Tempo początkującego

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Bamu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 27 wrz 2013, 22:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich,

Od niedawna zacząłem biegać, nawet mi się spodobało.
Tylko się zastanawiam jak prezentuje się moja forma.
Dzisiejszy trening wyglądał następująco:

Dystans: 3.63 km
czas: 0:26:25
Średnia prędkość: 8.25 km/h
Średnie tempo: 7,16 min/km
PKO
Dybkos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 376
Rejestracja: 01 sie 2012, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chciałbyś żebyśmy ocenili Twoją kondycję tak?
Bamu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 27 wrz 2013, 22:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mniej więcej tak.
No ale właśnie się zorientowałem że skupiłem się tylko na wynikach biegu.
Ale chyba do oceny kondycji muszę podać wagę, wzrost i wiek.
Mam 25 lat, wzrost 180, waga 100

I chciałbym się dowiedzieć czy w/w tempo jest dobre czy złe jak na początkującego
Dybkos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 376
Rejestracja: 01 sie 2012, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No nie jest to imponujące, nie ma się co czarować, ale w bieganiu nie chodzi o to jaką masz kondycję na starcie, tylko jakie robisz postępy i czy sam jesteś z siebie dumny robiąc coś korzystnego dla swojego ciała. :oczko:
Bandzior
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 02 paź 2013, 22:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no nie są to wyniki imponujące, ale będzie tylko lepiej :) dobrze, że na początku nie szarżujesz. Zaczynaj od rozbiegania
Bamu
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 27 wrz 2013, 22:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Spodziewałem się że nie są to imponujące wyniki :ble: ale i tak jestem z siebie dumny, bo przy mojej wadze jest to duży wyczyn.
Dybkos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 376
Rejestracja: 01 sie 2012, 15:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jak jesteś z siebie dumny to najważniejsze :)
Awatar użytkownika
Aherus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 24 wrz 2013, 17:32
Życiówka na 10k: 45:46
Życiówka w maratonie: 4:08:20
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Podbudowując kolegę mogę dodać, że biegam od tego roku, jestem rok młodszy, zaczynałem z 82kg i takim samym tempem i dystansem. Dzisiaj jestem o wiele dalej, dumny z siebie i głodny sukcesów, także życzę dużo wytrwałości! :) Będzie lepiej, tylko nie odpuszczaj! :)
Obrazek
Awatar użytkownika
dont_ask
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 462
Rejestracja: 18 kwie 2011, 11:40
Życiówka na 10k: 1:01:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Nieprzeczytany post

zasadniczo, im gorsze wyniki początkowe, tym większe postępy robi się w najbliższych miesiącach
a nic tak nie cieszy jak poprawiające się z tygodnia na tydzień wyniki :taktak:
krakow2000
Wyga
Wyga
Posty: 140
Rejestracja: 12 sie 2013, 20:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Od siebie dodam abyś jakiś plan treningowy zaczął np. 6 lub 10 tygodniowy i się go trzymał (są na tym forum). Zobaczysz w miarę szybko postępy. Sam na takim jechałem a zanim zacząłem to moje bieganie zamykało się na doleceniu z pokoju do kibelka a tak to chodziłem. Taki plan da ci dużo no i tempem bym się nie przejmował, sam sobie tempo wychwycisz jakie ci pasuje, najlepiej takie abyś biegał cały czas z tą samą prędkością czy to prosta, z górki czy pod, lepiej biegać wolniej a jednym tempem niż raz szybciej a raz wolniej (dla początkujących). Takie moje zdanie, u mnie się sprawdziło. Dodatkowo rób małe kroczki przy bieganiu, ja robię mniejsze niż normalnie przy bieganiu (mniejsze a częściej), o dziwo mam lepsze czasy niż biegając "normalnie".
To tak od początkującego, biegam dopiero 7 tydzień (1 dzień bieg, 1 przerwa, 1 bieg, 1 przerwa itd.) po 30 min (10 min bieg, 1 min marsz szybki x3) średnia prędkość wg endomondo 5:20 na 1km a na początku jak zaczynałem miałem około 7 min na 1 km ale inne interwały. Tak więc zastosuj jaki plan dla siebie a zobaczysz różnicę w miarę szybko.
Awatar użytkownika
JackStaff
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 11 mar 2013, 14:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bamu pisze:Mniej więcej tak.
No ale właśnie się zorientowałem że skupiłem się tylko na wynikach biegu.
Ale chyba do oceny kondycji muszę podać wagę, wzrost i wiek.
Mam 25 lat, wzrost 180, waga 100

