Koronawirus Covid 19
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9047
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW z dnia 31 marca 2020 r.
w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii:
http://dziennikustaw.gov.pl/D2020000056601.pdf
i jeszcze Ministra Zdrowia:
http://dziennikustaw.gov.pl/D2020000056501.pdf
Dla zainteresowanych
w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii:
http://dziennikustaw.gov.pl/D2020000056601.pdf
i jeszcze Ministra Zdrowia:
http://dziennikustaw.gov.pl/D2020000056501.pdf
Dla zainteresowanych
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Biegać zakazano. Politycy wiedzą lepiej od nas wszystkich.
Może pora na refleksję, czym się karmisz że algorytmy podsuwają ci takie bzduryFenomen pisze:Brakuje info, ze ziemia jest płaska.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 362
- Rejestracja: 22 lut 2020, 08:40
- Życiówka na 10k: 42:00
- Życiówka w maratonie: 3:28:00
A jednak jest zakaz biegania, ale nie dokońca zakazono.Kangoor5 pisze:Biegać zakazano. Politycy wiedzą lepiej od nas wszystkich.Może pora na refleksję, czym się karmisz że algorytmy podsuwają ci takie bzduryFenomen pisze:Brakuje info, ze ziemia jest płaska.
https://www.facebook.com/groups/1698234 ... 521811740/
Wysłane z mojego DUK-L09 .
- rocha
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1142
- Rejestracja: 06 maja 2002, 11:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Świecie/Jelenia Góra/Wrocław
Mija nieco ponad dwa tygodnie, odkąd powszechne w Polsce stało się "uważanie" na wirusa.
To tyle, ile trwa mniej więcej infekcja. Jeśli od teraz przegnie się krzywa zachorowań, to znaczy, że wystarczy zwykła ostrożność ludzi, dystans społeczny i mycie rąk. No i może dzieci będą mogły wrócić po Wielkanocy do szkoły. Oczywiście wciąż aktualny będzie system kwarantann i cała akcja wstrzemięźliwości ze zgromadzeniami.
Zbyt piękne? Być może, ale takie są wnioski.
Odwrotna sytuacja - dalszy lawinowy wzrost zachorowań - oznaczać będzie, że social distance i higiena nie wystarczą.
Po dwóch tygodniach nauki w domu trójki podstawówkowiczów mam już pewność, że podręczniki, program nauczania i jego realizacja wymaga reformy. Takiej prawdziwej.
Ale najciekawsza jest sprawa prawa wyborczego, czyli głosowanie korespondencyjne dla wszystkich. To tylko projekt, ale jeśli zostanie uchwalony, to zmieni obraz naszego świata. Wyobrażacie sobie życie w kraju, w którym każdy głosuje? I do tego wszystkie głosowania są tanie jak ankieta na forum bieganie.pl. Kampania wewnątrz bąbla informacyjnego. Bez wieców i ulotek. Niesamowite!
Warto przyjrzeć się firmom. Wczoraj zapłacił mi, w terminie, następny klient. Kolejną robotę odwołałem, bo nie chcę Żony samej zostawiać z gówniarzerią i zwierzakami. Kolega z masarni przestawił produkję na nieco inny asortyment (podsuszany...). Deweloperka idzie dobrze, ale inwestorzy prywatni schowali się do norek. Cięższy przemysł chroni zakłady, z wyprzedzeniem wprowadził obostrzenia antywirusowe, oferuje pracownikom rozszerzony "medicover". Najważniejsze, to uciec spod tarczy antykryzysowej.
Wszędzie słyszę pytania: "kiedy to się skończy?", "jaki będzie świat?", "co się zmieni?". To nie tak. Świat już się zmienił, i to dobrą dekadę temu, tylko nie wszyscy to dostrzegali. Po prostu.
Teraz najbardziej boję się głodu. Nie u nas... Boję się, że głodni ludzie przyjdą do nas po jedzenie. Z karabinami.
To tyle, ile trwa mniej więcej infekcja. Jeśli od teraz przegnie się krzywa zachorowań, to znaczy, że wystarczy zwykła ostrożność ludzi, dystans społeczny i mycie rąk. No i może dzieci będą mogły wrócić po Wielkanocy do szkoły. Oczywiście wciąż aktualny będzie system kwarantann i cała akcja wstrzemięźliwości ze zgromadzeniami.
Zbyt piękne? Być może, ale takie są wnioski.
