Skoor pisze:Policz sobie %, ale to i tak nie będzie do końca to.
Michał, Tobie by się psycholog sportowy przydał
zacznij słuchać trenera, staraj się być bardziej leniwy niż nadgorliwy i "zluzuj majty" i to Ci z pewnością pomoże. Bo jak na razie to Ty sobie tą gumkę w majtkach co raz mocniej zaciskasz i wreszcie skończy się na tym, że Ci ta gumka strzeli i majty same spadną
Pewnie by przydał, bo jestem nader ambitny w tej kwestii. Zacząłem czytać ostatnio, pomoże? Dostałem książkę Mentalność Mamby, plus sam zakupiłem kilka pozycji(o Mo Farah chociażby nową autobiografie za 12zł wyrwałem!) by ruszyć te szare komórki. Już czeka, ale w pierw o Kobe skończę. Może coś to pomoże w kwestii nastawienia odpowiedniego, mentalności. Mamby.
Nie potrafię tak. Wole robić nader, więcej niż trzeba. Powinno do cholery jasnej to oddawać. A póki co...
zozur pisze:W sumie to nie znam się na sprincie, ale 0,17s to różnica pomiędzy rekordem świata a rekordem Polski na 60m
.
Różnica w rekordzie świata na 5000m to 40 sekund.
.
Więc jest to ogromna różnica. Dobre przyrównanie.
2minuty to widzę, z zamkniętymi oczami(pozytywnie) pewnie zamykał na 800metrów. Ej ej! Ale przecież ich nie straciłeś. Pamięć na pewno jest, jak biegałeś szybko na krótkich. Teraz jak starszy jesteś, to wytrzymałość masz. Wiesz co, jak trenować, co robić dalej.