Coros Vertix.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4953
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Koperty inne ale środek ten sam?
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8926
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Jak wygląda tempo chwilowe w tym zegarku i czy da się planować treningi interwałowe nawet takie bardziej złożone?
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- whitemamba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 467
- Rejestracja: 06 lip 2012, 09:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O następny, w którym zasiano ziarno ciekawości:)
Zmiana kodu 3 z przodu:)
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress
10km- 39.04 @3:54 pace
HM- 1:29:03 in progress
M- 3:14:12 in progress
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4242
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
tempo chwilowe pewnie jak w każdym z gps mam ustawione z km ale sprawdzę Jarek dzus dla Ciebie to specjalnie.
treningi interwałowe tylko proste czyli rozgrzewka interval schlodzenie i tylko z poziomu zegarka póki co.
treningi interwałowe tylko proste czyli rozgrzewka interval schlodzenie i tylko z poziomu zegarka póki co.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8926
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Po prostu lubię dokładnie opisywać sprzęt i sam dociekam takich informacji.whitemamba pisze:O następny, w którym zasiano ziarno ciekawości:)
Czytam również informacje o rożnych nowinkach i staram się poszerzać swoje horyzonty i nie fixować na jedną markę.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8926
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Czyli na starość jak znalazł, dobry do ćwiczenia pamięcicichy70 pisze:..tylko proste czyli rozgrzewka interval schlodzenie i tylko z poziomu zegarka póki co.

Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4953
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
To tak jak w moim starym TTkeiw pisze:Czyli na starość jak znalazł, dobry do ćwiczenia pamięcicichy70 pisze:..tylko proste czyli rozgrzewka interval schlodzenie i tylko z poziomu zegarka póki co.

viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Po co jest programowanie treningu w zegarku? Nie robiłem w życiu treningu, który by wymagał zapisywania go i przerastał moje możliwości zapamiętywania.
W tych zegarkach wszelakich najbardziej bawi mnie wyświetlanie przez nie "milijona" wykresów, z których nic nie wynika. Mają pierdylion zupełnie do niczego nie przydatnych funkcji i ustawień a tak naprawdę korzysta się z trzech czy czterech. Im tego więcej tym bardziej się to pierdoli. Jak miałem Garmina 110 co nie miał żadnych ustawień to nigdy mi się nic nie zwiesiło czy wyłączyło czy inna cholera. Biorę zegarek, idę biegać i jest wszystko gitara. Łączenie zegarka sportowego z livestylowym na razie się nie udaje bo w sumie nie wiadomo dla kogo to jest. Ani to do sportu ani prestiżowe, ani symbol statusu a i przynależności do sekty też nie gwarantuje bo posiadaczami Fenixów itp wcale nie są dajmy na to biegacze w większości a raczej tacy co chcą być za aktywnych uważani. Tu widzę pomysł jest by to było bardziej sportowe i przez to bardziej niszowe a może i kultowe. Może to dobra ścieżka bo jak widzę zegarek multisportowy co ma jeszcze nawigacje, muzykę i niedługo pewnie będzie można na nim seriale w streemingu oglądać w przerwach pomiędzy przeglądaniem setek analiz wzrostu naszej formy z każdej możliwej strony to mam wrażenie, ze to głownie jest od dupy strony.
W tych zegarkach wszelakich najbardziej bawi mnie wyświetlanie przez nie "milijona" wykresów, z których nic nie wynika. Mają pierdylion zupełnie do niczego nie przydatnych funkcji i ustawień a tak naprawdę korzysta się z trzech czy czterech. Im tego więcej tym bardziej się to pierdoli. Jak miałem Garmina 110 co nie miał żadnych ustawień to nigdy mi się nic nie zwiesiło czy wyłączyło czy inna cholera. Biorę zegarek, idę biegać i jest wszystko gitara. Łączenie zegarka sportowego z livestylowym na razie się nie udaje bo w sumie nie wiadomo dla kogo to jest. Ani to do sportu ani prestiżowe, ani symbol statusu a i przynależności do sekty też nie gwarantuje bo posiadaczami Fenixów itp wcale nie są dajmy na to biegacze w większości a raczej tacy co chcą być za aktywnych uważani. Tu widzę pomysł jest by to było bardziej sportowe i przez to bardziej niszowe a może i kultowe. Może to dobra ścieżka bo jak widzę zegarek multisportowy co ma jeszcze nawigacje, muzykę i niedługo pewnie będzie można na nim seriale w streemingu oglądać w przerwach pomiędzy przeglądaniem setek analiz wzrostu naszej formy z każdej możliwej strony to mam wrażenie, ze to głownie jest od dupy strony.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
"Po co jest programowanie treningu w zegarku? " - a tutaj ja korzystam jeżeli mam bieganie w terenie i są to minutówki np. Taka sesja 20x 30sek/30sek. Jak wwalisz w zegarek to nie musisz w ogóle na niego zerkać, sam zapika i zadrży przy końcu każdego 30sek odcinka. Mega wygodne, niż przy piłowaniu poniżej 3'00 musisz w trakcie konrtolowac czy te 30sek już minęło czy nie.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Ja takie coś biegam na znaczonej pętli i robię to 100/100, 100/200 czy 200/200 - wolę dystan od czasu, bardziej do mnie to przemawia. A jak nie na znaczonej to ok 20 sek to 4 latarnie a 30 sek to 6 latarni przy tempie a połowa latarni z tego przy przerwach. Proste programowanie. Inna rzecz, że przerwy robię na samopoczucie a nie na mus, raczej je dostosowuję do potrzeby i czucia niż do upływu czasu. Z zegarkiem bardzo szybko mielibyśmy odmienny pogląd czy już zaczynać odcinek czy też jeszcze by się zdało chwile poszurać. To samo na interwałach, po pierwszym odcinku 1 km zwykle mi wystarcza poniżej 3 minuty ale przed ostatnim to nie pogardzam zwykle dodać sobie te 30 sekund więcej i bardzo sobie cenie taką możliwość wyboru czy też indywidualnej i realnej oceny sytuacji. Nie oddam tego za nic. No pasaranLogadin pisze:"Po co jest programowanie treningu w zegarku? " - a tutaj ja korzystam jeżeli mam bieganie w terenie i są to minutówki np. Taka sesja 20x 30sek/30sek. Jak wwalisz w zegarek to nie musisz w ogóle na niego zerkać, sam zapika i zadrży przy końcu każdego 30sek odcinka. Mega wygodne, niż przy piłowaniu poniżej 3'00 musisz w trakcie konrtolowac czy te 30sek już minęło czy nie.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Mnie zawsze trener psoi, że jak mam minutówki to najlepiej własnie w miejscu, którego nie mam odliczonego nijak i czysto na czas. Bo zależy mu by było odczuciowo szybko na daną dyspozycję. Zawsze się np. wkurza jak idę na bieżnię i zamieniam własnie minutówki np na dystans, bo to według niego inny typ napierania.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4242
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
I tak dalej Michał...mihumor pisze:Po co jest programowanie treningu w zegarku? Nie robiłem w życiu treningu, który by wymagał zapisywania go i przerastał moje możliwości zapamiętywania.
W tych zegarkach wszelakich najbardziej bawi mnie wyświetlanie przez nie "milijona" wykresów, z których nic nie wynika. Mają pierdylion zupełnie do niczego nie przydatnych funkcji i ustawień a tak naprawdę korzysta się z trzech czy czterech. Im tego więcej
dokładnie do tych samych wniosków ostatnio doszedłem.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 405
- Rejestracja: 29 maja 2019, 09:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dobrze mieć swoje przyzwyczajenia, ja mam swoje ulubione miejsce do biegania, bez latarni i innych " udogodnień " więc korzystam z możliwości zegarka. Mogę się skupić na samym biegu jeśli ma być szybko lub na kontemplacji otoczenia jesli jest luźno. Liczenie latarni czy wypatrywanie oznaczeń na krawężniku odpada. Ale zakupu zegarka za 3 koła do biegania po parku czy lasku nie pojmuję, choć z ciekawości śledzę wątki, takie zboczeniemihumor pisze: ...
Ja takie coś biegam na znaczonej pętli i robię to 100/100, 100/200 czy 200/200 - wolę dystan od czasu, bardziej do mnie to przemawia. A jak nie na znaczonej to ok 20 sek to 4 latarnie a 30 sek to 6 latarni przy tempie a połowa latarni z tego przy przerwach. Proste programowanie. Inna rzecz, że przerwy robię na samopoczucie a nie na mus, raczej je dostosowuję do potrzeby i czucia niż do upływu czasu.
...

- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 8926
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
RysK0 - raczej nic nie tracisz 
Dla mnie obecnie zegarek, to służy również do używania na co dzień, nie tylko jako narzędzie do treningów.
Pytam o dodatkowe sprawy, bo ktoś może być danym sprzętem zainteresowany i może oczekiwać określonych opcji.
Ja jak planuję sobie przerwy w interwałach, to raczej je ustawiam do naciśnięcia lapa, czyli i tak sam decyduję o momencie i miejscu zaczęcia kolejnego powtórzenia.
Dla mnie takie planowanie jest ułatwieniem, ale robię też sporo z pamięci.
Czasami sobie zaplanuję tylko część a reszta z głowy.

Dla mnie obecnie zegarek, to służy również do używania na co dzień, nie tylko jako narzędzie do treningów.
Pytam o dodatkowe sprawy, bo ktoś może być danym sprzętem zainteresowany i może oczekiwać określonych opcji.
Ja jak planuję sobie przerwy w interwałach, to raczej je ustawiam do naciśnięcia lapa, czyli i tak sam decyduję o momencie i miejscu zaczęcia kolejnego powtórzenia.
Dla mnie takie planowanie jest ułatwieniem, ale robię też sporo z pamięci.
Czasami sobie zaplanuję tylko część a reszta z głowy.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.