Generalnie interesują mnie takie opcje jak w endomondo, czysta podstawa tzn:
-czas biegu
-przebyty dystans
-jakaś informacja o tempie na dany odcinek (np. co kilometr) - o ile w endomondo taka informacja była podana co kilometr na głośnik/sluchawki to tutaj rozumiem, że takie info jest na wyświetlaczu? Czytałem też, że są zegarki, które wibrują po przebiegnięciu każdego odcinka i wtedy wiadomo żeby spojrzeć na wyświetlacz aby zobaczyć międzyczas.
-cena powiedzmy do 400 zł, ale jak da radę to jak najtaniej bo po co przepłacać.
-akumulator najlepiej żeby trzymał jak najdłużej bo wiadomo, że z biegiem czasu bedzie słabł. Aczkolwiek jak finalnie co dwie godziny użytkowania będzie trzeba go ładować to się nie obrażę
-najlepiej by było aby zegarek miał w sobie opcje mp3, żebym mógł z niego słuchać muzyki i nie bawić się w dodatkowe odtwarzacze mp3, ale domyślam się, że takiego cuda w cenie do 400 zł nie da się kupić?
I pytania dla rozjaśnienia umysłu.
1 Czy wyświetlacze w takich zegarkach są ciągle podświetlone czy trzeba jakość je włączyć aby podejrzeć wynik?
2 Czy podczas biegu taki podgląd jest łatwo dostrzegalny, bo wiadomo, że w endomondo na dużym wyświetlaczu smartfona, który jest dobrze podświetlony to podejrzenie wyniku jest sprawą łatwą.
3 Czy takie zegarki z GPSem mierzą odleglość w miarę dokladnie? Zauwazyłem, że endomondo nawet w tej opcji najbardziej dokładnej, czyli używanie GPSa i połączenia z internetem łapie zawiechy i później patrząc na mapę trasy występują jakby takie zboczenia z trasy (więc dystans nie jest mierzony dokładnie bo biegnę prosto a wychodzi jakbym nagle zbiegał z trasy kilka metrów w prawo/lewo i wracał na nią)
4 Rozumiem, że każdy taki zegarek ma opcję aby w domu sobie ściągnąć dane z treningu (przez wifi lub usb?) i podejrzeć własnie tak jak w endomondo, trasę, cały rozkład biegu tzn tempo na odcinek 500 / 1000 / 2000 metrów itd.?
5 Może jako bardziej doświadczone osoby w bieganiu oraz użytkowaniu zegarków/aplikacji macie jakieś swoje propozycje co do przydatnych opcji w zegarku, których nie znam i nie wymieniłem?
Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam.
Dla swojego własnego dobrego samopoczucia możesz sobie je uznawać, kto zabroni - ja osobiście nie uznaję takich rekordów, ale to moje podejście. Może rzeczywiście się okazać (już organoleptycznie na zawodach z atestowaną trasą), że np. na treningu 10 km zrobiłeś 9,8 km i minutę trzeba doliczyć.