Komentarz do artykułu Motywacje: od 130 kg do maratonu w 15 miesięcy

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
bieganie.pl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1739
Rejestracja: 27 sty 2008, 15:29

Nieprzeczytany post

PKO
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

szacun proszę Pana :)
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Yassith
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 194
Rejestracja: 25 cze 2012, 14:36
Życiówka na 10k: 48:15
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratulacje ;)

Ja tez zrzucilem ok. 20kg i zrobilem MW 2012.

Teraz trener mnie wstrzymuje a ja chce cisnac kilometry - fajne to bieganie ;)

Do zobaczenia

Wojtek
hubik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 24
Rejestracja: 09 paź 2012, 21:03
Życiówka na 10k: 58:12
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratuluję, zrobiłeś imponujące postępy. Trzymam kciuki za dalsze, ale nie przeforsuj się!
Darekbe022
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 801
Rejestracja: 03 gru 2011, 22:58
Lokalizacja: Kraków (NH)

Nieprzeczytany post

Z przyjemnością czyta się takie historię, pokazałeś że niemożliwe nie istnieje.
Dziękuje ci za podzielenie się kawałkiem twojego życia.
Gratuluję i zazdroszczę zmian jakich dokonałeś w swoim życiu. Rewelacja !
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

daty podobne do moich, tylko ja startowałem z 90kg, no i czasy słabsze, szczególnie 42km

szacun
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
axell
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 513
Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Zrzucenie kilogramów to raz - gratulację za wytrwałość - ale tak dobre wyniki po roku biegania to już całkiem inna para kaloszy - tak trzymać - życzę powodzenia i wytrwałości w realizacji swoich planów bohaterowi artykułu jak i wszystkim jego naśladowcom.
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dzięki wielkie wszystkim, którzy poświęcili chwilę o przeczytali to wszystko :) Dziękuję również za te wszystkie pozytywne komentarze. To również cieszy i pokazuje, że takie zmiany są słuszne :)
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Wow, ale historia ! Gratulacje !
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Wielkie gratulacje!
I dziękuję za kolejną porcję motywacji. Ja "obudziłem się" ważąc 115 kilo, pod koniec maja 2012. Spacery do pracy zamiast auta, potem rower. Wreszcie bieganie. Dziś ważę 88kg, mam za sobą m.in. Bieg Trzech Kopców, a w planie na 2013 rok - dwa półmaratony :)
Przede wszystkim gratuluję doskonałych czasów - dla mnie to wciąż melodia dalekiej przyszłości (oby!).
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

grim80 pisze: Ja "obudziłem się" ważąc 115 kilo, pod koniec maja 2012.
Więc masz ponad 10kg mniej pracy :P A tak na poważnie to nie liczy się kiedy, najważniejsze, że się chce coś zmienić :) Życzę powodzenia :) Przy odrobinie samozaparcia na pewno wszystko się uda ;)
saper
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 631
Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wroclaw

Nieprzeczytany post

Mysle ze Twoja historia bylaby fajnym glosem w dyskusji "Czy bieganie jest zdrowe ?". Jestes jeszcze mlody, ale gdybys nadal mial 130 kg to na pewno z czasem przypentalo by Ci sie cos z oferty : miazdzyca, nadcisniene, cukrzyca problemy z aparatem ruchu ... a mozliwe ze wszystko to na raz. Dodatkowo mysle ze bieganie mocno Cie wspomoglo w walce z paleniem (u mnie przynajmniej tak bylo) ... czyli miales takze podwyzszone ryzyko na nowotwory pluc, gardla, astme, POChP. Dzieki bieganiu znacznie obnizyles wiec ryzyko zachorowania na wiele bardzo groznych chorob, prowadzacych czesto do smierci, wiec dla mnie korzysci sa bezdyskusyjne. Narzeczona tez pewnie bardziej zadowolona :-).
Jeszcze raz gratuluje i pilnuj(my sie wszyscy) sie zeby sie tak znowu nie zapuscic.
bjj
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 560
Rejestracja: 12 maja 2012, 19:39
Życiówka na 10k: 35:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kuj-Pom

Nieprzeczytany post

Ja raczej nie zrozumie ludzi ,którzy się tak zapuszczają, potem nagle biorą się ostro za siebie by często potem znów powrócić do starych nawyków i sporej nadwagi jak sport im się znudzi. Oby tak nie było w twoim przypadku jednak wspomniałeś ,że za młodu byłeś bardzo aktywny fizycznie potem katastrofa ,teraz znów sport nie jest Ci obcy więc może być i kolejny "upadek". Mnie dziwią takie wahania bo jak ktoś ma prawdziwe zamiłowanie do sportu to trwa ono przez całe życie a nie zanika i pojawia się okresowo. Życzę powodzenia i obyś nie był kolejnym sezonowym napaleńcem
5km-16:48
10km - 35:46
Awatar użytkownika
LDeska
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 764
Rejestracja: 25 wrz 2011, 23:03
Życiówka na 10k: 39:20
Życiówka w maratonie: 3:03:03
Lokalizacja: Nowa Iwiczna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja też gratuluję! Już czytałem trochę twojego bloga wcześniej, jedziemy razem do Berlina :)
Leszek Deska
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
Awatar użytkownika
majdan_
Wyga
Wyga
Posty: 79
Rejestracja: 23 paź 2012, 13:51
Życiówka na 10k: 49m:37s
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zajebista historia, bardzo motywujący artukuł. Czy poza bieganiem uskuteczniasz również inne sporty, jak np. wspomniana siatkówka? Bo predyspozycje przy obecnej kondycji i wadze oraz swoim wzroście masz zacne.

PS: Nie działa link "czytaj" do informacji na temat Biegu Urodzinowego Małego
ObrazekObrazek

10 km @ 49m:37s "XXIV Bieg Niepodległości", Warszawa 11/11/2011
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