Jak często i jak długo biegac?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Entertaina

Nieprzeczytany post

Witam. Mam 17 lat i właśnie podjełam decyzje o bieganiu... coz. nigdy nie bylam w tym dobra, ale trzeba... Mam 173cm wzrostu i waga okolo 66kg (a moze troche wiecej :echech: ). Niestety troche mi brakuje czasu na wysilek fizyczny, dlatego postanowilam wczesniej wstawac, zeby pobiegac i tu pojawiają sie dwa pytania.

1. Nie chce mi sie wstawac o 5, zeby biegac godzine, a czytalam ze nawet lepiej biegac czesciej i krocej - to prawda? czy mogę biegac 5-7 razy w tygodniu po 10-15 minut (na wiecej ciezko bedzie znalezc czas)... ? I czy z uplywem tygodni trzeba zwiekszac czas biegu do niewiadomo jakiego czasu? (jak juz wspomnialam nie po drodze mi czasowo...)

2. Jak sie ubrac w zime? wiadomo nie mozna sie ubierac za grubo, bo podczas biegu mozna sie przegrzac, ale i nie za cienko, bo jest zima... Na gore to mniejszy problem - podkoszulek, koszulka z krotkim rekawem, koszulka z dlugim i bluza z dresu (chyba moze byc? :hej: ) no ale co z dolem? czy wystarczą jakies grube rajstopy i spodnie z dresu?

Błagam o szybką odpowiedź, bo trening czas zacząc :hahaha:

P.S. a tak na marginesie - po jakim czasie widoczny bedzie efekt - oczywiscie wiem ze to zalezy od wielu czynnikow :hahaha: ale tak mniej wiecej : 3tygodnie, 3miesiące, pol roku?
PKO
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

Entertaina pisze: nigdy nie bylam w tym dobra, ale trzeba...
jak trzeba? jak trzeba? kto cię zmusza?
Entertaina pisze: czy mogę biegac 5-7 razy w tygodniu po 10-15 minut?
możesz, tylko że to mało sensowne. ani dużo nie spalisz, ani formy nie zbudujesz. nie lepiej ci biegać 3 razy w tygodniu po 30-40 min?
Entertaina pisze: 2. Jak sie ubrac w zime?
popróbuj sama. ludzie maja różny poziom odczuwania chłodu.
jedno na co zwróciłbym uwagę, niedopuszczenie do wyziębienia po treningu. czyli dotruchtujesz do domu i jak chcesz się porozciągać, to już w miejscu ogrzewanym.
Entertaina pisze: P.S. a tak na marginesie - po jakim czasie widoczny bedzie efekt ?
widoczny w sensie że optycznie schudniesz? w twoim przypadku pewnie to sporo potrwa, bo nadwagi żadnej nie masz, a doprowadzenie do wychudzenia bieganiem to nie taka prosta sprawa.
jeśli zaś piszesz o swej fizycznej formie - za 3-4 tygodnie powinnaś poczuć poprawę.
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

cześć.
Na początek powinnaś zacząć od dobrania sobie jakiegoś planu dla początkujących np http://bieganie.pl/?show=1&cat=19&id=547, nie wiem co oznacza twoje pytanie " po jakim czasie widoczny bedzie efekt" ,jeżeli chodzi o kondycję to wszystko zależy od twojego podejścia i regularnego treningu. Strój biegowy zależy od temperatury ale jest taka zasada że powinnaś ubierać się tak jakby było o 10*C więcej niż na zewnątrz ale lepiej sprawdzać na sobie co jest odpowiednie,mogę podać mój zestaw-ok 0*C góra koszulka+bluza+ortalion,dół spodnie dresowe,powodzenia
Obrazek
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

10-15 minut to żaden trening, szczególnie na początku, gdy trzeba w ogóle przyzwyczaić organizm do wysiłku. Jak nie masz czasu to idź raz w tygodniu na spinning, aerobik czy na basen, efektów tak samo nie będzie, ale przyjemności więcej :).
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
Philippos
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 04 gru 2011, 09:27
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Koleżanka pójdzie do pracy, będzie musiała zajmować się domem, dziećmi to przestanie opowiadać, że w wieku 17 lat nie miała czasu :oczko: Kwestia organizacji. Jak mi się urodziła córka to musiałem bardziej zorganizować sobie bieganie i okazało się że biegam przynajmniej 2 razy więcej niż wcześniej. Osobiście na 15 minut biegania nie chciałoby mi się przebierać
Awatar użytkownika
f.lamer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2550
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:10
Życiówka na 10k: czydzieści9ipół
Życiówka w maratonie: czydzwadzieścia

Nieprzeczytany post

przypomina mi się jak kiedyś, gdy sam byłem młody, marzyłem o maratonie.
ale odkładałem to na później, "wtedy gdy będę miał więcej czasu, by się przygotować".
w końcu zadebiutowałem w maratonie mając na głowie pracę, żonę, dwójkę dzieci i maśe innych wyzwań
do poczytania:
http://www.treningbiegacza.pl/artykuly/ ... nego-czasu
Self-improvement is masturbation.
Now, self-destruction…
Entertaina

