STRZEŻMY SIĘ
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Skończyły się wakacje, Sejm wrócił do pracy
Jedno z najbardziej kryminogennych środowisk w naszym kraju znowu zabiera się do roboty.
Jedno z najbardziej kryminogennych środowisk w naszym kraju znowu zabiera się do roboty.
ENTRE.PL Team
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Proponuję jeszcze wziąć pod głosowanie winietki na biegi uliczne (asfalt sie niszczy przecież strasznie, że o kostce nie wspomnę) i ścieżki rowerowe, tudzież akcyzę na izostar.
(Edited by krzycho at 11:03 am on Sep. 1, 2003)
(Edited by krzycho at 11:03 am on Sep. 1, 2003)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
słuchajcie, wasze sugestie naprowadziły mnie na pomysł następujący:
wiadomo jak zajęci są nasi posłowie - dopiero skończyli wykupywanie ziemi wzdłóż planowanych autostrad, a już muszą załatwiać sobie kontrakty na dostawę oleju palmowego (niestety Marszałek soją nieodpowiedzialną decyzją znowu zahamował rozwój wolnego handlu), a kłopoty budżetowe są coraz większe, więc ulżyjmy im i spiszmy pomysły na dodatkowe dochody budżetu Państwa. Ja zobowiązuję się je spisać i wysłać do Komisji Fin. Pub.
A oto moje propozycje:
Proponuję podniesienie progów dla osób fizycznych do 21%, 33% i 44%. No przyznajcie, 44% to ładna liczba, każdy by chętnie taki podatek płacił. A w innych krajach PIT jest dużo wyższy. I podwyższenie VATu. Obecnie tylko 22%, a jest wiele krajów, w których VAT jest większy, gdyby podwyższyć VAT o 2 punkty, to obywatele praktycznie by tego nie zauważyli, a skarb państwa zyskałby kilkanaście miliardów złotych.
Poza nie cierpiącymi zwłoki wydatkami, diety posłów by wtedy można było podnieść, a i na nowe samochody dla ministrów by też trochę starczyło, bo te BMki strasznie szybko się zużywają.
wiadomo jak zajęci są nasi posłowie - dopiero skończyli wykupywanie ziemi wzdłóż planowanych autostrad, a już muszą załatwiać sobie kontrakty na dostawę oleju palmowego (niestety Marszałek soją nieodpowiedzialną decyzją znowu zahamował rozwój wolnego handlu), a kłopoty budżetowe są coraz większe, więc ulżyjmy im i spiszmy pomysły na dodatkowe dochody budżetu Państwa. Ja zobowiązuję się je spisać i wysłać do Komisji Fin. Pub.
A oto moje propozycje:
Proponuję podniesienie progów dla osób fizycznych do 21%, 33% i 44%. No przyznajcie, 44% to ładna liczba, każdy by chętnie taki podatek płacił. A w innych krajach PIT jest dużo wyższy. I podwyższenie VATu. Obecnie tylko 22%, a jest wiele krajów, w których VAT jest większy, gdyby podwyższyć VAT o 2 punkty, to obywatele praktycznie by tego nie zauważyli, a skarb państwa zyskałby kilkanaście miliardów złotych.
Poza nie cierpiącymi zwłoki wydatkami, diety posłów by wtedy można było podnieść, a i na nowe samochody dla ministrów by też trochę starczyło, bo te BMki strasznie szybko się zużywają.
ENTRE.PL Team
- PiotrP
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 638
- Rejestracja: 09 lip 2002, 16:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Irlandia lub Pyrzyce, Polska
gdzies ostatnio slyszalem. ze wartosc wszytich aut sluzbowcyh naszych urzednikow w Polsce to 1 mld zlotych, a kazde auto ma jednego lub dwoch kierowcow, no a ile kosztuje utrzymanie tego ...
Piotr
- Karola
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 883
- Rejestracja: 31 sie 2001, 09:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
Nigdy. Przyjda nowi i zaczną znów.
