Siedlak vs. Maraton 2:55

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3299
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jeszcze zobaczę. Na razie na 100% biegnę jako pace pierwsze 21.1km. Na początku wiosny podejmę decyzję czy jednak nie poprowadzić całości.
New Balance but biegowy
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4913
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Logadin pisze:Jeszcze zobaczę. Na razie na 100% biegnę jako pace pierwsze 21.1km. Na początku wiosny podejmę decyzję czy jednak nie poprowadzić całości.
Eeeeee. To biegnę turystycznie na 3:10
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratulację życiówki. Ale coś czuje, że było jeszcze sporo do urwania. Musisz poćwiczyć głowę, żeby mocniej docisnąć, bo na 100% możesz pobiec na wyższym tętnie.
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4913
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

sultangurde pisze:Gratulację życiówki. Ale coś czuje, że było jeszcze sporo do urwania. Musisz poćwiczyć głowę, żeby mocniej docisnąć, bo na 100% możesz pobiec na wyższym tętnie.
Żeby to zrobić musiałbym jebnąć maratonem i skupić się kilka miesięcy na treningu pod 5 i 10km.
Musiałbym kilka miesięcy pobiegać na bardzo wysokich intensywnościach. Te 4 czy 5 treningów pod 10km które zrobiłem po maratonie pewnie coś pomogły ale płuca i głowa odmawiały współpracy. Fizycznie, czyli nogi po biegu bez problemu. Dzisiaj troszkę łydki czuję ale to dla tego że biegłem w twardych startówkach.
Te zawody utwierdziły mnie w przekonaniu, że jakiś priorytetowy dystans trzeba mieć, co dotychczas robiłem.
Wszystkich srok od 5k do maratonu nie złapię :nienie:
Na pewno dyszka będzie robiona tylko z "doskoku" z treningu maratońskiego. Dzięki tym zawodom mam mały cel na przyszły rok, czyli sub39.
Awatar użytkownika
infernal
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3330
Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
Życiówka na 10k: 38:36
Życiówka w maratonie: 3:42
Lokalizacja: Kalisz

Nieprzeczytany post

I ja dołożę swoje gratulacje. :taktak:
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.

Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Siedlak1975 pisze:Dzięki tym zawodom mam mały cel na przyszły rok, czyli sub39.
W sumie racja :taktak:
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Awatar użytkownika
Logadin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3299
Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

"Eeeeee. To biegnę turystycznie na 3:10" - nawet mnie tu tak nieżartuj!
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4982
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Gratualacje, ladny wynik! :taktak:
Tym bardziej, ze na luzie :hejhej:
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4913
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Jak by ktoś nie wiedział to tak wygląda roztrenowanie :hej: :hej: :hej: :hej:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
sultangurde
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bez piwerka?
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Awatar użytkownika
sochers
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3431
Rejestracja: 16 sty 2014, 10:35
Życiówka na 10k: 44:15
Życiówka w maratonie: 3:48:12
Lokalizacja: Woodge aka Uć

Nieprzeczytany post

Wynik całkiem spoko, ale otworzyłeś jakbyś od września biegał :bum: niemniej, i tak uważam, że wynik zwłaszcza na to jak zacząłeś, bardzo przyzwoity, mogło Cię bardziej skasować. A walkę z wiatrem dobrze, że odpuściłeś, mógłbyś bardziej zapłacić w końcówce.
BLOG: viewtopic.php?f=27&t=40946&start=435
KOMENTARZE: viewtopic.php?f=28&t=40947&start=1680

PBs: 1M - 6'09, 3000 - 12'11, 5k - 20'35, 10k - 44'15, HM - 1:47'11, M - 3:48'12
Awatar użytkownika
jacekww
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2333
Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
Życiówka na 10k: 38:27
Życiówka w maratonie: 3:53:44
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Dobra, plastyczna relacja opisująca co, jak i dlaczego. Graty za pudło.
Może daj już spokój z tym jeziorem, rusz gdzieś na przyzwoity bieg/trasę, bo szkoda miesięcy solidnych przygotowań na docelowe starty tam.
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przeczytałem relację Siedlak - wg mnie całkiem fajnie to pobiegłeś, nie masz raczej powodu do wielkiego narzekania.
Wyszło kilka spraw - pisaliśmy m.in. z Logadinem, że trochę poboli ta dyszka. Ja nawet pisałem, że około 6 km będzie w miarę, a potem trzeba jakoś wytrzymać. Trochę uczą tego interwały, tempo run, jakieś zawody na 5 km gdzie trzeba się sponiewierać... Ty tym razem przepadłeś w tym, ale myślę, że będzie z tego bardzo dobra nauka. Przyda się to też na maratonie.
Pogoda też nie pomogła, wg mnie wiatr to najgorsze co może być - deszcz, śnieg, gówno z nieba - nic tak nie wysysa energii jak wiatr w mordę. I nie da się z tym wygrać. Pod wiatr jak chcesz biec na sub 38, to musisz być gotowy na sub 37. Przynajmniej. Dlatego Twój wynik uznałbym za całkiem pozytywny. Wiadomo, plany były inne, ale...
Siedlak1975
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4913
Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
Życiówka na 10k: 37:59
Życiówka w maratonie: 2:59:13
Lokalizacja: Tychy

Nieprzeczytany post

Dzięki.
Podchodzę do tego jak do dobrej lekcji. Teraz bogatszy o te doswiadczenia pobiegłbym to taktycznie inaczej. Początek wolniej nawet przez 2km i poszukalbym jelenia takiego jak ja za którym mógłbym się schować na 4 i 5km. Z drugiej strony jakoś głupio by mi było jachać na kogoś plecach i zmiany nie dać.
Może naiwny jestem i trzeba być cwanym do bólu?
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wg mnie współpraca jest konieczna - co z tego, że jeden się powiezie na czyichś plecach, jak ten "zając" w końcu spuchnie od wiatru i zaraz samemu dostaniemy w mordę wiatrem... A tak - chwilę jeden prowadzi, potem odpoczywa za czyimiś plecami itd. Ale jest różnie, trzeba przyznać. Przyznam się, że czasami sam się wiozę na czyichś plecach. Wtedy jednak wiem, że już jadę na oparach i nie ma mowy o utrzymaniu tempa mając jeszcze wiatr w mordę... Zazwyczaj i tak w takiej sytuacji odpadam.
ODPOWIEDZ