Bezuszny - komentarze

[bezuszny]

Tez tak kiedys mialem. :D

Nie wiem jak z transmisja, ale bedzie moja obszerna relacja po, jesli w ogole bedzie co relacjonowac.

W NL juz 38 przypadkow choroby, ale poki co nie odwoluja zadnych imprez, wczoraj odbyl sie duzy mecz Pucharu Holandii przy pelnym stadionie, wiec jestem dobrej mysli.

Start polmaratonu dopiero o 14:30, wiec nietypowa pora i bede mial zagwozdke, co by tu zjesc przed biegiem i o ktorej. (rano sa biegi dzieci i bieg na 5 km, w poludnie dycha).

[infernal]

Ja tak wiecznie mam, ale chyba mi się to nigdy nie zmieni
Pisz pisz relacje, będzie z czego na pewno

Przynajmniej nie będzie zimno. Ja ogarniam sobie stary i jak widziałem, że bieg na którym mi zależy będzie o 12:00 28 czerwca... także tego.. Generalnie w ubiegłym roku też biegłem koło późnych godzin popołudniowych, to jadłem obfite śniadanie i potem jakiś baton pomiędzy. That's it.

[Susanoo]

Ja pewnie owsiankę na mleku
Gdzie mamy się zgłaszać na kontrolę temperatury?

[bezuszny]

Uu po mleku to ja bym kilometra nawet nie przebiegl bez wizyty w toi toiu pewnie.
Z batonem moze predzej. Chyba po prostu zjem dwa sniadania.
Na razie to lepiej sie nie zapisywac na zadne duze zawody tylko biegac kameralnie, taka sytuacja.
Poki co sledze newsy, ale poza rosnaca liczba chorych nie widze nic o odwolaniu zawodow.

[infernal]

Jak biłem życiówkę na 10k(obecną) to właśnie bieg miałem tak późno Więc się tym nie zrażaj i bydzie
Jedno porządne Ci wystarczy A popołudniem jakiś snack typu baton by podbić sugar hehe

[Susanoo]

Poprowadzę Cię tak że tyłem wbiegniesz na mete z życiówka hehe

[Susanoo]

Bezuszny,
Ty tam mieszkasz w okolicy startu?
Jeśli tak to jeśli będę 13:12 na stacji centralnej to zdaze na start do 14:30?

[bezuszny]

No dzięki, nie ma innej opcji niż życiówka.

A pakiet startowy też dostałeś pocztą do domu?
Jeśli tak, to raczej bez problemu zdążysz, start jest tuż obok stacji Den Haag Centraal. Nie mieszkam bardzo blisko, ale w niecałą godzinę tam dotrę, znam już rejon.

Michał, nie zrażam się, tak tylko rozkminiam logistykę. Nawet na wieczornych biegach zdarzało mi się robić życiówki, a wtedy to dopiero nie można usiedzieć na miejscu i trzeba się pilnować z jedzeniem. :D

[Susanoo]

Tak, pakiet mam w domu już :p

[Tillo]

Michał, będę trzymał kciuki!

[bezuszny]

Dzięki Paweł, trzymaj kciuki, żeby nie odwołali.

A ja będę kibicował za dobry wynik na Wroactiv. Śmigasz jak rakieta!

[infernal]

To ja kibicuje Wam obu! W między czasie będę pił sobie kawkę, podjadając jakiegoś pączka albo czekoladę Sprawdzając wyniki online, a potem czekając na relacje



1:30:XX
oraz
33:XX

Incoming!

[bezuszny]

Michał, dzięki! To ja będę zazdrościł tych pączków i czekolad, jeszcze miesiąc i nadrobię te zaległości słodyczowe.
Korci mnie trochę, żeby pójść za ciosem i zaatakować sub90, bo czuję się w formie jak nigdy wcześniej.
Myślę, że zacznę pierwsze 5 km po ok. 4:20, żeby w razie czego nie przepalić, czyli tak na życiówkę.
Jeśli będzie dobrze się biegło, to trochę przyspieszę do tempa ok. 4:15, zobaczymy, co z tego wyjdzie.

[infernal]

No i wtedy będę musiał zrobić na jesień HM i Rolli się wkurzy A tak poważnie, atakuj! Jeśli czujesz się w formie, to próbuj. Sezon dopiero się zaczyna. Teraz to są najlepsze momenty by sprawdzać, bo kto wie jak wiele wytrenowaliśmy przez zimę.
Zrób tak jak napisałeś, a będzie gaz to nie wahaj się i przyspieszaj. Te 25sekund spokojnie jest do odrobienia przy tak długim dystansie

[Susanoo]

Ja słyszałem, że lecimy 4:15 pierwsze 5km