Do kiedy zawodnik średnio- a od kiedy zaawansowany?

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Pixa
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 908
Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
Życiówka na 10k: 44:09
Życiówka w maratonie: 4:11:10

Nieprzeczytany post

kkkrzysiek pisze: Podobnie jest z poziomem biegu osiągalnym dla "każdego, komu chce się biegać", na który to temat było trochę dyskusji nawet na tym forum. Wiele osób powie, że takim wynikiem jest 45'/10 km, a ci biegający bliżej 30' powiedzą, że każdy to może spokojnie biegać 32', a jak komuś nie wychodzi, to znaczy, że się leni.
Jeżeli ktoś nie jest oderwany od rzeczywistości, to weźmie wyniki z kilku biegów (gdzie 90% ludzi biorących udział to raczej ci, którym się chce choć trochę) i zobaczy, że 45 min na dychę daje miejsce w pierwszych 30% zawodników i potem zweryfikuje swoje gadanie ;-) Moim zdaniem 50 minut, czyli miejsce w połowie stawki, jest osiągalne dla każdego :-)

Ale nie o tym chciałem, a o tym, że granica początkujący-zaawansowany-zawodowiec zmienia(ła) się w ciągu lat. Kiedyś 29 minut na dyszkę dawało ci medal igrzysk olimpijskich, dzisiaj jest to super wynik, ale już raczej w kategorii amatorskiej.
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
New Balance but biegowy
kkkrzysiek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2043
Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie do końca zrozumiałeś moją wypowiedź albo ja nie rozumiem twojej. Nie stawiam tezy, że 45'/10 km jest osiągalne dla każdego. Raczej chcę wskazać, że "zaawansowany/średniozaawansowany/początkujący" zazwyczaj zależy od punktu siedzenia (w przypadku biegacza własnych możliwości), podobnie jak z określeniem wyników osiągalnych dla wszystkich. Dlatego określenie Adama mi się podoba - początkujący to ten, kto naprawdę zaczyna, wyzwaniem jest dla niego kilkadziesiąt minut ciągłego biegu.


29' medal olimpijski dawało 50 lat temu w Meksyku. Można powiedzieć, że prehistoria.
Pixa
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 908
Rejestracja: 24 cze 2018, 16:34
Życiówka na 10k: 44:09
Życiówka w maratonie: 4:11:10

Nieprzeczytany post

kkkrzysiek pisze:Nie do końca zrozumiałeś moją wypowiedź albo ja nie rozumiem twojej.

29' medal olimpijski dawało 50 lat temu w Meksyku. Można powiedzieć, że prehistoria.
Zrozumiałem, chciałem jednak wtrącić swoje 3 grosze w tym drobnym off-topicu :-)

Niby prehistoria, z drugiej strony to tylko 50 lat. Raptem w 2/3 czasu życia przeciętnego człowieka wybitny (?) zawodowiec z tamtych czasów byłby bez szans z wybitnym amatorem z dzisiaj.
Biegam od lipca 2017
5 km - 21:10 (IX 2019)
10 km - 44:09 (III 2020)
HM - 1:42:42 (VI 2019)
M - 4:11:10 (IX 2019)
ODPOWIEDZ