Wybaczcie pesymizm, ale w mojej firmie (budżetowej) obowiązują przetargi na zakupy. Do tego zatrudniono specjalistę, bo ciężko się w tym połapać i miał wybierac najlepsze oferty. Okazało sią że moja jednostka (część dużej firmy) kupiła sprzęt o 1,5 tys. zł drożej niż w Vobis'ie, bo taką cenę narzuciła firma która wygrała przetarg. Specjalista powiedział mi że nic nie możemy zrobić tylko pogodzić się że coś kupiliśmy drożej, bo wybrana firma zaproponowała najlepsze ceny. Najlepsze, bo droższe?
Wybaczcie pesymizm, ale w mojej firmie (budżetowej) obowiązują przetargi na zakupy. Do tego zatrudniono specjalistę, bo ciężko się w tym połapać i miał wybierac najlepsze oferty. Okazało sią że moja jednostka (część dużej firmy) kupiła sprzęt o 1,5 tys. zł drożej niż w Vobis'ie, bo taką cenę narzuciła firma która wygrała przetarg. Specjalista powiedział mi że nic nie możemy zrobić tylko pogodzić się że coś kupiliśmy drożej, bo wybrana firma zaproponowała najlepsze ceny. Najlepsze, bo droższe?

- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
A to nie sa zadni oni , tylko my , w innej sytuacji zyciowej . Przeciez to okazja czyni zlodzieja a nie chec szczera .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3390
- Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Kabaty
Z góry chciałbym przeprosić wszystkich purystów za poruszenie tego tematu na forum dla biegaczy...
Pewnie Wojtek, że to My, ale nie są winni ludzie, bo oni w każdym systemie są tacy sami i jak mają okazję to kradną, ale winny jest system, który nota bene ktoś niestety tworzył na przełomie lat 80tych i 90tych i nie byli to ludzie bezimienni.
A że system można stworzyć lepszy niech świadczy choćby przykład Estonii, która jako kraj postradziecki była w znacznie od nas gorszej sytuacji, a jednak udało się im np. mieć podatek liniowy od osób fizycznych i zero podatku od osób prawnych, a VAT tez jest niższy niż w Polsce.
Karola, twój przykład to klasyka korupcji i chorego systemu. Wszyscy wiedzą, że przetargi są ustawiane, a jednak posłom to odpowiada, bo inaczej chyba by to zmienili. Ja w każdym razie bym zmienił.
A wiecie ile wynosi dzienna stawka wyżywienia naszego żołnierza w Iraku. Niedawno minister się chwali, że taka sama jak żołnierza USA - 50 USD, czyli 200 złotych, czyżby nasi chłopcy tylko kawior i szampana spożywali? Dlaczego wszystko co zamawiane przez budżet musi być wielokrotnie droższe.
A z propozycji to ja bym jeszcze opodatkował VATem opłaty startowe w biegach. No, bo kto to widział, żeby biegacze i różni inni ściganci nie dokładali się do budżetu. A ponieważ od wielu lat opłaty te nie były opodatkowane, to przez najbliższe 5 lat ustalił bym stawkę 100%, a co nie wolno?
Pewnie Wojtek, że to My, ale nie są winni ludzie, bo oni w każdym systemie są tacy sami i jak mają okazję to kradną, ale winny jest system, który nota bene ktoś niestety tworzył na przełomie lat 80tych i 90tych i nie byli to ludzie bezimienni.
A że system można stworzyć lepszy niech świadczy choćby przykład Estonii, która jako kraj postradziecki była w znacznie od nas gorszej sytuacji, a jednak udało się im np. mieć podatek liniowy od osób fizycznych i zero podatku od osób prawnych, a VAT tez jest niższy niż w Polsce.
Karola, twój przykład to klasyka korupcji i chorego systemu. Wszyscy wiedzą, że przetargi są ustawiane, a jednak posłom to odpowiada, bo inaczej chyba by to zmienili. Ja w każdym razie bym zmienił.
