yacool pisze:Gidey jest ze stajni Hermensa, za którego plecami jest Pitsiladis, gość od nowatorskiej metody badania antydopingowego. Gdyby dziewczyna była pozytywna, to afera z Salazarem okazałaby się ledwie przystawką.
Co do Gidey, to tutaj zdj jak robi trening na bieżni z innymi Etiopczykami. Jest to Hagos Gebrhiwet (PB na 10000m- 26:48) i Andamlak Belihu (PB- 26:53). Ciekawe jak często zdarza im się wykonywać razem trening.
Po tym celnym ciosie będę się teraz odbudowywał.
Wracając do Gidey, to tam jest w końcówce pokaz flow vs cierpienie. Ta 15-stka jest bardzo ciekawa pod kątem biomechanicznym. Analizując jej występy w DL jest różnica na korzyść właśnie tego biegu w Holandii. Ciekawa sprawa. Trudno powiedzieć, czy kolce ją bardziej spinają, a vapory pozwalają na większą bezwładność wahadeł, czy może po prostu nieco mniejsza prędkość daje fajniejszy efekt rozluźnienia i dynamiki pracy. Flow jest ulotne i nie da się go wywołać na siłę, będąc w stresie.