Nieprzeczytany post

Przykro mi - nie mam wiecej czasu na bieganie...
f.lamer pisze:w twoim przypadku pewnie to sporo potrwa, bo nadwagi żadnej nie masz, a doprowadzenie do wychudzenia bieganiem to nie taka prosta sprawa.
Nadwage - no tak wspolczesny "przelicznik" nie nazywa tego nadwagą, jednak jak to czesto bywa uda( szczegolnie czesci wew.), brzuch i posladki to miejsca gdzie najchetniej osiada tluszczyk - u mnie jest nie inaczej. Gorna partia ciala - "poprawnie", jednak wspomniane uprzednio czesci ciala sprawiają, ze moje cialo jest nieproporcjonalne, i mimo mojej na pierwszy rzut oka poprawnej figurze nie moge kupic spodni/ sukienki na rozmiar jaki powinien dla mnie byc odpowiedni - M, lecz musze szukac w rozmiarach L. a wiadomo ze dzisiejsze ubrania szyte są tak a nie inaczej - na modelki a nie normalne dziewczyne, wiec troche mnie to doluje... No chyba ze ktos ma lepszy pomysl na zrzucenie nadwagi z ud, posladow (ewentualnie brzucha, bo to jest prawie ok)??? Jak tak to chetnie wyslucham ;) Od dzisiaj stosuje diete - bez glodowki itp. po prostu zdrowa zywnosc, piec posilkow, 2 godziny przed snem ostatni, bez podjadania miedzy posilkami, bez slodkosci, tlustych rzeczy, fast foodow itp. itd., ale mysle, ze to troche za malo zeby schudnąc w tak ... strategicznych miejscach, bo niestety wew. czesc ud i posladki to (jak czytalam) miejsca z ktorych najtrudniej cos zrzucic...
Po drugie apropo jeszcze czasu biegu - 10-15 minut - tyle mam czasu oraz tyle czasu mam fizycznie mozliwosc biegania. Nigdy nie bylam dobra kondycyjnie, zwinnosc, gibkosc, dynamika - to tak, ale nie kondycja.
Entertaina

Nieprzeczytany post

AAA... wlasnie - link wyslany przez f.lamera,.... Dalej - kwestia zmiany komunikacji miejskiej na wlasne nogi - plan dobry ale w moim przypadku nie wykonalny - bez prysznica w szkole nie dam rady, (chyba ze rowerem w cieplą wiosne lub lato, ale do tego czasu jeszcze musimy poczekac wiec ominmy temat), a powroty - rowerem zeby wracac trzeba pojechac rowniez wiec odpada na ten moment, a bieganie? plan bardzo dobry, nawet w mojej glowie zahaczyl sie pare sekund dluzej, ale niestety nie wyobrazam sobie tego. 1-ze wzgledu na to, ze narazie nie wyrobilabym kondycyjnie, wiec to tez najblizej w pore wiosenno-letnią, a takze czasowo - jak juz mowilam chodze spac przed polnocą, wiec jakbym miala biegac do domu przez dwa miasta to bym spac poszla dopiero o 1-2w nocy wiec dwie godziny snu mnie zupelnie nie motywują.
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Aby schudnac musisz biegac dlugo wiec jesli chcesz na to przeznaczyc 15 minut dziennie to mozesz od razu sobie odpuscic bo nawet lipolizy nie uaktywnisz a bez tego nici z chudniecia.
Awatar użytkownika
krunner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
Życiówka na 10k: 42:53
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem, żeby coś osiągnąć na polu sylwetki i wagi musisz poświęcić minimum ok. 3 godzin tygodniowo na ruch (nazwijmy to "treningami biegowymi"). Z tym brakiem czasu, to zgadzam się z poprzednikami - trochę przesadzasz.
Jeśli już naprawdę nie masz czasu to zacznij plan w ferie zimowe (z tego co pamiętam trwają 2 tygodnie). A może też nie masz czasu w ferie zimowe ???
krunner
Awatar użytkownika
klosiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3196
Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
Życiówka na 10k: 43:40
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

w każdym razie odpuść sobie może bieganie na rzecz jakichś ćwiczeń statycznych, które możesz wykonywać siedząć w ławce. Bo robienie x rzeczy, ale żadnej porządnie to też marnowanie czasu ;).
The faster you are, the slower life goes by.
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Jeżeli nie masz czasu żeby uprawiać sport poza domem to ćwicz w domu np:rower stacjonarny.
Obrazek
Entertaina

Nieprzeczytany post

ferie.... racja ferie spedzam na snowboardzie, jako wysilek fizyczny...

Rower stacjonarny - pomysl dobry ale jak juz wspominalam jestem uczennicą i raczej mnie na to nie stac.
I nie porownujcie mi tu swojego planu dnia, bo kazdy ma inne aspiracje. Kazdy robi to co lubi i zajmuje mu to tyle a tyle czasu.

tak czy owak - ile trzeba biegac MINIMALNIE zeby przynioslo to JAKIS skutek? oczywiscie z odpowiednią dieta itp.itd.
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

min 30 minut :oczko:
Obrazek
agnieszka_
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 15 kwie 2008, 17:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Entertaina pisze: - ile trzeba biegac MINIMALNIE zeby przynioslo to JAKIS skutek? oczywiscie z odpowiednią dieta itp.itd.
Entertaino, jakiego skutku oczekujesz?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