Tak jak napisała Beata można, każdy organizm jest inny. Nie każda choroba krwi, albo jakakolwiek inna, wynika ze złej diety.klosiu pisze:Poprawiłem na bardziej logiczną wersję. Nie wiem, jak można w tym samym poście napisać, że ma się odpowiednią dietę, a wszystkie wyniki związane z żelazem poniżej normy. Z definicji nie masz prawidłowej diety, bo prawidłowa to taka, na której nie ma niedoborów. Jakby kobiety miały mieć wielkie niedobory przez okres, to ludzkość jako taka by nie przetrwała, a honorowi dawcy krwi umieraliby góra po dwóch wizytach w gabinecie zabiegowym.Aga.run93 pisze: Niestety, w międzyczasie mialam badania okresowe. Zarowno hemoglobina, żelazo i ferrytyna grubo pod kreską
W związku z tym będę wracała do żelaza ale przepisanego jako lek.
PS Wydaje mi się, że moja dieta jest odpowiednia, ale widzę że w wątku wypowiedziało sie sporo panów. Kobiety jednak statystycznie mają więcej problemów z krwią z uwagi na wiadomo co
Żelazo - jakie stosować?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 05 lut 2020, 19:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
No ok, wycofuję się . Sam właśnie słuchałem podcastu, z którego wynikało, że sam rodzaj bakterii zasiedlających jelita może zmienić wchłanialność żelaza o 30-40%. Choć też nie wiem, skąd te dane i czy czasem nie są pochodną modnego ostatnio tematu mikrobioty i probiotyków, ale przyjmuję do wiadomości, że coś tam może być na rzeczy.beata pisze:Można.klosiu pisze:Nie wiem, jak można w tym samym poście napisać, że ma się odpowiednią dietę, a wszystkie wyniki związane z żelazem poniżej normy.
Wiele problemów z żelazem i jego pochodnymi wynika - w skrócie - ze złej gospodarki żelazem, złego wchłania itp., a to ma niewiele wspólnego z dietą. Ja tak mam.
The faster you are, the slower life goes by.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
To nie musi być nawet choroba krwi, bo zespoły złego wchłaniania żelaza współistnieją często/zwykle choćby z autoimmunologicznymi chorobami tarczycy.Aga.run93 pisze:Tak jak napisała Beata można, każdy organizm jest inny. Nie każda choroba krwi, albo jakakolwiek inna, wynika ze złej diety.