kasza_manna: Biegiem 10km<40min; 21km<90min - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zależy. Można nawet pod górę dawać do pieca, a na zbiegach odpoczywać. Jak chcesz po prostu nabić kilometrów w biegu spokojnym czy wręcz zrobić bieg regeneracyjny, to zwalniaj (niekoniecznie patrząc na tętno, ale bardziej na względny komfort biegu). Możesz też trzymać tempo, ewentualnie minimalnie zwalniać. Musisz po prostu wyczuć organizm, co wbrew pozorom nie jest takie łatwe na początku. Jednak wydaje mi się, że i na wybieganiach czasami (czasami, nie mówię, że zawsze) warto nie odpuszczać na podbiegach. Jeśli robisz bazę, nie masz akcentów, to bym przynajmniej dwa razy w tygodniu na podbiegach nie zwalniał, traktował takie biegi jako półakcenty. W późniejszej fazie przygotowań dużo bardziej zwracaj uwagę na sygnały od organizmu i raczej zwalniaj, ale co jakiś czas wciąż bym "aktywniej" pokonywał podbiegi.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
neevle
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1229
Rejestracja: 03 lut 2013, 22:23
Życiówka na 10k: 42:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lublin/Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja na BS-ach raczej zwalniam na podbiegach. Jak jest jeden czy dwa na trasę to jeszcze można olać, ale jak teren solidnie pagórkowaty to przy mocnym braniu podbiegów zamiast BS-a wyjdzie jakiś kros czy fartlek, patrząc od strony intensywności.

Powodzenia w łamaniu 40 minut :)
5km - 20:23, 10km - 42:11, 21.1km - 1:35:58
[url=https://biegambyjesc.wordpress.com/]Mój blog - Biegam by jeść[/url]
[url=https://www.facebook.com/biegambyjesc/]Facebook - Biegam by jeść[/url]
kasza_manna
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 03 wrz 2019, 21:57
Życiówka na 10k: 40:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przemkurius pisze:
kasza_manna pisze:Czy ktoś może podpowiedzieć, jak lepiej biegać wybierania jeśli ma się pagórkowaty teren? Czy lepiej utrzymywać stałe, założone tempo (pomimo wzrostu tętna na podbiegach), czy jednak pod górkę ciut wolniej (aby tętno za bardzo nie wskoczyło), a z górki ciut szybciej
imo jak biegasz na tempo to chyba trzebaby utrzymywać prędkość, jak na samopoczucie to zwalniać
kkksiek pisze: Zależy. Można nawet pod górę dawać do pieca, a na zbiegach odpoczywać. Jak chcesz po prostu nabić kilometrów w biegu spokojnym czy wręcz zrobić bieg regeneracyjny, to zwalniaj (niekoniecznie patrząc na tętno, ale bardziej na względny komfort biegu). Możesz też trzymać tempo, ewentualnie minimalnie zwalniać. Musisz po prostu wyczuć organizm, co wbrew pozorom nie jest takie łatwe na początku. Jednak wydaje mi się, że i na wybieganiach czasami (czasami, nie mówię, że zawsze) warto nie odpuszczać na podbiegach. Jeśli robisz bazę, nie masz akcentów, to bym przynajmniej dwa razy w tygodniu na podbiegach nie zwalniał, traktował takie biegi jako półakcenty. W późniejszej fazie przygotowań dużo bardziej zwracaj uwagę na sygnały od organizmu i raczej zwalniaj, ale co jakiś czas wciąż bym "aktywniej" pokonywał podbiegi.
neevle pisze: Ja na BS-ach raczej zwalniam na podbiegach. Jak jest jeden czy dwa na trasę to jeszcze można olać, ale jak teren solidnie pagórkowaty to przy mocnym braniu podbiegów zamiast BS-a wyjdzie jakiś kros czy fartlek, patrząc od strony intensywności.

Powodzenia w łamaniu 40 minut
Tak myślałam, że odpowiedź nie będzie jednoznaczna :) Więc będę biegać dalej tak, jak mi to wychodzi. Ostatnio jednak częściej zwalniam i potem nadrabiam z górki. Może na niektórych biegach nie odpuszczę, ale faktycznie nie będę mocno naciskać, aby nie było zbyt intensywnie, jak mówi neevle, Dzięki za odpowiedzi :)
10km 40:27 (06.10.2019)
1/4M 43:21 (14.09.2019)
21km 1:33:19 (14.04.2019)

blog: >> klik<<
komentarze: >> klik <<
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

SUB90 to nie przelewki, trzymam kciuki :taktak: :oczko:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
kasza_manna
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 03 wrz 2019, 21:57
Życiówka na 10k: 40:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

infernal pisze:SUB90 to nie przelewki, trzymam kciuki :taktak: :oczko:
Wiem, wiem. Długa droga przede mną. Na wiosnę może się to jeszcze nie udac, ale mam nadzieję,że się zbliżę do celu :)

Wysłane z mojego SM-A300FU .
10km 40:27 (06.10.2019)
1/4M 43:21 (14.09.2019)
21km 1:33:19 (14.04.2019)

blog: >> klik<<
komentarze: >> klik <<
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9044
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Gratulacje :taktak:

Biegłem Cyborga 01.01.2018 r. na dystansie maratonu. Wtedy medal był taki:
Obrazek
W tym roku kolega, z którym wtedy biegłem zrobił ~49km.
Szkoda, że mam tak daleko, bo bym z chęcią tam się ponownie pojawił :spoczko:

