Bieganie boso
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@piotr_314 Zgadzam się i sam stosuję. Tu jednak, jak rozumiem, chodzi o pęcherze od spodu stopy, które uniemożliwiają bieganie lub źle wpływają na technikę biegu a i tak same pękną szybciej niż trzeba. Sam nie miałem nigdy takiej potrzeby, ale zawodnicy biegów ultra mają kilka patentów jak się pozbyć przeszkadzających pęcherzy by ukończyć zawody.
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Pierwsze słyszę Przebicie, usunięcie płynu i zalepienie plastrem typu compeed pozwala biec dalej . Po biegu również nie ma żadnej rany a w kolejne dni bez problemu można wyjść na treningpiotr_314 pisze:Nigdy nie wyciskajcie pęcherzy - trzeba odczekać aż sam pęknie i praktycznie sam zaczyna schodzić - wtedy można ściąć żeby nie przeszkadzał.Crazyfly pisze:mesmeroo pisze: Metoda taka, kupujesz taki żel do gojenia Salcogeryl - jak sie skaleczysz lub nabawisz pecherza ( pecherz trzeba przekuc wycisnac plyn odciac dobrymi nożyczkami czesc luznej skóry i wcisnac salcogeryl) smarujesz i plastrujesz i zakladasz buty ( najlepiej jakies minimum) i 3- 5 dni musisz leczyc ale mozna biegac. I tak dopoki bedziesz mial spod stopy w miare uodpornione. Duzo chodzic boso jak tylko jest okazja po wszystkim.
Praktykowałem to wiele razy i nie ma lepszej metody.
Ścięcie oznacza duży ból, którego można uniknąć.
Całość trwa ok. 2 tyg i jest najmniej bolesne.
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Może bogaty bezdomny :D
Ja może nie jestem tak wyzwolony, ale sam dziś po bieganiu w lesie zrzuciłem laczki i trochę się przeszedłem boso po śniegu. Takie tam morsowanie dla ubogich .
Często to robię, bo takie schłodzenie rozgrzanych bieganiem stóp sprawia mi zawsze dużą przyjemność.
Ja może nie jestem tak wyzwolony, ale sam dziś po bieganiu w lesie zrzuciłem laczki i trochę się przeszedłem boso po śniegu. Takie tam morsowanie dla ubogich .
Często to robię, bo takie schłodzenie rozgrzanych bieganiem stóp sprawia mi zawsze dużą przyjemność.
The faster you are, the slower life goes by.
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Ciekawe ilu będzie miał naśladowców
https://tri-today.com/2021/01/runner-at ... t-on-snow/
https://tri-today.com/2021/01/runner-at ... t-on-snow/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Chyba niewielu, bo pobiec boso połówkę w 1:15 to się jednak trzeba zmęczyć a i potrenować. Nie to co rozebrać się w zamieci śnieżnej. A co do rekordu Wima, to pewnie ten zaraz zrobi po swojemu: przebiegnie 21,2 km i powie, że to chodziło o najdłuższy dystans boso a nie o najlepszy czas
Właśnie sprawdziłem i wyszło mu 1:45. Jest co poprawiać
Właśnie sprawdziłem i wyszło mu 1:45. Jest co poprawiać
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13612
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Zaraz idę sprawdzić, może dam rade 42km.Tomaszrunning pisze:Ciekawe ilu będzie miał naśladowców
https://tri-today.com/2021/01/runner-at ... t-on-snow/
- marek301
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 719
- Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55
Takie "podejście" do tematu o czymś świadczy.Tomaszrunning pisze:Ciekawe ilu będzie miał naśladowców
https://tri-today.com/2021/01/runner-at ... t-on-snow/
Nie trzeba być lekarzem, żeby trafnie postawić diagnozę!
W sieci panoszą się liczne patologie, gry, wyzwania.
Młodzi ludzie, często dzieci oglądają to i naśladują.
To jest istotny problem i zbyt często dochodzi do tragedii.
Moim zdaniem największą odpowiedzialność za ten stan
nie ponoszą te biedne, ułomne osoby, które "na siłę" pragną zaistnieć,
ale tacy którzy "z zachwytem cmokają" nad taką patologią.
BTW
Moje refleksje nie są skierowane do Tomasza.
Tylko do amatorów bezmyślnego "małpowania".
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Po prostu się wkurzył
https://runningmagazine.ca/sections/run ... -barefoot/
https://runningmagazine.ca/sections/run ... -barefoot/
- Tomaszrunning
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1121
- Rejestracja: 11 lip 2013, 18:33
- Życiówka na 10k: 42:48
- Życiówka w maratonie: 3:36:08
Tym razem półmaraton po lodzie. W Kanadzie...
https://www.cbc.ca/news/canada/montreal ... -1.5943067
https://www.cbc.ca/news/canada/montreal ... -1.5943067
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 31 mar 2021, 14:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Słuchajcie, a co myślicie o górskich biegach? Myślałem, żeby się przebiec w okolicach góry śnieżki, ale tam jest info głównie odnośnie rowerowych tras: https://podsniezka.pl/wyjazd-na-wyciecz ... k-dojechac. Podejrzewam, że na biegi też fajnie, bo są tam w zasadzie połoniny jak w Bieszczadach, ale dotychczas biegałem po płaskim.