... i wojsko stoi na granicyRolli pisze:Najnowsze doniesienia:
Korea Północna zamknęła ze względu na Koronawirus wszystkie granice. Nikt nie może ani wyjechać ani wjechać do tego kraju. Nawet zagraniczni dziennikarze nie mogą. To jednak nie wstrzymało panicznej reakcji mieszkańców Korei Północnej. Juz teraz prawie wszystko wykupione i sklepy świeca pustymi półkami!
Idę spać.
Według wirusologa prof. Guta jeśli test ma wykazać, że coś jest, musi tego czegoś być odpowiednia ilość. Zakażanie występuje ok. 24-48 godzin przed wystąpieniem objawów, więc raczej izolacja potencjalnych zakażonych ma sens, a nie robienie testów na rympał. Po 2 tygodniach testy wykażą czy coś jest czy nie ma.jarjan pisze:Bo wykonują zdecydowanie więcej testów, również u osób bez objawów!
Jeśli będąc Polakiem wróciłeś 2 tyg. temu z nart we Włoszech, i nic ci nie jest, a chciałbyś , tak po prostu dla własnego spokoju i z troski o swoje otoczenie, zrobić test - to nie zrobisz! A nosicielem możesz przecież być, i zarażać!
Wg WHO, dla SARS-CoV-2 - okres inkubacji od 5 do (nawet!) 14 dni. Dla kogoś kto 2 tyg. temu wrócił z Włoch, z nart - czyli północy, robienie testu nie jest działaniem "na rympał".Svolken pisze:Według wirusologa prof. Guta jeśli test ma wykazać, że coś jest, musi tego czegoś być odpowiednia ilość. Zakażanie występuje ok. 24-48 godzin przed wystąpieniem objawów, więc raczej izolacja potencjalnych zakażonych ma sens, a nie robienie testów na rympał. Po 2 tygodniach testy wykażą czy coś jest czy nie ma.jarjan pisze:Bo wykonują zdecydowanie więcej testów, również u osób bez objawów!
Jeśli będąc Polakiem wróciłeś 2 tyg. temu z nart we Włoszech, i nic ci nie jest, a chciałbyś , tak po prostu dla własnego spokoju i z troski o swoje otoczenie, zrobić test - to nie zrobisz! A nosicielem możesz przecież być, i zarażać!
Zawsze słyszę tylko jęki przedsiębiorców jakie to państwo jest złe, ze koszty zatrudniania ogromne i, że najlepiej jakby się w ogóle nie wtrącało, bo "wolny rynek". Teraz natomiast podkulili ogony i będą od tego złego państwa pobierać rekompensaty?Kangoor5 pisze:Wiele państw, w tym PL, przygotowuje bądź uruchamia już różne formy pomocy dla zagrożonych firm.
a może skorzystają ze swoich złotych rad typu: zmień pracę, wstawaj wcześniej, pracuj dłużej? 
Nie narzekaj "rząd im dał" 500+, albo prawie 900 zł na wybory, to powinni sami się przebadać (jak i zafundować dzieciom dobrą edukację, zafundować sobie badania diagnostyczne, dobrą chemioterapię, szybką interwencję chirurgiczną, fizjoterapię, ...). Tobie po prostu nieliczne i nie istotne minusy przesłaniają cały ogrom plusów.Wieńczysław pisze:Niestety brak testów to podstawowy problem walki z koronawirusem u nas w kraju. Wszędzie, gdzie udało się w miarę ograniczyć zasięg wirusa, podstawą była intensywna diagnostyka, a nawet dokładne monitorowanie osób z podejrzeniem zakażenia (Korea Płd, Singapur).
Bez tego, obawiam się, że nawet dość zdecydowane kroki podejmowane przez rząd mogą nie przynieść oczekiwanego rezultatu. Jest zwyczajnie zbyt wielu niczego nieświadomych nosicieli.
Po co odwoływać koncerty i mecze?jarjan pisze:Nie ma specjalnej potrzeby - przez najbliższy czas kościoły będą świecić pustkami; jest granica, której nawet najbardziej zdewociały wierny nie pokona - strach! ... choć zamknąć "fizycznie" oczywiście, dla pewności, można!
Muszę się przyznać, że do tej pory nie podejrzewałem hierarchów swojego kościoła o aż taką głupotę. Mając jak na dłoni przykład południowo koreański brną w swój fanatyzm ściągając na ludzi takie zagrożenie.Niemalże to samo co jarjan pisze:Nie ma specjalnej potrzeby - przez najbliższy czas areny i stadiony świeciły by pustkami; jest granica, której nawet najbardziej fanatyczny fan nie pokona - strach!
