Cześć,
Jestem Damian,
Przez bardzo długi czas nie potrafiłem poradzić sobie z kontuzją kolana. Do tego stopnia, że bolało mnie mimo zupełnego porzucenia biegactwa . Od września zacząłem kolejne podejście do rehabilitacji i chyba tym razem się udało- nawet przebiegłem w grudniu dwukrotnie parkrun- jest nadzieja :D.
DANE:
1. wiek:30
2. masa: 86,5kg
3. wzrost 185cm
WYNIKI:
1. 5km - 26:06 parkrun grudzień 2019
CEL:
1. Powrót do regularnego biegania
2. Jak największy efekt przy minimalnym wysiłku
3. dycha poniżej 50min
ZAŁOŻENIA TRENINGOWE:
1. bieganie 3x w tygodniu luźnym tempem po 5-6km nie więcej, 1x co dwa tygodnie 5km parkrun na 80-90%
2. ćwiczenia uzupełniające 3x w tygodniu
3. rozsądna dieta, zbicie masy poniżej 83kg (póki co od września 93->86,5)
SPRZĘT:
1. stare asicsy
2. telefon + sportstracker
3. fitatu heh
To by było na tyle . Do końca lutego nie zakładam progresji dystansu ani ilości treningów. Chcę się skupić głównie na ćwiczeniach i zbiciu masy- myślę, że póki co to najprostszy sposób na lepsze bieganie. Mam nadzieję, że blog pozwoli mi w prosty sposób kontrolować postępy.
Pozdrawiam
Vanquish- Początek ;)
Moderator: infernal
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 26 sty 2015, 21:54
PODSUMOWANIE - TYDZIEŃ 52.
WTOREK
6km 6:55min/km luźno i powoli
ŚRODA
5,5km 6:20min/km dalej luźno, coś jakby lepszy dzień +ćwiczenia
PIĄTEK
ćwiczenia 1h
SOBOTA
ćwiczenia 1h
5km Parkrun
2,5km po 6:15min/km,
2,5km po 5:15min/km
To by było na tyle, tydzień bardzo spokojny bez żadnych szaleństw. Cel na przyszły tydzień- więcej rozciągania, mniej jedzenia
Pozdrawiam
WTOREK
6km 6:55min/km luźno i powoli
ŚRODA
5,5km 6:20min/km dalej luźno, coś jakby lepszy dzień +ćwiczenia
PIĄTEK
ćwiczenia 1h
SOBOTA
ćwiczenia 1h
5km Parkrun
2,5km po 6:15min/km,
2,5km po 5:15min/km
To by było na tyle, tydzień bardzo spokojny bez żadnych szaleństw. Cel na przyszły tydzień- więcej rozciągania, mniej jedzenia
Pozdrawiam
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 26 sty 2015, 21:54
PODSUMOWANIE - TYDZIEŃ 1./2020
PONIEDZIAŁEK
5,5km 6:20min/km easy
ŚRODA
5km Parkrun 25:37 chyba trochę za szybko trochę kolano się odezwało
+ćwiczenia 1h
PIĄTEK
ćwiczenia 1h
SOBOTA
ćwiczenia 1h
6km 6:30 min/km easy
NIEDZIELA
ćwiczenia 1h
6km tempo 6:30 min/km easy
Tydzień fajny, biegało się super luźno poza parkrunem po którym był lekki ból kolana.
PONIEDZIAŁEK
5,5km 6:20min/km easy
ŚRODA
5km Parkrun 25:37 chyba trochę za szybko trochę kolano się odezwało
+ćwiczenia 1h
PIĄTEK
ćwiczenia 1h
SOBOTA
ćwiczenia 1h
6km 6:30 min/km easy
NIEDZIELA
ćwiczenia 1h
6km tempo 6:30 min/km easy
Tydzień fajny, biegało się super luźno poza parkrunem po którym był lekki ból kolana.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 9
- Rejestracja: 26 sty 2015, 21:54
PODSUMOWANIE - TYDZIEŃ 2./2020 dystans: 23km
PONIEDZIAŁEK
6km 6:20min/km easy czułem się przemęczony, może nie biegowo, raczej tak zwyczajnie
CZWARTEK
12km 6:20 easy biegane z kolegą, dopasowałem się do jego treningu łamiąc swoje założenie biegania po 5-6km. Wyjątkowo dobrze to wyszło
SOBOTA
5km PARKRUN czas 25:30 fajnie chociaż za szybko zacząłem i później nie byłem w stanie utrzymać tempa
km 6:30 min/km easy
Tydzień ciekawy, chociaż nie czułem się jakoś super.
PODSUMOWANIE - TYDZIEŃ 3./2020 dystans: 27,5km
PONIEDZIAŁEK
6,5km 6:00 min/km easy bardzo fajnie poszło
ŚRODA
6,5km 6:00 min/km easy
CZWARTEK
9,5km 6:05 min/km easy tutaj mnie poniosło, ale nie mogłem się powstrzymać tak fajnie się biegło
SOBOTA
5km PARKRUN czas 24:58 pobiegłem dość mocno ale i postęp jakiś jest
Mam wrażenie, że ten tydzień był jakimś małym przełomem, biegało się przyjemnie. Jakiekolwiek bóle kolana czy napięcie pasma biodrowo piszczelowego się nie dały we znaki. Mimo wszystko do końca stycznia postaram się biegać mocno zachowawczo.
PONIEDZIAŁEK
6km 6:20min/km easy czułem się przemęczony, może nie biegowo, raczej tak zwyczajnie
CZWARTEK
12km 6:20 easy biegane z kolegą, dopasowałem się do jego treningu łamiąc swoje założenie biegania po 5-6km. Wyjątkowo dobrze to wyszło
SOBOTA
5km PARKRUN czas 25:30 fajnie chociaż za szybko zacząłem i później nie byłem w stanie utrzymać tempa
km 6:30 min/km easy
Tydzień ciekawy, chociaż nie czułem się jakoś super.
PODSUMOWANIE - TYDZIEŃ 3./2020 dystans: 27,5km
PONIEDZIAŁEK
6,5km 6:00 min/km easy bardzo fajnie poszło
ŚRODA
6,5km 6:00 min/km easy
CZWARTEK
9,5km 6:05 min/km easy tutaj mnie poniosło, ale nie mogłem się powstrzymać tak fajnie się biegło
SOBOTA
5km PARKRUN czas 24:58 pobiegłem dość mocno ale i postęp jakiś jest
Mam wrażenie, że ten tydzień był jakimś małym przełomem, biegało się przyjemnie. Jakiekolwiek bóle kolana czy napięcie pasma biodrowo piszczelowego się nie dały we znaki. Mimo wszystko do końca stycznia postaram się biegać mocno zachowawczo.