Hej,
zapewne umieściłem źle gdzieś swój wątek(tak zazwyczaj mam), więc z góry przepraszam moderatora.
Zaczynam biegać i potrzebuje jakiegoś wsparcia. Moim celem jest zrzucenie zbędnych KG, a dokładniej opony na brzuchu (straszna ;p). Co mam robić ? Wiadomo, dieta, trening, itp. Rozważałem kupno L-karnityny ale czy to nie jest plecebo (chyba tak to się piszę)? Mogę liczyć na pomoc kogoś doświadczonego?
Pozdrawiam Krzysztof Detlaf
Początek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Npisz coś więcej o swoim bieganiu.
Polecam Ci wybór, któregoś z tych planów http://bieganie.pl/?cat=19 . Ja stosowałem Plan 6 tygodniowy Pumy. I z biegowego zera doszedłem do 40 minut ciągłego bieg (truchtu) w ciągu 5 tygodni.
Polecam Ci wybór, któregoś z tych planów http://bieganie.pl/?cat=19 . Ja stosowałem Plan 6 tygodniowy Pumy. I z biegowego zera doszedłem do 40 minut ciągłego bieg (truchtu) w ciągu 5 tygodni.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 16 lis 2011, 17:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie oglądając jeszcze tych planów powiem tak. Przed wakacjami biegałem 2 miesiące. Byłem w stanie biegać 1,5h tempem, podczas którego mogłem rozmawiać. Z tego co wyczytałem, takim powinienem biegać by "gubić".
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 584
- Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Na odchudzanie najlepsze i najczęściej polecane są plany: Odchudzanie z bieganiem.pl oraz Plan 10-cio tygodniowy; jeśli jesteś w lepszej formie możesz spróbować też plan Plan 6-cio tygodniowy. Osobiście polecam ten pierwszy ("Odchudzanie..."), bo sam go realizuję i daje dobre efekty. Poczytaj opisy tych planów, tam znajdziesz sporo informacji, m.in. właśnie to że najlepszy do spalania tłuszczu jest długi, niezbyt intensywny wysiłek, czyli właśnie "tempo konwersacyjne".krzysiu_7 pisze:Nie oglądając jeszcze tych planów powiem tak. Przed wakacjami biegałem 2 miesiące. Byłem w stanie biegać 1,5h tempem, podczas którego mogłem rozmawiać. Z tego co wyczytałem, takim powinienem biegać by "gubić".
Po jakimś (dłuższym) czasie, kiedy już się rozbiegasz, a waga nie będzie chciała już tak szybko spadać, możesz pomyśleć o dodaniu "przebieżek", np. takich jak w planie Szczupła Sylwetka. Co prawda przez ich szybsze tempo podczas treningu spalisz mniej "oponki" ale przyspieszają metabolizm, więc organizm spala więcej kalorii jeszcze długo po treningu. Dodatkowo to ciekawa zmiana w pewnej jednak monotonii jednostajnego truchtania. Więcej informacji znajdziesz na forum (spróbuj wyszukać hasła takie jak "przebieżki", "trening interwałowy", "HIIT", "metabolizm").
- jakub738
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1372
- Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle
Cześć.Niewiele napisałeś o swojej sylwetce,jeżeli masz sporą nadwagę to raczej bieganie nie jest dobre na tym etapie twojej walki z kilogramami.Zacznij od sportów które mniej obciążą twoje stawy:pływanie,jazda na rowerze,rolkach,maszerowanie,siłownia + dieta.Jeżeli masz możliwość zgłoś się do dietetyczki,powodzenia.