
mam 16 lat i od dzisiaj biegam

już nie raz probowalam ale zazwyczaj bieglam duzo długo i po jednym takim "kursie"
na pobliski las dawałam sobie spokój na kilka miesięcy :D
wczoraj pobiegłam i to było bardziej chodzenie niż bieganie , ale mimo to jestem zadowolona...
bo przecież wkońcu ruszyłam tyłek ;D Troche pobiegałam , poskakałam i może to głupie ale
puściłam ulubione piosenki i sobie śpiewałam i sie obracałam machałam rękami hehe :D
brakowało mi tego szaleństwa i zapachu lasu przez zimę, do tego roku jestem w szkole zaocznej
gdzie wfu niema ;]takze ociekam tłuszczem jem duzo a jedyne co robię to małe kursy do znajomych ;d
teraz pytanie czy mój plan jest dobry ? a mianowicie :
zamierzam chodzić spać o 22/23 wstawać o 3:30/4:00 a już o 4:30 wychodzić (z racji ze dopiero wtedy robi sie jasno)
no i iść/biec za miasto jakieś 2 km do lasu i tam być od dajmy na to o 5 i biegać do 6 o 6 wracać do domu wziąśc godzinną kąpiel
o 7 położyć się spać i wstawać o 10/11 (do szkoły jadę o 13/14

drugie pytanie :
mam problemy z brzuchem od 2tygodni a mianowicie brzuszek nie nadąża z trawieniem
i jest duzy wzdęty i przyjmuje tabletki na niestrawność i wzdęcia, ale nie chce z tego powodu robić przerwy
bo bardzo chce biegać nie przerywać już tego, od pn do piątku (bez weekendów musi byc jakis odpoczynek ;d) czy dobrze robię ?
trzecie pytanie:
nie mam pojęcia co mam ubrać do biegania w deszcz , bo jutro zapowiada się na deszczowy poranek... ?
a czwarte (mało znaczące ) pytanie :
znacie jakieś piosenki które potrafią postawić na nogi, tak jakby "dodać energi"?
chodzi mi o coś typu tego :
http://www.youtube.com/watch?v=vh7mLgP7YH4
http://www.youtube.com/watch?v=gqCFZvU33WU
z góry dziękuję za odpowiedzi
