swoja droga - tak mi sie wydaje, ze nawet tutaj widac rozbieznosci miedzy powedzmy tak luzniej - ludzmi gor, a ludzmi ulicy. ja baaaaardzo rzadko robie tempowki, ale jak robie to raczej fartleki a nie jakies poodmierzane i poodliczane odcinki. te bym robil, gdybym byl zawodowcem

to tak OT, bez nawiazania do jakis zegarkow etc
