Startowy savoir-vivre

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
kinga_o
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 24 lip 2013, 16:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam,
jestem nowa na forum i jeżeli powstał już kiedyś podobny wątek, to bardzo przepraszam za dublowanie :oczko: i byłabym wdzięczna za linka.
Mam pytanie odnośnie zachowania w trakcie startu na różnego rodzaju biegach. Mam za sobą dopiero jeden start i to w imprezie masowej na 5km(She runs the night), gdzie panowała raczej wolna amerykanka :oczko:
Biegnę w najbliższą sobotę na 10km w Biegu Powstania i wiem, że część osób będzie chciała tam zrobić życiówkę i teraz nasuwa się moje pytanie, jak biec, żeby im w tym nie przeszkadzać? Są jakieś zasady, że Ci wolniejsi z prawej, albo coś w tym stylu? Szukałam w różnych miejscach, ale nigdzie nic nie znalazłam na ten temat. Może są jakieś niepisane zasady, które początkujący powinni przyswoić?
Będę wdzięczna za wszelkie rady i wskazówki, a i jeszcze jak pić w trakcie biegu, żeby mnie potem kolka nie zabiła, bo nadal mam z tym problem.

Pozdrawiam serdecznie
Kinga
PKO
Kolaj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 654
Rejestracja: 23 lis 2012, 18:53
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:50
Lokalizacja: Piaseczno k/Warszawy

Nieprzeczytany post

Trochę żartobliwie ale wszystko znajdziesz tutaj:

http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/56,107 ... KCJI_.html

Odnośnie picia - na BPW będziesz miała tylko jeden wodopój na półmetku, więc nie ma co opracowywać jakiś szczególnych strategii :)
kinga_o
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 24 lip 2013, 16:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z artykułu się obśmiałam, dzięki :usmiech:
A o picie, to bardziej chodziło mi na dłuższych dystansach.
Awatar użytkownika
p1niu
Wyga
Wyga
Posty: 71
Rejestracja: 18 wrz 2011, 03:11
Życiówka na 10k: 35:21
Życiówka w maratonie: 03:01:59
Lokalizacja: Głogów

Nieprzeczytany post

Oby nie zachowywać się w taki sposób: http://napieramy.pl/biegowy-savoir-vivre/
;)
5km [00:17:57], 10km [00:37:34], 21.1 [01:24:03], 42.2km [03:16:59]
Potrzebujesz motywacji do biegania?
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Wybierz sobie miejsce na miarę swoich możliwości, czyli im wolniej biegasz, tym dalej od linii startu się ustawiasz. Jeśli nie potrafisz oszacować swojego wyniku (np. w debiucie), to ustaw się z tyłu stawki. W ten sposób nie będziesz przeszkadzać szybszym biegaczom oraz unikniesz tłoku i walki na łokcie po starcie.

Na niektórych biegach są oznaczone strefy czasowe, wtedy po prostu ustawiasz się przy tabliczce z czasem najbardziej zbliżonym do planowanego wyniku.
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

I jeszcze coś, o czym warto wspomnieć - warto biec równo. Nie chodzi o idealnie równą prędkość, ale o nieprzyspieszanie nagle, bez ostrzeżenia. Strasznie mnie czasem na biegach denerwuje, jak nieświadomie ustawię się zbytnio z tyłu stawki (szybkościowo jestem raczej ponad całkowicie przeciętnego startującego) i później podczas manewru wyprzedzania tych "ambitnych dopiero zaczynających" muszę się nieźle wygimnastykować:
Biegnę równym, mocnym tempem, osoba przede mną pozornie równym i niezbyt mocnym tempem. Właśnie mam wyprzedzić, a osoba przede mną stwierdza, że biegnie za wolno. Przyspiesza, a co!, gwałtownie zwiększa prędkość, byleby nie zostać wyprzedzonym. 100 m później oczywiście osoba nie wytrzymuje i, a co!, gwałtownie zwalnia. W takich warunkach naprawdę ciężko biec równo i komfortowo, dlatego coś, o co warto zadbać to w miarę rozsądne ocenienie swoich możliwości i rozpoczęcie z prędkością co najmniej zbliżoną do tej, którą chcemy biec. Oczywiście, że przyspieszać można i warto, ale też rozsądnie i stopniowo, a nie z kroku na krok.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
kinga_o
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 24 lip 2013, 16:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję wszystkim pięknie za rady, bardzo się przydały. Udało mi się równe tempo i nikt się przeze mnie nie przewrócił. :oczko:
Pozdrawiam
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