Renard strzezemy sie
A powiedz wczesniej miales jakis kontakt ze sportem? Grałeś w coś? Bo jesli tak to mysle ze masz juz czesc drogi za soba i nie zaczynasz od poczatku.
Zreszta swietnie trafiles z mailami. Wojtek i FREDZIO napewno Ci pomoga. Zreszta zobacz jaki odrazu jest odzew na Twoje bieganie.
Wiesz wszystkie rady sa napewno bardzo wartosciowe.
Ja dorzucil bym tylko jedna: BADZ SYSTEMATYCZNY !
Mysle ze wlasnie systematycznosci w bieganiu jest bardzo wazna i szybko zobaczysz rezultaty

Jednak systematycznie to nie oznacza codziennie he he he. Wazny jest tez odpoczynek. A ja nawet uwazam ze baaaardzo wazny. Czasem im wiecej odpoczne np. 3 dni to mam wowczas jeszcze wieksza ochote do biegania i dobrze mi idzie.
Wojtek napisal taki tekst o bieganiu "na fali". Jak jestes na fali to biegasz a jak nie czujesz jej to czekasz. Hmmmmm ja tak nie dokonca sie z tym zgadzm, gdyz fatwo w ten sposob mozna zaczac tlumaczyc swoje drobne lenistwo:( A czekam na fale, bede mial dobre dni to bede duzo biegal.
Ale jest to tylko i wylacznie moje zdanie. Z calym szacunkiem dla Wojtka. Ja jestem tylko zwyklym maratonczykiem a Wojtek swojego czasu byl swietnym zawodnikiem.
Ale o czym to ja pisalem? A o systematycznosci he he he
Zycze wiec systematycznosci i wytrwalosci
Wojtek