Powodzenia w realizacji planów biegowych w 2020 r.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
kasza_manna
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 03 wrz 2019, 21:57
Życiówka na 10k: 40:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

keiw pisze:Gratulacje :taktak:

Biegłem Cyborga 01.01.2018 r. na dystansie maratonu. Wtedy medal był taki:
Obrazek
W tym roku kolega, z którym wtedy biegłem zrobił ~49km.
Szkoda, że mam tak daleko, bo bym z chęcią tam się ponownie pojawił :spoczko:

Powodzenia w realizacji planów biegowych w 2020 r.
Dzięki :)

No medal z 2018 również ciekawy. Mnie ten bieg nigdy wcześniej nie interesował, teraz skusiłam się ze względu na medal. Impreza fajna, więc zostaje Ci zaplanować Sylwestra 20/21 na Śląsku, będziesz miał powód do wzięcia udziału ;-)

Co do planów 2020, kusi mnie jednak pozmieniać trochę, bo chyba jest za słaby na moje plany...
10km 40:27 (06.10.2019)
1/4M 43:21 (14.09.2019)
21km 1:33:19 (14.04.2019)

blog: >> klik<<
komentarze: >> klik <<
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

kasza_manna pisze: Co do planów 2020, kusi mnie jednak pozmieniać trochę, bo chyba jest za słaby na moje plany...
To pisz co Ci na serduchu tam leży, a My biegacze napiszemy Ci i poradzimy :bleble:

Gratulacje wygranej i super statuetki czy medalu. :taktak: Nie ma co patrzeć na innych, bo ja tak spędziłem ostatnie pół roku niepotrzebnie. Chciałem co raz bardziej, a co raz większe rozczarowania miałem. Trzeba trenować dalej i efekty w końcu przyjdą. Mam taką nadzieję hehe :oczko:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

"Biegło się dosyć dobrze" - tutaj musisz być ostrożna. Bo czasami jest bardzo cienka granica między dosyć dobrze, a już wpadaniem w kolejny zakres.
kasza_manna
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 03 wrz 2019, 21:57
Życiówka na 10k: 40:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wydaje mi się, że raczej bieglam w bezpiecznym zakresie i nie przesadziłam. Ale mogę się mylić. Nie mam tutaj wyczucia jeszcze na tyle, aby być pewna. Wcześniej trenowałam na 10km, więc wolne, to dosyć wolne było, bo mogłam wyszaleć się na interwałach. Teraz, do półmaratonu, na razie czułam,że wszystko się ślimaczyło, więc chciałam troszkę przy takim biegu przyspieszyć. Będę uważać i obserwować. Cały czas się ucze siebie. Mam nadzieję,że nie przegne za bardzo w drugą stronę.

-----

Zmienił mi się start docelowy, przesunęło się o 2 tygodnie później. Jak myślicie, gdzie powinnam dorzucić te dwa tygodnie? Lepiej dołożyć do budowania wytrzymałości i to szybciej lub wolniej "przeklepac te kilometry", czy lepiej dorzucić do wytrzymałości tempowej? a może po 1 tygodniu tu i tu? 2 kolejne tygodnie do tempowki, to może być chyba za dużo?

Wysłane z mojego SM-A300FU .
10km 40:27 (06.10.2019)
1/4M 43:21 (14.09.2019)
21km 1:33:19 (14.04.2019)

blog: >> klik<<
komentarze: >> klik <<
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Niom ja też nie piszę, że zrobiłaś to za szybko. Jedynie, by zwracać na to uwagę gdy pojawia się takie odczucie jak 'dosyć/całkiem/ujdzie'. Taki hint na przyszłość, by jednak starać się na to zwracać uwagę - a zwykle tutaj się o tym zapomina i zwykle zwracamy ją na akcenty czy było tak, a nie inaczej.
kasza_manna
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 03 wrz 2019, 21:57
Życiówka na 10k: 40:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję :) zawsze głos rozsądku się przyda. Jeszcze nie potrafię tak dobrze oceniać tego rodzaju treningu u siebie, więc będę ostrożna.
Faktycznie będę też zwracać uwagę na to, jak opisuje trening. Masz rację, że czasami jak jest całkiem dobrze, to wcale nie znaczy dobrze. Następnym razem, jeśli w ten sposób będę odbierać trening, to zastanowię się, czy w wcześniejszych takich treningach było "dobrze/bardzo dobrze" i będę sobie porównywać, aby tej granicy nie przekroczyć. Problem może być to,że często jestem z siebie niezadowolona :oczko:

Wysłane z mojego SM-A300FU .
10km 40:27 (06.10.2019)
1/4M 43:21 (14.09.2019)
21km 1:33:19 (14.04.2019)

blog: >> klik<<
komentarze: >> klik <<
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jeśli robisz pierwszy plan do połówki, to bym wydłużył budowanie bazy. A jak już któryś z kolei, to powinnaś mieć wyczucie, który etap najbezpieczniej wydłużyć.
kasza_manna
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 03 wrz 2019, 21:57
Życiówka na 10k: 40:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tak, to mój pierwszy plan do półmaratonu. Choć nie jeden mam już za sobą. Ale w takim razie dołożę km do budowania bazy :)

Wysłane z mojego SM-A300FU .
10km 40:27 (06.10.2019)
1/4M 43:21 (14.09.2019)
21km 1:33:19 (14.04.2019)

blog: >> klik<<
komentarze: >> klik <<
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3296
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

"mam wrażenie, ze się zajechałam na tym treningu" - ano i masz rację :)
ODPOWIEDZ