https://www.facebook.com/MaggdaWilk/pos ... 4902819645
+ słuszna uwaga, że brak określonej sankcji za złamanie zakazu przemieszczania się, gdyby bieganie takim złamaniem jednak miało być.
![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Właśnie dlatego wprowadzili ten zakaz, że każdy, bez wyjątku jest "podejrzewa o chorobę zakaźną". Nie będę dalej z nikim dyskutował na ten temat, bo nie chce mi się czytać kolejnych ustaw i rozporządzeńMagdalena Wilk na biegam.pl pisze:Na moment pisania tego artykułu ja nie widzę podstawy do karania kogokolwiek. Żadne mandaty, o których krzyczą media czy władza. Sankcję w postaci mandatu do 5.000 zł za złamanie zarządzonej kwarantanny można wyciągnąć z art. 116 kodeksu wykroczeń, to się zgodzę. Ale to trzeba wiedzieć, że jest się chorym lub podejrzanym o chorobę i świadomie nie przestrzegać nakazów i zakazów. Ale za złamanie zakazu przemieszczania się w przypadku osoby zdrowej kary nie ma. Chyba, że każdy bez wyjątku, kto będzie poza domem, zostanie potraktowany jako „podejrzany o chorobę zakaźną”, ale to samo w sobie było by chore…
Ja również. Wychodząc biegać będę brał kartę płatniczą i karteczkę z listą zakupów typu: Apap, witamina C itd i będę twierdził, że biegnę do aptekibeata pisze: Ja zresztą już opracowałam sobie jakąś tam linię obrony na wypadek, gdyby ktoś mi jednak zabronił biegać albo jeździć rowerem samej w odludnym miejscu.
A ja nie do końca się zgadzam. Bo ta "urzędnicza pisanina", czyli interpretacja wprowadzonych przepisów, nie jest w gazecie Fakt czy Pani Domu, tylko na oficjalnej stronie rządowej. I była kilka razy już powtórzona przez przedstawicieli Ministerstwa (nawet dziś słyszałam w jakimś wywiadzie z Wiceministrem).Kangoor5 pisze:W pełni si zgadzam z jej zdaniem. Wszystko to wynika wprost z ogłoszonego tekstu. Poza tym ostatnim właśnie:Właśnie dlatego wprowadzili ten zakaz, że każdy, bez wyjątku jest "podejrzewa o chorobę zakaźną". Nie będę dalej z nikim dyskutował na ten temat, bo nie chce mi się czytać kolejnych ustaw i rozporządzeńMagdalena Wilk na biegam.pl pisze:Na moment pisania tego artykułu ja nie widzę podstawy do karania kogokolwiek. Żadne mandaty, o których krzyczą media czy władza. Sankcję w postaci mandatu do 5.000 zł za złamanie zarządzonej kwarantanny można wyciągnąć z art. 116 kodeksu wykroczeń, to się zgodzę. Ale to trzeba wiedzieć, że jest się chorym lub podejrzanym o chorobę i świadomie nie przestrzegać nakazów i zakazów. Ale za złamanie zakazu przemieszczania się w przypadku osoby zdrowej kary nie ma. Chyba, że każdy bez wyjątku, kto będzie poza domem, zostanie potraktowany jako „podejrzany o chorobę zakaźną”, ale to samo w sobie było by chore…Może mandat jest możliwy a może nie jest. A może dzisiaj nie jest, a jutro już będzie.
jarjan pisze:Zdanie biegającej prawniczki:
https://www.facebook.com/MaggdaWilk/pos ... 4902819645
Kurcze, warto by taką - nawet jeszcze niepotwierdzoną informację rozpowszechnić, bo jest też niestety ostatnio tendencja do pozywania się przez ludzi zwierząt domowych ..keiw pisze:Coś dla posiadaczy zwierzaków:
Oby coś w tym było
Fenomen, mam prośbę do Ciebie. Jak wrzucasz linki to daj choć krótki opis, jaka treść się za tym kryje. Inaczej to wygląda jak clickbait i jest strasznie irytujące.Fenomen pisze:Oszust koronawirusa
https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 1369771563
Wysłane z mojego DUK-L09 .
IMHO nie warto, bo jeszcze więcej ludzi pójdzie w tę dziwną i szkodliwą, dla środowiska naturalnego i samych pupili, modę na posiadanie psa czy kota w mieszkaniu (mogę spokojnie wytłumaczyć jeśli ktoś nie rozumie o co chodzi).beata pisze:Kurcze, warto by taką - nawet jeszcze niepotwierdzoną informację rozpowszechnić, bo jest też niestety ostatnio tendencja do pozywania się przez ludzi zwierząt domowych ..keiw pisze:Coś dla posiadaczy zwierzaków:
Oby coś w tym było
Być może w przypadku tego typu wirusów ostry bądź mniej ostry przebieg choroby wynika z bardziej lub z mniej ostrej reakcji układu immunologicznego.tkobos pisze:Natomiast ciekawe jest pytanie czy ten pozytywny efekt jest jeszcze mocniejszy w przypadku tego konkretnego wirusa. Jeśli zwierzęta domowe przenoszą podobne wirusy, to mogłoby to trochę działać jak taka naturalna szczepionka. Brzmi to w miarę logicznie, choć spodziewałbym się, że taki kontakt ze zwierzętami musi być naprawdę wieloletni.
http://informacje.pan.pl/index.php/info ... mmunologowunikanie kontaktu ze zwierzętami (szczególnie dzikimi),
Yaack, Ty takich śmiałych twierdzeń nie publikuj!yaack pisze:Jak zwykle wszystko tkwi w szczegółach. Pewnie są różnice w zaleceniach ogólnych (dla wszystkich), a dla osób posiadających zwierzyniec od długiego czasu.
Koronawirus: zalecenia immunologówhttp://informacje.pan.pl/index.php/info ... mmunologowunikanie kontaktu ze zwierzętami (szczególnie dzikimi),
To tak jak by teraz dla zdrowia nagle "wszyscy" ruszyli biegać i trenować. Mogło by to być opłakane dla nich, gdyby sobie zaaplikowali złą dawkę.