sebastian899 pisze:Jestem mega ciekawy jak ta dremetalna zmiana w treningach przełoży się za kilka miesięcy do biegów na 5 i 10 .Być może będzie tak że na 5 będzie w niedługiej przyszłości duży progres , a na 10 sądzę że ten niski kilometraż i brak wytrzymałości da o sobie znać , na pewno będę obserwował jak takie treningi odniosą się do biegów długich
Równie jestem ciekaw co z tego wyjdzie
. Prawda jest taka, że muszę uzbroić się mocno w cierpliwość
Ten process na pewno zajmie sporo czasu. Czy będzie duży przeskok w 5k? Wątpię, raczej to będzie stopniowe(zakładając, że nastąpi i nie jestem totalnym beztalenciem
).
Myślę, że łatwiej poprawić się szybkościowo pod krótszy dystans, czyli to pięć kilometrów i potem starać się wydłużać. Dokładać wytrzymałość. Wydaje mi się, bo też pewnie dochodzi tutaj kwestia może np. wieku
Generalnie, raczej nie jestem pierwszym takim przypadkiem który przeszedł na system szkolnictwa Rolanda. Może kojarzy jakiś przypadek w moim wieku który szurał i zapragnął biegać szybciej. Do jego klubu raczej trafią młodzi, aczkolwiek może był/jest taki "ewenement" jak ja. Nie wiem jaki progress łapał taki podopieczny. Jak to wyglądało z perspektywy czasu, jak to się przekładało etc.