I chciałbym się dowiedzieć czy w/w tempo jest dobre czy złe jak na początkującego
Ah, jak ja bym chciał dziś mieć 25 lat :)

Nie patrz na tempo, nie jest to na tym etapie kompletnie istotne :). Skup się na systematyczności treningów. Wybierz sobie plan i go realizuj. Zobaczysz, że z czasem tempo będzie rosło, a wraz z nim Twoje zadowolenie z postępów :). To będzie dla Ciebie dobrą motywacją do dalszej pracy i walki z takim małym skurw...em, który Ci siedzi w głowie i mówi, że nie dasz rady i żebyś zrezygnował :).

Jeśli teraz wytrwasz te 3-4 miesiąc to zobaczysz, jak bieganie będzie !@#$% cieszyło :).

Pozdrawiam! :)
Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki!
Obrazek
Wolny bieg to nie wada, poddanie się - owszem!
daeone
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 maja 2012, 13:20
Życiówka na 10k: 46:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

potwierdzan wcześniejsze słowa, systematyczność i reguralność to podstawa. Na tempo nie patrz, samo urośnie wraz z formą i spadkiem wagi ;)
Obrazek
arthi
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 30 lip 2012, 23:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dodam tylko jedno, nie szalej, nie bierz na początku żadnych planów treningowych, bo skończysz jak ja i wielu innych z kontuzją shin splints. Nic miłego, jak już myślisz, że nie boli to okazuje się po jednym bieganiu, że jednak znowu boli i znowu biegać nie można, a jak się wkręcisz w bieganie to takie przerwy mogą być frustrujące, trzeba sobie wymyślać zastępcze aktywności. Nie batalizuj problemu, bo może tak być, że będziesz biegał miesiąc, półtorej, dwa i nagle .... http://www.magazynbieganie.pl/najczests ... aczy-cz-1/
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Bamu pisze:Dzisiejszy trening wyglądał następująco:

Dystans: 3.63 km
czas: 0:26:25
Średnia prędkość: 8.25 km/h
Średnie tempo: 7,16 min/km
krakow2000 pisze:Od siebie dodam abyś jakiś plan treningowy zaczął np. 6 lub 10 tygodniowy i się go trzymał (są na tym forum).
Żadnych takich planów. Biegasz całkiem nieźle, jak na taka wagę. To są plany dla tych, którzy nie są w stanie biec dłużej niż kilka minut, Ty sobie radzisz.
Musisz dodać sporo różnych ćwiczeń siłowo sprawnościowych i regularnie biegać.
Musisz schudnąć. Jakaś krótka praca na duże grupy mięśniowe by się przydała, przebieżki są niezłe ale przy Twojej wadze są ryzykowne, więc sugerowałbym przebieżki pod możliwie stromą górę - zmęczysz się a nie obciążysz mocno stawów. Po każdej przebieżce spokojne schodzenie w dół aż w pełni odpoczniesz.
Mega dobre rozgrzanie na początku jest potrzebne bo to solidna robota. Najpierw truchtaj tak jak truchtałeś przez 2-3 km, potem lekkie rozciąganie a potem powiedzmy 10 minut takie przebieżki - żwawo, maksimum 20 sekund jeden odcinek.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Wiem, że to może byc nudne, ale po każdym treningu sugerowalbym jeszcze kilka cwiczen z tego:
http://bieganie.pl/?cat=288
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