A wiecie ile wynosi dzienna stawka wyżywienia naszego żołnierza w Iraku. Niedawno minister się chwali, że taka sama jak żołnierza USA - 50 USD, czyli 200 złotych, czyżby nasi chłopcy tylko kawior i szampana spożywali? Dlaczego wszystko co zamawiane przez budżet musi być wielokrotnie droższe.
A z propozycji to ja bym jeszcze opodatkował VATem opłaty startowe w biegach. No, bo kto to widział, żeby biegacze i różni inni ściganci nie dokładali się do budżetu. A ponieważ od wielu lat opłaty te nie były opodatkowane, to przez najbliższe 5 lat ustalił bym stawkę 100%, a co nie wolno?
ENTRE.PL Team
- Jarro
- Stary Wyga
- Posty: 233
- Rejestracja: 07 maja 2002, 23:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Skoro już Pawle poruszyłeś, choć przepraszasz, to i ja coś dorzucę. Piszesz, że winny jest system i że ktoś go stworzył.
Zgadzam się z profesorem Turskim, który wielokrotnie wskazywał na braki w wykształceniu matematyczno-fizycznym Polaków oraz na konsekwencje jakie taki stan rzeczy niesie dla kondycji narodu i państwa.
Polak narzeka na system polityczny i na polityków, ale w wyborach bierze udział co drugi z nas, a i tak wysyłamy do Sejmu głównie tych, ktorzy wygadują głupstwa, albo zrobili nam kuku w przeszłości.
Polak narzeka na wysokie podatki, ale uważa, że państwo ma obowiązek zapewnić wszystkim wysokie renty, emerytury i zasiłki.
Polak chce czystych dróg, rzek i lasów i toalet, ale wyrzuca śmieci gdzie popadnie, a w toalecie zostawia po sobie bagno.
Polak narzeka na psie łajna, ale sam nie raczy po swoim zwierzaku posprzątać.
Polak z obrzydzeniem opowiada o rozwydrzonych młokosach, ale zapomina o domach w których się wychowali.
Polak chadza do kościoła, a w parafii rośnie lawinowo liczba przestępstw.
Polak chce taniego i dobrze zorganizowanego biegu, ale do ustawionej na ten cel skarbonki wrzuci gumę do żucia.
Polak utyskuje na plagę przeróżnych kradzieży i oszustw, ale kupuje radia, telewizory, komputery, papierosy, części samochodowe na tzw. giełdach, choć wiadomo, że znakomita większość tych towarów pochodzi z kradzieży.
Polak kupi piwo i wódkę, ale żałuje kasy na książkę i gazetę.
Polak chce mądrych u władzy, ale nie potrafi napisać kilku zdań bez rażących błędów ortograficznych.
Może już wystarczy tych przygnębiających przykładów. Przyznacie jednak - pokazują pewne sprzeczności, albo, jak ktoś woli, prawidłowości.
Dla mnie jest oczywiste, że system systemem, ale przecież żadna siła wyższa nie zafunduje nam nagle mądrego i sprawnego państwa. To raczej może być bolesny i długi poród. Tymczasem stare porzekadło powiada : naród ma takich królów na jakich sobie zasłużył.
Byłoby naturalnie ogromnym uproszczeniem upatrywanie przyczyn naszych kłopotów w braku obowiązkowej matury z matematyki, ale coś jest na rzeczy. Mamy jako nacja problemy z logicznym rozumowaniem. Jesteśmy generalnie marnie wyedukowani. Kręgosłup etyczny jakby przetrącony. Sama suwerenność i tzw. demokracja niczego nie gwarantuje. Trzeba jeszcze umieć z niej korzystać.
Obawiam się, że tzw. klasie politycznej nieszczególnie zależy na szeroko pojętej edukacji społeczeństwa, o czym świadczą n.p. nakłady na oświatę, zatrzymana reforma systemu edukacji, marny rozwój sieci internetowej etc. Ona, owa klasa, ma też swoje interesy. Choćby F-16. Dla narodu z offsetem.