Odwrotna sytuacja - dalszy lawinowy wzrost zachorowań - oznaczać będzie, że social distance i higiena nie wystarczą.
Po dwóch tygodniach nauki w domu trójki podstawówkowiczów mam już pewność, że podręczniki, program nauczania i jego realizacja wymaga reformy. Takiej prawdziwej.
Ale najciekawsza jest sprawa prawa wyborczego, czyli głosowanie korespondencyjne dla wszystkich. To tylko projekt, ale jeśli zostanie uchwalony, to zmieni obraz naszego świata. Wyobrażacie sobie życie w kraju, w którym każdy głosuje? I do tego wszystkie głosowania są tanie jak ankieta na forum bieganie.pl. Kampania wewnątrz bąbla informacyjnego. Bez wieców i ulotek. Niesamowite!
Warto przyjrzeć się firmom. Wczoraj zapłacił mi, w terminie, następny klient. Kolejną robotę odwołałem, bo nie chcę Żony samej zostawiać z gówniarzerią i zwierzakami. Kolega z masarni przestawił produkję na nieco inny asortyment (podsuszany...). Deweloperka idzie dobrze, ale inwestorzy prywatni schowali się do norek. Cięższy przemysł chroni zakłady, z wyprzedzeniem wprowadził obostrzenia antywirusowe, oferuje pracownikom rozszerzony "medicover". Najważniejsze, to uciec spod tarczy antykryzysowej.
Wszędzie słyszę pytania: "kiedy to się skończy?", "jaki będzie świat?", "co się zmieni?". To nie tak. Świat już się zmienił, i to dobrą dekadę temu, tylko nie wszyscy to dostrzegali. Po prostu.
Teraz najbardziej boję się głodu. Nie u nas... Boję się, że głodni ludzie przyjdą do nas po jedzenie. Z karabinami.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Polecam, tu można obserwować z wyprzedzeniem:rocha pisze:Mija nieco ponad dwa tygodnie, odkąd powszechne w Polsce stało się "uważanie" na wirusa.
To tyle, ile trwa mniej więcej infekcja. Jeśli od teraz przegnie się krzywa zachorowań, to znaczy, że wystarczy zwykła ostrożność ludzi, dystans społeczny i mycie rąk.
(..)
Odwrotna sytuacja - dalszy lawinowy wzrost zachorowań - oznaczać będzie, że social distance i higiena nie wystarczą.
http://www.fizykwyjasnia.pl/na-biezaco/ ... onawirusa/
Od ładnych kilku lat zmieniłem zdanie i uważam, że niektóre osoby jednak nie powinny głosować. No bo jak ktoś ma świadomie wybrać prezydenta czy posła jeśli nie wie, czym ten prezydent czy poseł powinien się zajmować a czym nie może się zajmować? Albo jaki jest w kraju ustrój polityczny?rocha pisze:Ale najciekawsza jest sprawa prawa wyborczego, czyli głosowanie korespondencyjne dla wszystkich. To tylko projekt, ale jeśli zostanie uchwalony, to zmieni obraz naszego świata. Wyobrażacie sobie życie w kraju, w którym każdy głosuje? I do tego wszystkie głosowania są tanie jak ankieta na forum bieganie.pl. Kampania wewnątrz bąbla informacyjnego. Bez wieców i ulotek. Niesamowite!
Ale to są szczególiki. Najważniejsze jest to, że takiej rewolucji nie da się przeprowadzić bezpiecznie dla procesu wyborczego na kilka tygodni przed wyborami. W Polsce nawet drobnych korekt Kodeksu Wyborczego nie można robić na mniej niż pół roku do wyborów.
