W Polsce też cały parkrun poszedł chwilowo pod topór we wszystkich lokalizacjach. Myślę, że to dobra decyzja.
Wiadomo, szkoda, ale można z czystym sumieniem przejść w tryb roztrenowania albo budowania bazy.

Gdzieś druga połowa kwietnia. Ogólnie mam jedną pętlę co po niej biegam sobie ciągłe biegiyaaceek pisze:A kiedy to planujesz ? i jakieś masz już wypatrzone miejsce ?paweu92 pisze:Chyba, że kogoś znajdę do zrobienia całego maratonu gdzieś w Warszawie :D
yaaceek pisze:No właśnie, na bulwarach jest pod wiatr lub bez wiatru![]()
Ewentualnie pętla las Kabacki (można niby po "odmierzonej" pętli 10km ze znacznikami), czy pętle po lesie młocińskim. To propozycje na miękkie podłoże i mało ludzi, plus bez przejść.