Nie ma to jak rządzić stadem............ / tu każdy może sobie wpisać co zechce/
Przepraszam, że nie utrzymałem tonacji Pomarańczowej Alternatywy, ale bardzo zmartwiło mnie brzmienie większości wypowiedzi. Podział na onych niedobrych i nas w porzo.
Dla mnie to trochę za łatwe.
Zgadzam się z profesorem Turskim, który wielokrotnie wskazywał na braki w wykształceniu matematyczno-fizycznym Polaków oraz na konsekwencje jakie taki stan rzeczy niesie dla kondycji narodu i państwa.
Polak narzeka na system polityczny i na polityków, ale w wyborach bierze udział co drugi z nas, a i tak wysyłamy do Sejmu głównie tych, ktorzy wygadują głupstwa, albo zrobili nam kuku w przeszłości.
Polak narzeka na wysokie podatki, ale uważa, że państwo ma obowiązek zapewnić wszystkim wysokie renty, emerytury i zasiłki.
Polak chce czystych dróg, rzek i lasów i toalet, ale wyrzuca śmieci gdzie popadnie, a w toalecie zostawia po sobie bagno.
Polak narzeka na psie łajna, ale sam nie raczy po swoim zwierzaku posprzątać.
Polak z obrzydzeniem opowiada o rozwydrzonych młokosach, ale zapomina o domach w których się wychowali.
Polak chadza do kościoła, a w parafii rośnie lawinowo liczba przestępstw.
Polak chce taniego i dobrze zorganizowanego biegu, ale do ustawionej na ten cel skarbonki wrzuci gumę do żucia.
Polak utyskuje na plagę przeróżnych kradzieży i oszustw, ale kupuje radia, telewizory, komputery, papierosy, części samochodowe na tzw. giełdach, choć wiadomo, że znakomita większość tych towarów pochodzi z kradzieży.
Polak kupi piwo i wódkę, ale żałuje kasy na książkę i gazetę.
Polak chce mądrych u władzy, ale nie potrafi napisać kilku zdań bez rażących błędów ortograficznych.
Może już wystarczy tych przygnębiających przykładów. Przyznacie jednak - pokazują pewne sprzeczności, albo, jak ktoś woli, prawidłowości.
Dla mnie jest oczywiste, że system systemem, ale przecież żadna siła wyższa nie zafunduje nam nagle mądrego i sprawnego państwa. To raczej może być bolesny i długi poród. Tymczasem stare porzekadło powiada : naród ma takich królów na jakich sobie zasłużył.
Byłoby naturalnie ogromnym uproszczeniem upatrywanie przyczyn naszych kłopotów w braku obowiązkowej matury z matematyki, ale coś jest na rzeczy. Mamy jako nacja problemy z logicznym rozumowaniem. Jesteśmy generalnie marnie wyedukowani. Kręgosłup etyczny jakby przetrącony. Sama suwerenność i tzw. demokracja niczego nie gwarantuje. Trzeba jeszcze umieć z niej korzystać.
Obawiam się, że tzw. klasie politycznej nieszczególnie zależy na szeroko pojętej edukacji społeczeństwa, o czym świadczą n.p. nakłady na oświatę, zatrzymana reforma systemu edukacji, marny rozwój sieci internetowej etc. Ona, owa klasa, ma też swoje interesy. Choćby F-16. Dla narodu z offsetem.
Nie ma to jak rządzić stadem............ / tu każdy może sobie wpisać co zechce/
Przepraszam, że nie utrzymałem tonacji Pomarańczowej Alternatywy, ale bardzo zmartwiło mnie brzmienie większości wypowiedzi. Podział na onych niedobrych i nas w porzo.
Dla mnie to trochę za łatwe.
Jarro
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1475
- Rejestracja: 09 mar 2003, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Katowice
Jarro: trochę racji to masz ale nie tak do końca. no bo widzisz brałerm udział we wszystkich wyborach, staram się porządnie wychowywać dzieci, papierek po cukierku wsadzam do kieszeni pare win na sumieniu dostrzegam - np. teraz ten internet w pracy.