Teraz to może ktoś przyjść nie z głodu, ale na rozkaz wyrachowanego wodza. Z głodu mogą przyjść i przyjdą najpóźniej za 20 lat z powodu katastrofy klimatycznej. I ta następna katastrofa to nie będzie coś, co da się w kilka miesięcy przetrzymać i wrócić do normalności. Jeśli tego się boisz, to mamy ostatni moment, żeby móc spowolnić ten proces. Pisząc "spowolnić" mam na myśli nie doprowadzić do punktu, za którym będzie się on już sam nakręcał siłami "natury".rocha pisze:Teraz najbardziej boję się głodu. Nie u nas... Boję się, że głodni ludzie przyjdą do nas po jedzenie. Z karabinami.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Świat nie zmienił się. Tkwisz i w zasadzie większość z nas tkwi w przeświadczeniu, że jak coś się zmieniło to już nie będzie zmieniać się więcej. Świat zmienia się cały czas.rocha pisze:Świat już się zmienił
Wcale nie.Ale najciekawsza jest sprawa prawa wyborczego
To jest najciekawsze. Taki wymuszony wirusem eksperyment zdalnej edukacji. Co się kryje za prawdziwą reformą? Mówią o tym specjaliści od nauczania, a streścić to można w 4K. I nie chodzi tu o jakość obrazu, choć poniekąd mogłoby to być fajne skojarzenie.Po dwóch tygodniach nauki w domu trójki podstawówkowiczów mam już pewność, że podręczniki, program nauczania i jego realizacja wymaga reformy. Takiej prawdziwej.
4K to Komunikacja, Kooperacja, Krytyczne myślenie i Kreatywność. Tego nie uczy szkoła, a wręcz tłamsi. W wyedukowanym społeczeństwie 4K, każdy mógłby bardzo świadomie głosować w powszechnych wyborach, bo wtedy wybory miałyby merytoryczny sens - ręcznie lub zdalnie cyfrowo, czy analogowo. Obojętnie.
Obecnie jest tak jak napisał Kangoor5, a ja nawet napisałbym odważniej, że większość nie powinna głosować, gdyż nie jest zdolna do merytorycznej oceny, więc kieruje się jedynie wizerunkiem kandydata, czyli głosuje emocjonalnie.
Od dobrej dekady prowadzimy eksperyment pod nazwą internet. Nowe pokolenia nie znają świata bez internetu. Rosną nam bezrefleksyjne debile i inne zombiaki, które już wkrótce będą miały prawa wyborcze. Dziś rządzenie można zredukować do sondaży i przyrównać do lajków. Tam gdzie sondaże wskazują na większe zagłębie "lajkcyny" tam też kierowana jest wajcha z Wiejskiej. Nie liczy się kontent tylko ilość subskrypcji, dzwoneczków i kupionych lajków.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13600
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ciekawe, kto ma decydować o tym kto ma brać udział w wyborach a kto nie. Ci którzy żądają takich reform widza siebie oczywiście w tej grupie, którzy glosować musza/mogą.
(demokracja funkcjonuje inaczej)
(demokracja funkcjonuje inaczej)
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Obnażanie największej słabości demokracji nie jest jednoznaczne z atakiem na ten ustrój.
Poziom świadomości społeczeństw wciąż bliższy jest średniowiecznym systemom feudalnym niż demokratycznym. Król był dobry, gdy dawał chleb i nie bił za mocno. Demokracja wymaga myślenia, a to potrafi boleć bardziej niż batożenie.
Poziom świadomości społeczeństw wciąż bliższy jest średniowiecznym systemom feudalnym niż demokratycznym. Król był dobry, gdy dawał chleb i nie bił za mocno. Demokracja wymaga myślenia, a to potrafi boleć bardziej niż batożenie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Rolli, to się w miarę samo regulowało do czasu, gdy media stały się fast-foodem, informacje infotainmentem a polityczni karierowicze zauważyli potencjał tej sytuacji. Zanim tak się stało, wyborca musiał mieć kompetencje, żeby zrozumieć co się do niego mówi w TV albo co się do niego pisze w gazecie. Jeśli dla kogoś to był za wysoki próg, to nie interesował się wiadomościami i z reguły nie interesował się też wyborami. Co by można zrobić w epoce FoxNews czy TheSun, gdy różnym ludziom wydaje się, że wiedzą na czym świat polega a politykierom wystarczy lektura prostego podręcznika psychologii żeby wiedzieć, jak to można wykorzystać do pasożytowania na społeczeństwie? Na pewno nie można nikogo pozbawiać prawa głosu. Można by na przykład do karty wyborczej dołączył krótki test wyboru, 3 lub 5 oczywistych pytań na temat funkcjonującego ustroju społecznego. Przy większości odpowiedzi błędnych oddany głos nie był by liczony. Oczywiście miało by to sens tylko w dojrzałych demokracjach, wprowadzone przez odpowiedzialnych urzędników państwowych.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13600
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Demokracja polega na tym, ze głos maja tez tacy, których IQ jest poniżej 20. Demokracja odzwierciedla tylko dane społeczeństwo.
