roznica polega na tym, że od przebywania na dużej wysokości rośnie hematokryt do pewnego poziomu, ktory nie stanowi zagrożenia dla zdrowia. A jak ktoś nierozsądnie użyje EPO, to prawdopodobieństwo zatoru rośnie lawinowo.

Wiem z opowieści jak wygląda doping w takiej praśnej rodzimej kulturystyce "piwnicowej"- chłoptasiowi mówią bierz 3 tabletki dziennie, a ten chłopek roztropek bierze garść. Dopuszczenie EPO prowadziłoby do czegoś podobnego, a potem zaczęłyby się przypadki śmiertelne. Ja osobiście jestem za swobodą wyboru, również w sporcie, jak ktoś chce się szprycować to niech to robi. Ale jak jakaś organizacja np. IAAF mówi, ze zawodnicy startujący w ich imprezach nie mogą ćpać, to nie powinni. Ale chyba odszedłem od tematu.

[deckard]

może zamiast budować centra olimpijskie zainwestowaliby nasi działacze w dofinansowanie wyjazdów w góry dla utalentowanych biegaczy? np jak zlamiesz 3h to dostajesz 30% zwrot kosztow, i potem dodatkowy procent za każdą minute :D w ten sposób ci najlepsi jeździliby prawie za darmo...

jesli kogoś razi zbytnie marzycielstwo to przepraszam. ale ten wątek prowokuje do niezbyt realistycznych pomysłów...

[miroszach]

A ja bym to zrobił bardzo prosto. Organizujemy zawody, w których startują jakieś charakterystyczne grupy. Przykładowo ciemnoskórzy, białasy, skośnoocy. Później te grupy dzielimy według kategorii wiekowych. TERAZ NAJWAZNIEJSZA CZĘŚĆ. Podliczamy ilu zawodników jest w każdej grupie, ile poszczególne grupy wpłaciły wpisowego. Te podliczone już sumy pomniejszone o kasę potrzebną na organizację biegu. Wtedy pieniądze każdej grupy są przeznaczane na nagrody dla najlepszych z poszczególnych grup.
Hehehhe , dobre nie. A wiecie jak to by zwiększyło frekwencję? Mioim zdaniem niemiłosiernie. Trzebaby jednak z góry przed biegiem ogłosić jakie grupy biegaczy będą oddzielnie klasyfikowane. Podejrzewam, że największe pieniądze do wygrania za pierwsze 10 miejsc by były w grupie 40-50 lat mężczyzn białych.
To byłyby równe szanse i proporcjonalna do tego wygrana.

A tak swoją drogą to czy zauważyliście pewną prawidłowość. W każdym liczącym się maratonie jest dokładnie tylu Kenijczyków ile znczących wygranych. Starty Kenijczyków muszą być centralnie kierowane. Nigdy sie nie zdarza aby na jeden bieg przybyło zbyt wielu Kenijczyków.

[Adam Klein]

Quote: from miroszach on 11:59 pm on Oct. 15, 2003
A tak swoją drogą to czy zauważyliście pewną prawidłowość. W każdym liczącym się maratonie jest dokładnie tylu Kenijczyków ile znczących wygranych. Starty Kenijczyków muszą być centralnie kierowane. Nigdy sie nie zdarza aby na jeden bieg przybyło zbyt wielu Kenijczyków.

Zgadzam się. No i to jest dla mnie też dziwne. To się dzieje inaczej niż u nas, ze każdy ma wolny wobó i jedzie startować tam gdzie chce.
Dlatego zastanawia mnie kto tym steruje - czy to jest jakieś Państwowe ciało czy ruska mafia. I czy Ci Kenijczycy wogóle dostaja cokolwiek z tych nagród? bo może te wszystkie wygrane idą na finansowanie jakichś niecnych celów.
.
.
.
Chyba wyślę maila z zapytaniem do CIA czy oni to analizowali.

[feito]

A ciekawe by może było gdyby zaistniała taka sytuacja, że kiedy już jakiś maraton w Polsce (np. Poznański czy Warszawski) rozwinie się na tyle, że będzie można wygrać maaasssę szmalu i zgłoszą się Kenijczycy to dostaną odpowiedź, że "owszem-jesteśmy rasistami, nie życzymy sobie Waszej obecności na naszym podwórku!"

To byłoby bardzo Polskie - zastaw się a postaw się!
...
...
ale pewnie jakieś jaja by z tego wynikły.
No i wreszcie możnaby dowiedzieć się kto tym steruje, czyli komu "podskoczyliśmy". :he:

[deckard]

to na pewno ruska mafia. podobnie jest u nas w polsce z "ruskimi" na biegach - jak są nagrody to tylu ukraińców i białorusinów ile nagród.
PRECZ Z KENIJSKO-UKRAIŃSKO-BIAŁORUSKO-RUSKIM SPISKIEM!!!!

ps.
a cykliści to pedały, nie mówiąc już o żydach i masonach

[Ojla]

Jedynym sposobem na brak cudzoziemców na krajowych imprezach jest - brak reklamy i najlepiej jakiejkolwiek informacji - absolutna tajemnica!
Jola

[wirek]

Zejść z maratonami do podziemia? Są już maratony w kopalniach

[Olek]

My w 3M mamy taki dosyć mocno utajniony  maraton. W zasadzie startują tylko miejscowi. Byly tylko jakieś przecieki na wschód. No i parę osób z kraju jakoś wywęszyło naszą imprezę. ZERO KENIJCZYKÓW!!!!!
Jest szansa na "sprawiedliwy" wynik, tylko trzeba pilnować ruskich, bo kombinują, żeby było jeszcze bardziej sprawiedliwie.

[Kazig]

nacionalista...

[Olek]

Kazig - przeczytaj cały wątek. Tutaj chodzi o sprawiedliwość.  

[Olek]

Mam nadzieję, kurna, że jestes za sprawiedliwością.