Pocieszyłeś nas wszystkich. Przechorujemy sobie łagodnie Corone, ale np. nasi rodzice i dziadkowie mają co najmniej 10x większe szanse na cięższe przechorowanie. Tym bardziej, że u siebie możemy nie zauważyć objawów i przekazywać wirusa dalej.marek301 pisze:Musze jednocześnie wszystkich pocieszyć. Każdy bez wyjątku biegacz, ma moim zdaniem,
co najmniej 10 x większa szanse(jeżeli nie większe) na łagodne przechorowanie Corony.
Jest jednak jeden podstawowy warunek do spełnienia.
Jeżeli się tego warunku nie spełni, to może być znacznie gorzej,
jak u przeciętnego konsumenta i klienta Biedronki czy Lidla.
BTW
Ciekawe ile nas biegaczy ma świadomość tego co to może być za warunek?
Jedyne co w tym widzę pocieszającego, to że napisałeś iż twoim zdaniem.