Wyborcy ciemni = wybrani ciemni
Wyborcy chcą być manipulowani = wybrani manipulują
Wyborcy ciemni = wybrani ciemni
Wyborcy chcą być manipulowani = wybrani manipulują
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 526
- Rejestracja: 13 gru 2013, 08:51
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A moim zdaniem wystarczyłby krótki test wyboru ABC z umiejętności czytania prostych tekstów ze zrozumieniem - nie rozumiesz najprostszego przekazu - do widzenia za 4 lata.
Żarty żartami, system jest jaki jest, i tymczasem, ku mojemu nieustannemu zdziwieniu, ludzie z reguły nie wybierają tych najdurniejszych (chociaż takiego Brauna ktoś wybrał). Z tą demokracją, jako jedyną opcją ("fatalny, ale najlepszy jaki znamy") bym nie przesadzał, chociaż sam jestem do niej bardzo przywiązany - Chiny pokazują, że można i bez tego odnosić sukcesy. Pokazują zresztą, że 4K w edukacji też nie jest konieczne - zdaje się, że "Krytyczne myślenie i Kreatywność" w szkolnictwie tam za bardzo nie istnieją.
Wyzwaniem na za chwilę, a właściwie "na już" nie jest Covid19 (bo to tak naprawdę drobiazg), tylko np. demokratyczne wybranie ludzi, którzy utrudnią życie własnym wyborcom i wprowadzą ogólnoświatowe ograniczenia emisji, bo one za moment nas wszystkich zabiją (o czym pisze kangur), albo zrównoważenie bilansu wodnego (ci ludzie z karabinami, o których wspomina Rocha), czy kontrola wycieku antybiotyków do środowiska, bo za moment się okaże, że lekarsko jesteśmy w XIXw. Może się jeszcze okazać (mam nadzieję, że jednak nie), że niedemokratyczny reżim typu ChRL lepiej sobie z tym radzi.
edit: swoja drogą do 1988 w Brazylii analfabeci byli wyłączeni z obowiązku wyborczego i nie wpłynęło to na jakieś wyjątkowo światłe rządy w tym kraju
Żarty żartami, system jest jaki jest, i tymczasem, ku mojemu nieustannemu zdziwieniu, ludzie z reguły nie wybierają tych najdurniejszych (chociaż takiego Brauna ktoś wybrał). Z tą demokracją, jako jedyną opcją ("fatalny, ale najlepszy jaki znamy") bym nie przesadzał, chociaż sam jestem do niej bardzo przywiązany - Chiny pokazują, że można i bez tego odnosić sukcesy. Pokazują zresztą, że 4K w edukacji też nie jest konieczne - zdaje się, że "Krytyczne myślenie i Kreatywność" w szkolnictwie tam za bardzo nie istnieją.
Wyzwaniem na za chwilę, a właściwie "na już" nie jest Covid19 (bo to tak naprawdę drobiazg), tylko np. demokratyczne wybranie ludzi, którzy utrudnią życie własnym wyborcom i wprowadzą ogólnoświatowe ograniczenia emisji, bo one za moment nas wszystkich zabiją (o czym pisze kangur), albo zrównoważenie bilansu wodnego (ci ludzie z karabinami, o których wspomina Rocha), czy kontrola wycieku antybiotyków do środowiska, bo za moment się okaże, że lekarsko jesteśmy w XIXw. Może się jeszcze okazać (mam nadzieję, że jednak nie), że niedemokratyczny reżim typu ChRL lepiej sobie z tym radzi.
edit: swoja drogą do 1988 w Brazylii analfabeci byli wyłączeni z obowiązku wyborczego i nie wpłynęło to na jakieś wyjątkowo światłe rządy w tym kraju
Ostatnio zmieniony 01 kwie 2020, 11:56 przez mpruchni, łącznie zmieniany 1 raz.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Bzdury pleciesz. W obu przytoczonych przypadkach wyborców, wybrani będą manipulantami.Rolli pisze:Wyborcy ciemni = wybrani ciemni
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13600
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Wszyscy politycy sa manipulantami.yacool pisze:Bzdury pleciesz. W obu przytoczonych przypadkach wyborców, wybrani będą manipulantami.Rolli pisze:Wyborcy ciemni = wybrani ciemni
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
...i to też jest kolejna bzdura. Zanim więc coś napiszesz, to chwilę pomyśl.