Kiedy biegać?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Boby
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 02 gru 2003, 11:22

Nieprzeczytany post

Kiedy jest lepiej biegać? Rano czy wieczorem? Może ktoś mi udzielić fachowej porady???
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
michal derbiszewski
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 30 paź 2003, 16:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Krakow

Nieprzeczytany post

Jeśli pytasz o porę dnia to najlepiej biegać w porze dla twojego organizmu najlepszej - jedni biegają rano, inni wieczorem a jeszcze inni "w kratkę"; Każda pora ma swoje plusy, zatem najlepiej poeksperymentować i samemu zdecydować. Był już przerabiany ten wątek, więc jak poszperasz to znajdziesz.
Boby
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 02 gru 2003, 11:22

Nieprzeczytany post

A czy są jakies specjalne reguły? Że np. lepiej się biega wieczorem czy popołudniu bo jest inne spalanie. Inne niz rano gdy nie ma jeszcze "paliwa"???
Awatar użytkownika
michal derbiszewski
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 30 paź 2003, 16:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Krakow

Nieprzeczytany post

Zapas glikogenu w organizmie jest mniejszy rano, zatem teoretycznie, gdy zależy ci na spaleniu tkanki tłuszczowej powinno się wybrać ranne treningi, lecz jak wyczytałem na forum do spalania tłuszczów niezbędne są węglowodany, więc należy zjeść coś lekkiego przed treningiem np. banana; Natomiast, należy dodać, że rano łatwiej o kontuzję, zatem trzeba przyłożyć się do porządnej rozgrzewki i nie zaczynać biegu od tempa docelowego. No i jeszcze jedna rzecz - długi, mniej intensywny trening sprawia, że szybciej organizm sięga po zapasy tłuszczowe, niż po białeczko z mięśni.
Boby
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 02 gru 2003, 11:22

Nieprzeczytany post

A czy to ma znaczenie w tym planie 10 tygodniowym, że w piątek i sobotę biega się pod rząd. Czy nie lepiej biegać cały czas w kratkę???
Awatar użytkownika
michal derbiszewski
Wyga
Wyga
Posty: 106
Rejestracja: 30 paź 2003, 16:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Krakow

Nieprzeczytany post

Na to pytanie najlepiej jak odpowie ci autor tego planu, swoją drogą bardzo dobrego. Bardzo żałuję, że ja nie miałem okazji z niego korzystać, uniknąłbym wielu błędów... Ale do rzeczy. Teraz, gdy zdarzy mi się dłuższa przerwa w bieganiu robię sobie ośmio tygodniowy trening przygotowawczy do biegania, który przypomina swoją konstrukcją plan 10 tygodniowy, mianowicie składają się z lekkich truchtów przeplatanych marszem - pierwsze dwa tyg. 4 razy w tyg. a kolejne 5 razy w tyg. - mnie lepiej biega się pięć razy w tygodniu niż trzy, a mając pięć treningów w tygodniu musi być tak, że następują po sobie w kolejnych dniach - u mnie pon, wt, śr, pi, so, - w poń, wt i pi, robię wszystko, aby nie przesadzić z treningiem - w śr i so oczywiście też, lecz zwykle w te dni nieco przeciągam ale w granicach rozsądku. Co do planu 10 tyg. to raczej nie wolno przesadzać z biegiem - to, że masz do przebiegnięcia powiedzmy trzy minuty nie znaczy, że na maxa trzy minuty... Jeśli tylko rozsądek cię powstrzyma przed zbyt szybkim biegiem, myślę, że nic nie powinno się stać i spokojnie możesz biegać dwa dni pod rząd. Pamiętać jednak należy, że ?stawy? znacznie wolniej przystosowują się do wysiłku niż mięśnie, dla tego łatwo, zwłaszcza na początku gdy nie zna się jeszcze możliwości organizmu, je przeciążyć. Przepraszam, że tak uczulam na tym punkcie, lecz doświadczenie uczy, że wielu ludzi rezygnuje z uprawiania sportu właśnie dla tego, że przeciążają organizm, łapią kontuzje i w końcu się zniechęcają ? lepiej wolniej, dokładniej niż biegać szybciej ale po gabinetach lekarskich ...
Awatar użytkownika
luskan
Wyga
Wyga
Posty: 105
Rejestracja: 30 maja 2003, 19:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Teoretycznie to rano powinno się lepiej biegać ( albo tak w południe - o ile ma się czas ) bo organizm jest wypoczęty. Jedyny problem to mięśnie które trzeba rano porządnie rozciągnąć. Ja wolę biegać wieczorem - nawet tak o 22-23, chociaż żeby tak biegać muszę w ciągu dnia zjeść porządny obiad wypić sporo wody ( przynajmniej w lato ) a także najlepiej jak prześpię z 8 godzin. Ciekaw jestem czy takie bieganie, gdy jest się zmęczonym całym dniem coś daje ?
Awatar użytkownika
gioconda
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 19 paź 2003, 00:10

Nieprzeczytany post

Polecma bieganie poranne!
Dodaje energii na caly dzien
borixon
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 04 gru 2003, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawka

Nieprzeczytany post

jako urodzony leniwiec, biegam poznym wieczorem najlepiej po 23, gdy nie ma juz pieskow.
vege runners crew :)
ODPOWIEDZ