daję radę

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
amparo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 06 maja 2011, 00:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Od 3 tygodni biegam! Z planem 10 tygodniowym i jest super.
Może nic w tym nadzwyczajnego, ale ja tam jestem z siebie bardzo dumna, bo jestem matką 2 małych dzieci - 3 latka i roczniaka i przez cały dzień zasuwam przy nich i w domu. A to niezła harówa. I do tej pory nie dawałam rady się prawie nigdzie wygrzebać (joga raz w tygodniu to moje szczytowe osiągnięcie), bo zwyczajnie padałam karmiąc młodszego.
A teraz od 3 tygodni wyłażę z domu (wypełzam raczej w żółwim tempie) bardzo regularnie (wylazłam nawet po śnieżycy) ale w trakcie się rozkręcam i strasznie mi się to podoba. Jestem sama ze sobą, nikt po mnie nie skacze, nie wspina się, nie gryzie :hahaha:
O dziwo zamiast być bardziej zmęczona mam więcej energii i cierpliwości do tych moich psotników.
PKO
DariaB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 295
Rejestracja: 12 kwie 2011, 20:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratulacje. Im wiecej bedziesz aktywna, tym wiecej energii bedziesz miala, a przy takim drobiazgu bedzie Ci jej potrzebne.

Potrafie po 20-30km biegu rano, isc z synem do parku i grac w pilke, isc na rower, albo na basen. Kiedys niedopomyslenia.

Tak trzymaj.
"You don't stop running because you get old. You get old because you stop running..."
Jack Kirk aka. Dipsea Demon
Awatar użytkownika
Marek82
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 31 mar 2011, 06:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Takie posty należy drukować i rozpowszechniać – w wielu kręgach by się to przydało, szczególnie tam, gdzie zachowania odstępujące od normy („dzieci zostawiasz SAME? Gdzie ty biegasz? Jeszcze cie ktoś okradnie!” - z życia wzięte;) ) są postrzegane negatywnie. Zaczynam myśleć o jakiejś akcji społecznej we wsi, na malutką skalę, która promowałaby bieganie. Widać, że jak się chce, to można :) BRAWO!!!
Obrazek
moje bieganie - mój blog-motywator
Contexto - moja praca
Awatar użytkownika
dont_ask
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 462
Rejestracja: 18 kwie 2011, 11:40
Życiówka na 10k: 1:01:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki

Nieprzeczytany post

a niebawem wrócisz do pracy i dołożysz do tego wszystkiego co robisz 8h w pracy :hahaha:

kobiety to czarodziejki :hej:
becia_leszno
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 23
Rejestracja: 21 lut 2011, 14:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratulacje i trzymam kciuki! Dla mnie bieganie to też odskocznia od codzienności, pracy, myślenia co na obiad i ciągłego .... MAMOOOOOOOOOOOOwołającego trzylatka - kocham go jak nie wiem, ale ta godzinka biegania pozwala mi ładować akumulatory i odejść troszkę od udawania po raz 150, że przecież wcale nie schował się pod kołdrą hihi
amparo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 06 maja 2011, 00:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wiecie a najdziwniejsze jest w tym wszystkim (dla mnie, bo dla większości z Was jak sądzę nie), że to bieganie jest takie fajne. W sensie - od dawna byłam aktywną osobą - w innym świecie przed dzieciowym regularnie łaziłam na fitness, basen, potem była era jogi (którą uwielbiam do dziś), ale zawsze sobie myślałam, że bieganie to straszne nudy muszą być. A tu takie pozytywne zaskoczenie. Trudno to opisać, ale samo bieganie jest po prostu przyjemnością i jakąś taką wolnością.
Ok już się nie rozpisuję, bo mąż wrócił z piłki, bachory śpią to ja lecę.
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ampro z wielkim usmiechem na twarzy przeczytalam Twoje dwa posty ale przy slowie "bachory" moj usmiech sie schowal do kieszeni i nie chce wyjsc.
amparo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 06 maja 2011, 00:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bawareczka pisze:Ampro z wielkim usmiechem na twarzy przeczytalam Twoje dwa posty ale przy slowie "bachory" moj usmiech sie schowal do kieszeni i nie chce wyjsc.
Śmiało możesz się uśmiechać dalej - z rzadka tak do nich mówię, a strasznie strasznie te moje bachorki (tak lepiej :bleble: ) kocham. No gdybyś mnie znała, to byś się tym nie przejęła w ogóle.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