Biegam od maja. Celem było zrzucenie kilku kilogramów. Straciłem do teraz 6kg. Zaczynałem od 2,5km. Obecnie biegam 7,5km (35-40min) lub 10km (55min). Biegam 4-5 razy w tyg. Przestałem tracić wagę więc chce coś urozmaicić. Teraz pytanie, czy włączenie interwał do zwykłego biegania jest dobrą opcją? Planowałem tak: 2,5km na rozgrzewkę a potem 5-10 interwał (15s/40s) i znowu 2,5km. Oczywiście wyjdzie w praniu ile dam rady. Może inaczej to połączyć? Celem jest jeszcze zrzucenie kilku kilogramów a w dalszej perspektywie (w połączeniu z jakimś planem treningowym) całkowite pozbycie się brzucha piwnego.
Za radę z góry dziękuję
