Sędzia mający wybiegane

[Morderca_z_głębi_lasu]

Tak, ogólnie cisnę teraz dużo i czasami trochę szybciej. Zawodów brakuje mi jak cholera. No ale u mnie bardzo dużo się dzieje. No i pochwalę się, tu tylko zalogowani mogą czytać więc napiszę. Na przełomie czerwca i lipca zostanę ojcem, z czego bardzo się z narzeczoną cieszymy, ale wtedy (przez jakiś czas) zaniecham treningów i startów na życiówki).

Tak. Celem jest Maniacka poniżej 35 minut, albo chociaż poprawa PB

[keiw]

Gratulacje

Wysłane z mojego SM-G950F .

[Morderca_z_głębi_lasu]

Dziękuję keiw

[adam99]

Również gratuluję Artur...

[Morderca_z_głębi_lasu]

Dziękuję Adam

[b@rto]

HR nieznane, bo chyba nie 160bpm, jak pokazywał Gremlin. Ja wiem, że trzech kuzynów i Podlasie potrafi zniszczyć w dwa dni, no ale nie aż tak

Nie zauważyłeś nigdy, że po piciu spoczynkowe idzie ostro w górę? U mnie np. po zebraniu rocznym było tak, że cały tydzień 50-52 a po zebraniu 63.

Ogólnie to żre Ci trening wybitnie. Tylko czekać na maniacką.

[Morderca_z_głębi_lasu]

To ewidentnie wina zebrań

Garmin zawodzi coraz częściej. resztą tętno to tylko liczba i zależy od wielu zmiennych. Ważne, że dosyć dobrze się czuję i już 12 tygodni na wysokich obrotach. Dodatkowo brak przeziębienia, mniej alko i więcej snu. Jak mnie nie rozłoży do Maniackiej to połamię 36 minut i zaatakuję PB.

[Magdabiega]

Też nie lubię biegowego oszustwa może dlatego że mi spadają morale wtedy. I porównuję mój lżejszy trening do takiej luźnej dyszki kogoś i załamka.

[Morderca_z_głębi_lasu]

Magda, odpowiadając banalnie powiedziałbym: "Patrz tylko na siebie". Ale odpowiem tak: Warto podglądać tych, którzy pracują na swój wynik sumiennie i wydobywać od nich to, co najlepsze.

Nie załamuj się. To, że ktoś napisał na fb, że trening był luźny, wcale nie musi oznaczać, że tak było.

[MatiR]

Może gdzieś się złapiemy na starcie za 2 tygodnie
Załatw jeszcze kogoś to po biegu pojedziemy mecz posędziować

[Morderca_z_głębi_lasu]

To Ty na głównym a ja na linii

[MatiR]

Tssss

[Logadin]

Ale może będzie mniej wiało :D Bo w oryginalnym terminie sama pogoda bajka ale wiaterek to był. A tak październik i tak od paru lat w kraju całkiem przyjemny jest, a i wiatru jakoś mniej.

[Morderca_z_głębi_lasu]

Właśnie zapomnieli przeciągów pozakrywać:)

W tym roku, jeśli będą zawody, to zaczaję się na półmaraton. Akurat mniej więcej nawrotka jest kawałek za końcem lasu i na powrocie z górki:)

[Logadin]

No właśnie na połóweczkę idealna traska :> A tam to koniec października + mało ludzi, więc liczę, że spokojnie się odbędzie (jak już u niemiaszków od listopada po 5tysia może na raz biegać).