Witam!
Od niedawna sam zacząłem biegać, głownie dla poprawienia kondycji i spodobało mi się. Moje trasy wiodą utartymi sciezkami Kabat. Na razie mi to wystarcza ale apetyt rośnie w miarę jedzenia.Zauwazylem jedno, że czasami biegacze pozdrawiaja się. Sam się dziś z tym dwukrotnie spotkałem. To jest miłe.
Pozdrawiam,
Pawełek
Chcę wiecej!
- mqqla
- Stary Wyga
- Posty: 164
- Rejestracja: 19 lip 2002, 10:38
Witaj
Gdzie biegasz po tych Kabatach? po lesie? i o ktorej? bo skoro dzisiaj, to chyba rano. Tez dzisiaj tam biegalem i nie minalem zadnego biegacza, ale rzeczywiscie - w lesie kabackim biegacze sie pozdrawiaja gdzie indziej nie spotkalem sie z tym (Zoliborz) ale tam mniej ludzi biegalo.
Byc moze mijamy sie na "szlaku"
Gdzie biegasz po tych Kabatach? po lesie? i o ktorej? bo skoro dzisiaj, to chyba rano. Tez dzisiaj tam biegalem i nie minalem zadnego biegacza, ale rzeczywiscie - w lesie kabackim biegacze sie pozdrawiaja gdzie indziej nie spotkalem sie z tym (Zoliborz) ale tam mniej ludzi biegalo.
Byc moze mijamy sie na "szlaku"
mqqla [czyt. emkukula]
[url=http://bieganie.pl]bieganie[/url]
[url=http://bieganie.pl]bieganie[/url]
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
ja biegam w roznych rejonach Wawy i czesto spotykam sie z pozdrawianiem, a w kazdym razie ja pozdrawiam bo sie mnie to podoba (podobnie jak laziki w gorach)
- Dwarf
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 308
- Rejestracja: 24 sty 2002, 10:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Biegam na Kabatach bardzo czesto. W tygodniu rano - co najmniej trzy-cztery razy (miedzy 5:50 a 7:10). Pozdrawiam wszystkich napotkanych biegaczy. Biegalem wczoraj i dzisiaj (08.08). Spotkalem na trasie 5-6 runner'sow.
Do zobaczenia Pawelek. Milego biegania
Do zobaczenia Pawelek. Milego biegania
Dwarf
- Dawidek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 965
- Rejestracja: 02 maja 2002, 20:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tychy, Polska
Ja biegam na Śląsku - w Tychach i tu też sie pozdrawiamy, jest to chyba normalne pozdrowić kolegę lud koleżankę " po fachu ".
To samo od zawsze i chyba wszędzie robią kolarze - ja też przejąłem ten gest własnie z tego sportu.
To samo od zawsze i chyba wszędzie robią kolarze - ja też przejąłem ten gest własnie z tego sportu.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Za czasow zawodniczych , w latach 80-tych , nie spotykalo sie prawie innych biegaczy jak zawodnicy . Pozdrawialismy sie lekko uniesiona dlonia .
Kiedy pojawili sie pierwsi amatorzy , moj kolega z Bemowa - Staszek , pozdrawial ich krotkim "hej" - cos na wzor amerykanskiego "hi" , ktorym to pozdrawiamy sie za Wielka Woda , bez wzgledu na to czy ktos biegnie , prowadzi pieska na smyczy czy tez podaza konno .
Kiedy pojawili sie pierwsi amatorzy , moj kolega z Bemowa - Staszek , pozdrawial ich krotkim "hej" - cos na wzor amerykanskiego "hi" , ktorym to pozdrawiamy sie za Wielka Woda , bez wzgledu na to czy ktos biegnie , prowadzi pieska na smyczy czy tez podaza konno .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Tak to bardzo ladny zwyczaj/podobnie do turystyki gorskiej/. Szkoda tylko ze osoby postronne nie maja jeszcze tej kultury i np. czynia glupie uwagi lub gesty.
Pozdr. Artur