Ale pokaż mi porządnego polityka! Który to godny zaufania?
A z drugiej strony dziwi mnie to przyklaskiwanie w UE. Czyżby nie widzieli co się u nas dzieje? A może to pasuje tamtejszym politykom?
A już do szału mnie doprowadza 'niska wydajność pracy' - kurde zobaczcie polskiego robotnika na budowie w Niemczech , który to niemiecki robitnik potrafi murować, zna się na instalacjach, połata dach jak trzeba itd? Któy to niemiecki robotnik postawi 'przy okazji' wykorzystując jakieś resztki materiałów grilla w ogrodzie i to zupełnie ładnego? No jakżesz tak bez planów i nadzoru? Bez kupy materiałów z OBI?
Wojtku: nie tak do końca 'okazja...' są jednak ludzie, którzy wartość człowieka nie mierzą stanem konta, ludzie, którzy pamiętają o czymś takim 'Bóg honor i ojczyzna'.
Nie bierz tego do siebie ale wielu z nich wybrało właśnie tą polską smutną rzeczywistość, mimo że mogli mieć lepiej zostawiając rodziny, ojczyznę.... To właśnie ci nieudacznicy płacący pokornie podatki nie umiejący założyć 'super firmy' oczekujący na 'pracę' a może po prostu to chcący pracować.
Właśnie to mnie tak dziwi 'pracodawcy'?! Co to znaczy 'dawać pracę'? Może dawać to można 'zatrudnienie'. I kto tu nie zna Polskiego? Zdaje się że powinno się raczej powiedzieć 'zatrudnieniodawcy', hmm ale jak to brzmi? Ja niestety nie mam możliwości dotarcia z takimi nieważnymi szczegółami do np. 'Federacji Pracodawców', zresztą to tylko głupi szczegół tyle tylko że takie szczegóły składają się na tą naszą rzeczywistość.
No cóż tak mi się wydaje że obecna sytuacja jest wynikiem uznania pieniądza za najwyższą wartość.
Ale pokaż mi porządnego polityka! Który to godny zaufania?
A z drugiej strony dziwi mnie to przyklaskiwanie w UE. Czyżby nie widzieli co się u nas dzieje? A może to pasuje tamtejszym politykom?
A już do szału mnie doprowadza 'niska wydajność pracy' - kurde zobaczcie polskiego robotnika na budowie w Niemczech , który to niemiecki robitnik potrafi murować, zna się na instalacjach, połata dach jak trzeba itd? Któy to niemiecki robotnik postawi 'przy okazji' wykorzystując jakieś resztki materiałów grilla w ogrodzie i to zupełnie ładnego? No jakżesz tak bez planów i nadzoru? Bez kupy materiałów z OBI?
Wojtku: nie tak do końca 'okazja...' są jednak ludzie, którzy wartość człowieka nie mierzą stanem konta, ludzie, którzy pamiętają o czymś takim 'Bóg honor i ojczyzna'.
Nie bierz tego do siebie ale wielu z nich wybrało właśnie tą polską smutną rzeczywistość, mimo że mogli mieć lepiej zostawiając rodziny, ojczyznę.... To właśnie ci nieudacznicy płacący pokornie podatki nie umiejący założyć 'super firmy' oczekujący na 'pracę' a może po prostu to chcący pracować.
Właśnie to mnie tak dziwi 'pracodawcy'?! Co to znaczy 'dawać pracę'? Może dawać to można 'zatrudnienie'. I kto tu nie zna Polskiego? Zdaje się że powinno się raczej powiedzieć 'zatrudnieniodawcy', hmm ale jak to brzmi? Ja niestety nie mam możliwości dotarcia z takimi nieważnymi szczegółami do np. 'Federacji Pracodawców', zresztą to tylko głupi szczegół tyle tylko że takie szczegóły składają się na tą naszą rzeczywistość.
No cóż tak mi się wydaje że obecna sytuacja jest wynikiem uznania pieniądza za najwyższą wartość.